BRIEDIS PO ZWYCIĘSTWIE: ROZWAŻAM PRZEJŚCIE DO WAGI CIĘŻKIEJ

Redakcja, BoxingNews24

2020-09-28

Mairis Briedis (26-1, 19 KO pokonał w sobotnim finale turnieju WBSS w wadze cruiser Yuniela Dorticosa (24-1, 22 KO), odbierając mu pas IBF. W jakim kierunku podąży teraz zwycięzca? Być może przejdzie do wagi ciężkiej, w której zdarzało mu się rywalizować w przeszłości.

ZNAKOMITY BRIEDIS ZDETRONIZOWAŁ DORTICOSA I WYGRAŁ TURNIEJ WBSS >>>

- Zwycięstwo w turnieju WBSS jest czymś fantastycznym, to jak spełnienie snu. Wraz z moim teamem i rodziną czekaliśmy bardzo długo na zdobycie tego trofeum. Dzięki Bogu udało się nam i jestem z tego powodu niezwykle szczęśliwy - powiedział Briedis. 

- Byłem zdołowany po porażce z Aleksandrem Usykiem w półfinale poprzedniej edycji turnieju. Usyk był wtedy lepszy, po prostu. Ale patrząc wstecz i porównując przeszłość z teraźniejszością widzę, że wiele rzeczy wokół mnie i w moim teamie się zmieniło. Wszystko na lepsze. W początkowych rundach walki z Dorticosem czułem, jak on jest niebezpieczny, ale przyzwyczaiłem się do jego stylu i w późniejszej fazie nie musiałem zbytnio ryzykować, po prostu boksowałem zgodnie z planem. Jestem bardzo zadowolony ze swojego występu. Mam nadzieję, że łotewscy kibice mogą być ze mnie dumni - dodał Łotysz.

- Teraz rozważam przejście do wagi ciężkiej. Zanim jednak podejmę jakiekolwiek decyzje, będę odpoczywał - podsumował temat czempion, który przed finałem ogłosił, że jest gotów dać rewanż Krzysztofowi Głowackiemu. Walka Łotysza z Polakiem w półfinale w czerwcu 2019 roku miała wyjątkowo kontrowersyjny przebieg. Po wypełnionej błędami sędziego i faulami konfrontacji i intensywnych, wielomiesięcznych staraniach strony polskiej, władze federacji WBO nakazały rewanż, ale Briedis zwakował pas. Głowacki zmierzy się w walce o niego z Lawrence'em Okolie, to starcie planowane jest na 12 grudnia.