OSTATNIE 11 MIESIĘCY CRAWFORDA W GRUPIE TOP RANK?

Terence Crawford (36-0, 27 KO) wcale nie musi mieć jutro łatwej przeprawy z Kellem Brookiem (39-2, 27 KO), ale on chciałby jeszcze większych walk. I nikt już nie ukrywa możliwy rozłam pomiędzy nim a grupą Top Rank.

Bob Arum potrafi zadbać o swoich zawodników jak mało kto. W tym wypadku jest jednak trochę bezradny. Praktycznie wszyscy pozostali zawodnicy TOP 10 bardzo mocno przecież obsadzonej dywizji półśredniej boksują na konkurencyjnych galach PBC i są związania z Alem Haymonem, z którym Arum od czasu do czasu współpracuje, ale nie ma z nim najlepszych stosunków. Ostatnio Keith Thurman, który stracił już pas WBA, domagał się za spotkanie z Crawfordem aż 10 milionów dolarów.

CHAVEZ JR: CANELO TO NUMER JEDEN, ALE CRAWFORD JEST LEPSZY >>>

Relacje pomiędzy panującym mistrzem świata federacji WBO a grupą Top Rank stają się coraz bardziej napięte. Prawnik pięściarza wystosował ostatnio oficjalne pismo, w którym skarży się na frustrację swojego klienta z powodu "braku kasowych i przełomowych dla jego kariery walk". Arum obiecuje, że zrobi wszystko aby w przyszłym roku doprowadzić do walki Terence'a z Mannym Pacquiao, lecz będzie trochę "szachowany". Otóż okazuje się, że kontrakt Crawforda wygasa już w październiku przyszłego roku. To tylko jedenaście miesięcy. Jeśli więc przedstawiciele PBC nie wypuszczą nikogo ze swoich wielkich do walki, sfrustrowany mistrz świata trzech kategorii prawdopodobnie opuści szeregi Top Rank.

Spence Jr, Pacquiao, Porter, wspomniany Thurman, Garcia, Ugas, a nawet Broner - pod banderą Premier Boxing Champions ciekawych walk dla Crawforda na pewno by nie zabrakło...