BODZIOCH PO TRUDNEJ I FAJNEJ WALCE WYPUNKTOWAŁ SOSIŃSKIEGO

W zakończonej przed chwilą ciekawej walce w wadze ciężkiej Kamil Bodzioch (7-1, 2 KO) pokonał Jakuba Sosińskiego (3-2, 1 KO).

Kuba zgodnie z przewidywaniami ruszył bardzo ostro. Przebijał prawym sierpowym gardę rywala. Pięściarz z Jeleniej Góry był lekko naruszony, ale przetrwał kryzys i od połowy rundy uruchomił nogi, zaczął stopować ataki przeciwnika lewym prostym i wrócił do gry. Oczywiście przegrał 9:10, lecz wydawało się, że najgorsze już za nim. Po przerwie wciąż był w odwrocie, unikał jednak obszernych sierpów, a sam kilka razy trafił hakiem na korpus. Robiło się ciekawie.

Trzecie starcie zdominował Bodzioch. Jego ciosy na korpus odebrały rywalowi oddech. On to zauważył, podkręcił tempo i poza akcjami po dole trafił również ładnym prawym krzyżowym na górę. W czwartej odsłonie przewaga Kamila powiększyła się jeszcze bardziej. Przepuszczał obszerne sierpy Jakuba, kontrował, wydłużał serie i choć sam także był zmęczony, charakterem zajeżdżał Sosińskiego. Początek piątej rundy to znów ładne lewe haki Bodziocha w okolice wątroby. A one przecież najbardziej odbierają oddech. Był też długi lewy prosty, którym rozkrwawił nos oponenta.

Ostro było w ostatnim starciu. Zaczął Bodzioch prawym krzyżowym na górę. Za moment Sosiński odpowiedział prawym sierpowym. Obaj poczuli te ciosy, lecz byli zbyt wyczerpani, by ponowić akcję. 50 sekund przed końcem Kuba zranił Kamila prawym sierpem na szczękę. Sędzia Łagosz niepotrzebnie przerywał walkę, gdy Bodzioch tracił ochraniacz na zęby. Wszak to nie boks olimpijski... Ostra końcówka dla Sosińskiego. Naprawdę fajna walka, lepsza niż większość z nas się spodziewała. A jak to wyglądało na kartach sędziów? 58:56, 59:56 i 58:56 - wszyscy na korzyść Bodziocha, który udanie wrócił do gry po przykrej porażce z Marcinem Siwym. Na karcie BOKSER.ORG również 58:56 (2, 3, 4, 5) dla Kamila.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Koko
Data: 24-10-2020 23:12:27 
Trochę kurwa żenada że Sosiński 2 runda i on już tlenu nie ma nawet na trzymanie gardy...

mimo wszytsko Sosna jakby popracował and kondycją to byłby fajny ciekawy zawodnik. odpornośc na ciosy bardzo dobra, siła też, ale wsyztsko to przysłowiowy huj jak nie masz fundamentów czyli kondycji
 Autor komentarza: teanshin
Data: 25-10-2020 06:59:54 
Tu nikt nie spodziewał się boksu na wysokim poziomie, ale czasem takie walki z samym sobą są ciekawsze i bardziej dramatyczne niż techniczne pykanie przez 10 rund.
Tak się zastanawiam po co Sosiński zdecydował się na boks zawodowy skoro ma problemy ze zrobieniem kondycji na więcej niż jedną rundę.
Bodzioch będzie fajnym uzupełnieniem na lokalne gale, bo to zawodnik typu Szpilki który może coś tam wygrać, ale bardzo prawdopodobne że ciężko polegnie stąd kibice będą go oglądać dla zabawy. Gdyby Sosiński miał kondycji przynajmniej na 4 rundy to by go ubił bo nawet w ostatniej rundzie na pożyczonym paliwie i tak swoimi cepami sprawił że Bodzioch tańczył.
 Autor komentarza: khorne
Data: 25-10-2020 12:26:49 
@up

Mam podobne zdanie - ludzie będą go oglądać dla zabawy bo wiedzą, że jest duża szansa, że będzie walczyl o przetrwanie. Kamil tańczy od podmuchu wiatru i wiele walk skończy na deskach. Sporo wyciąga ze swojej znajomości z celebrytą. Szkoda, że tylko to co najgorsze ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.