RYSZARD LEWICKI ZAWODOWCEM, PODPISAŁ KONTRAKT W ANGLII

Jeden z najciekawszych polskich amatorów ostatnich lat, mistrz Polski seniorów w wadze średniej z 2019 roku Ryszard Lewicki przechodzi na zawodowstwo. Jego kariera będzie prowadzona w Wielkiej Brytanii.

W sierpniu 2018 roku Lewicki - wcześniej z powodzeniem rywalizujący w Anglii - pokazał się polskim kibicom na "Seaside Boxing Show" w Międzyzdrojach, gdzie wygrał na punkty z utytułowanym Niemcem Vezirem Agirmanem. ''Ryszard Lwie Serce'' szybko zaczął podbijać swoją ojczyznę i znalazł się w kadrze, ale nie dostał szansy startu ani w II Igrzyskach Europejskich i zarazem mistrzostwach Europy, ani w mistrzostwach świata, choć według wielu na to zasługiwał. Zdobył jednak mistrzostwo kraju i wystąpił w marcu 2020 w londyńskich kwalifikacjach olimpijskich do igrzysk w Tokio. W Londynie Lewicki uległ rozstawionemu w turnieju z numerem czwartym Słowakowi Andrejowi Csemezowi. 

- Jako amator stoczyłem 128 walk, wygrałem ponad 100. W Anglii byłem blisko kadry i sparowałem z najlepszymi. Wróciłem jednak do Polski, by podążać za olimpijskimi marzeniami (...) Zdobyłem dwa tytuły mistrza kraju (jeden młodzieżowy i jeden seniorski - przyp.red.) i wziąłem udział w kwalifikacjach olimpijskich. Przerwał je koronawirus, a potem nie byłem na sali treningowej przez prawie cztery miesiące. Wróciłem sparingami z uznanym zawodowcem Markiem Heffronem, który bardzo mnie chwalił. Niedługo później negocjowałem przejście na zawodowstwo pod opieką MTK Global. Dobrze mi się z nimi rozmawiało, ale ostatecznie moją karierę będzie prowadził Kevin Maree (Maree Boxing - przyp.red.). Kapitalny facet - powiedział Lewicki.

- Miałem w ostatnich latach okazję sparować m.in. z Billym Joe Saundersem, Kellem Brookiem, Liamem Williamsem i Willym Hutchinsonem. To wiele mi dało, zrozumiałem, czego wymaga sukces z zawodowym boksie. Billy Joe Saunders to zresztą jeden z najmilszych gości w tym sporcie. Normalny typ, który nie zadziera nosa i ma mistrzowskie umiejętności (...) W Polsce walczyłem na galach telewizyjnych z mocnymi rywalami, uważano mnie za największy talent w kraju. Mam w ojczyźnie wielu kibiców. Polski boks był kiedyś potęgą, Polacy zdobywali medale na każdym wielkim turnieju, podobnie jak teraz Brytyjczycy. System szkolenia przeżywa jednak w Polsce kryzys, choć talentów wciąż jest wiele (...) Kevin Maree mówi, że przypominam swoim stylem Carla Frocha, który ma polskie korzenie. Mam jednak swój własny styl, jestem wszechstronny. Nie jestem oczywiście na światowym poziomie, wciąż uczę się boksu. Moim trenerem jest teraz znakomity Craig Carney z Middlesbrough, to odpowiednia osoba, by rozwinąć mnie jako boksera (...) Mogę stoczyć trzy walki do końca marca przyszłego roku, ale nie jest to jeszcze pewne - dodał ''Ryszard Lwie Serce''.

Poniżej przypominamy jedną z wielu walk Ryszarda Lewickiego z naszego archiwum - finałowy pojedynek z mistrzostw Polski w 2019 roku w Opolu, w którym Lewicki pokonał Rafała Wołczeckiego, który niedawno zadebiutował jako zawodowiec. Nota bene rywalizacja Wołczecki vs Lewicki miała także miejsce na młodzieżowych mistrzostwach Polski. Może kiedyś zmierzą się w zawodowym boksie?

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: amancik
Data: 03-10-2020 23:53:09 
Słaby styl pod pro, wata w łapie i jakoś go sobie nie wyobrażam. Rewanż na pro Wolczecki przez ko. On ma pare, będzie przewracał. Faktem jest też że im dłużej Lewicki w pl siedział tym boksowal gorzej mam wrażenie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.