OJCIEC FURY'EGO: ZAPOMINAMY O WILDERZE, TERAZ TYLKO JOSHUA

Redakcja, Boxing Social

2020-10-12

Wygląda na to, że mistrz świata WBC wagi ciężkiej, Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) nie zmierzy się w planowanej na grudzień walce z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), którego w lutym zdetronizował. Obóz Fury'ego zwraca się w kierunku czempiona IBF, WBA i WBC, Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO), który 12 grudnia zmierzy się z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO). Całą sytuację komentuje ojciec ''Króla Cyganów'', John Fury.

FURY ODPUSZCZA WILDERA, ZAWALCZY Z KIMŚ INNYM 5 GRUDNIA! >>>

- Trenera Tysona, Javan Hill jest charyzmatycznym człowiekiem i świetnym specjalistą od techniki bokserskiej. Cieszę się, że Tyson z nim pracuje. Wilder nie chce teraz walczyć z Tysonem, bo Tyson poprawił technikę i zwiększył masę mięśniową. Jest maszyną. Musi jednak walczyć regularnie, bo może stracić najlepsze lata. Nie tracimy koncentracji, "Król Cyganów" pozostaje w treningu i przejedzie się po rywalu, który odważy się w tym roku wejść z nim do ringu. Styl Kronk zmienił Tysona w prawdziwego punchera. On zawsze miał moc, ale teraz umie ją wkładać w ciosy (...) Tylko Aleksander Usyk ma umiejętności, które mogłyby sprawić problemy Tysonowi, ale jest za mały - powiedział Fury.

- Deontay Wilder? Miał żenujące wymówki po tym, jak został zniszczony przez ogromnego, łysego wampira z Wysp, Tysona Fury'ego. Teraz trzeba zapomnieć o Wilderze, chcemy tylko walki z Joshuą. Eddie Hearn musi się zebrać w sobie, żeby AJ mógł pokazać, czy ma jaja. Wejdźcie do ringu w grudniu, niech Joshua zastąpi Wildera. Z tego, co wiem, do trzeciej walki z Wilderem nie dojdzie. Tyson jest gotowy na starcie z każdym, ale głównym celem jest AJ. Po tym, jak mój syn go rozwali, może przechodzić na emeryturę. Nie widzę innych wyzwań (...) - dodał w swoim stylu "Big John".

- Tyson będzie z AJ'em po prostu boksował, wyczuje go w pewnym momencie, a potem będzie go zadręczał swoją szybkością i potężnymi bombami. Będzie Joshuą rzucał po całym ringu, aż w końcu wykończy robotę około siódmej rundy (...) - podsumował temat ojciec "Króla Cyganów".