ŁUKASZ RÓŻAŃSKI: WALKA ZE SZPILKĄ GWARANTOWAŁABY DUŻE EMOCJE

- W walce ze Szpilką byłyby znacznie większe emocje niż z Wachem, ale najpierw muszę pokonać Turka Cetinkayę – mówi Łukasz Różański (12-0, 11 KO), który 19 września podczas Knockout Boxing Night 13 w Tarnowie zmierzy się z Ozcanem Cetinkayą (31-20-2, 23 KO).

W karierze amatorskiej Różański boksował z późniejszym mistrzem świata WBO Krzysztofem Głowackim i pretendentem do tytułu zawodowego czempiona Andrzejem Wawrzykiem. Z kolei wśród profesjonalistów wygrywał z krajową czołówką wagi ciężkiej – Albertem Sosnowskim (dawny rywal Witalija Kliczko o pas WBC) i Izuagbe Ugonohem. W mediach nie brakuje spekulacji, że wkrótce spotka się z Arturem Szpilką (24-4, 16 KO), a może ciekawszy byłby pojedynek z Mariuszem Wachem?

- Jeśli za tydzień wygram z Cetinkayą, to zacznę myśleć o Szpilce. Ewentualna walka z nim dostarczyłaby kibicom zapewne więcej wrażeń niż z Wachem. Szpila wzbudza sporo emocji, i tych ringowych, i pozaringowych, jest osobą wybuchową. Poza tym lepiej technicznie boksuje od Mariusza, który mimo 40 lat na karku oczywiście wciąż jest w szerokiej światowej czołówce. Ale dla mnie lepszym rywalem z różnych powodów byłby Artur – zaznaczył rzeszowianin.

Niepokonany na zawodowych ringach, co więcej odnoszący przed czasem zwycięstwo za zwycięstwem pięściarz pochodzi spod rzeszowskiej miejscowości Czarna Sędziszowska. Jest najmłodszym z ośmiorga rodzeństwa. Początkowo trenował w domu, a potem w klubach z Rzeszowa: Wisłoku i Stali. Do Tarnowa, gdzie będzie walczył z Cetinkayą, jeździł do trenera Mariana Basiaka.

- W Tarnowie znalazłem się na pewien czas dlatego, że w Rzeszowie nie zostały docenione moje osiągnięcia, tj. zwycięstwo w juniorskim Pucharze Polski oraz młodzieżowe wicemistrzostwo kraju – przyznał Łukasz, który łączył sport z nauką. Skończył studia - kierunek wychowanie fizyczne na Uniwersytecie Rzeszowskim i podyplomówkę Bezpieczeństwo i Higiena Pracy na Politechnice.

- Studiowałem między innymi z siatkarzem Rafałem Buszkiem i kilkoma piłkarzami. W życiu wszystko można pogodzić, o ile jest się zdeterminowanym. W tym momencie koncentruję się na boksie i czekam już na walkę w Tarnowie. W przeszłości niezbyt mi się tam wiodło, w trzeciej walce w karierze przegrałem z Mariuszem Smoleniem, zaś w 2015 roku uczestniczyłem w turnieju "Nadziei Olimpijskich". Tarnowskie zawody zostały pomyślane o zawodnikach marzących o igrzyskach w Pekinie. Niestety odpadłem w półfinale. Niedługo później miałem zacząć boksować zawodowo, ale doznałem kontuzji ręki i wszystko przesunęło się o wiele lat. W końcu debiutowałem dopiero w 2015 roku na podziemnej gali w Wieliczce – stwierdził.

Na co dzień Różański sam prowadzi zajęcia bokserskie, a jednym z jego podopiecznych był Rafał Kalisz, prezes firmy Fibrain wspierającej m.in. rzeszowskich sportowców z kilku dyscyplin. - To właśnie z moim przyjacielem Rafałem stwierdziliśmy, że po sześciu latach przerwy wrócę do boksu i zostanę zawodowym pięściarzem. To było po jednym ze wspólnych treningów, byłem jego szkoleniowcem. Od wielu lat mocno mnie wspiera w dążeniach do celu. Otworzył mi drzwi do dużego sportu i wierzę, że z jego pomocą nie poprzestanę na walkach z Sosnowskim, Izu, Szpilką czy Wachem. Nie jestem rozbity, nie jestem wyboksowany, mimo że mam 34 lata. W kategorii ciężkiej można walczyć o tytuły i w znacznie starszym wieku – podkreślił.

Głównym wydarzeniem KnockOut Boxing Night 13 będzie pojedynek Mateusza Masternaka (41-5, 28 KO) z Taylorem Mabiką (19-5-2, 10 KO), byłym rywalem Krzysztofa Włodarczyka i Krzystofa Głowackiego. Na tarnowskim ringu wystąpią pochodzący z tego miasta bracia Kiwiorowie: doświadczony Damian (7-1-1, 0 KO) zmierzy się z Hiszpanem Rubenem Rodriguezem (9-5-1, 4 KO), a Maciej (1-0) z Jakubem Laskowskim (2-0-1, 1 KO). Z kolei Adam Balski (14-0, 8 KO) powalczy z Jarosławem Prusakiem (9-4, 9 KO). W debiucie wicemistrz kraju Rafał Wołczecki zmierzy się ze Słowakiem Ratislavem Frano (6-17-2, 3 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: SWJar
Data: 14-09-2020 13:22:04 
Kurde stylowo bardzo zły przeciwnik dla Szpilki. Widzę brak szans na przetrwanie dystansu. Jak on na to pójdzie to nie będzie złudzeń.
 Autor komentarza: sludgehc
Data: 14-09-2020 13:30:17 
a jaki dla szpilki byłby dobry przeciwnik? może portugalski 40 letni piekarz z junior średniej
 Autor komentarza: MLJ
Data: 14-09-2020 13:49:15 
Prawda jest taka, że obecnie żaden przeciwnik nie jest dla Szpilki bezpieczny. Szpilka z tak słabą szczęką i zerową obroną może i zostać skasowany i przez wspomnianego portugalskiego piekarza
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 14-09-2020 13:59:16 
Nie widzę szans Różańskiego w tej walce. Szpila tradycyjnie, wciągałby go na kontry i wyciągał, bomba, bomba, długa i ciężka noc dla Marcina.
 Autor komentarza: funkykoval
Data: 14-09-2020 14:24:13 
walka do jednej mordy. ciężki KO i kariera w Fame MMA stoi otworem. bo w KSW już raczej nie aktualne
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 14-09-2020 15:28:25 
Fascynujące jest to jak człowiek pokroju Szpilki może być oderwany od rzeczywistości, że wierzy w powodzenie w walce z Różańskim. Może Łukasz wirtuozem nie jest ale to żadna nadzieja dla Szpilki - ten może nawet początkowo zadziwić i dobrze sobie chwilami poczynać - oczywiście do momentu ustrzelenia. I po co mu kolejny ciężki nokaut? To jakieś uzależnienie? A poważnie to Szpilka ma NPD, jest megalomanem i nokauty roku, które jakimś cudem przeżył nic go nie nauczyły i przyszłe nokauty również nie nauczą.
 Autor komentarza: cinek11
Data: 14-09-2020 15:58:21 
Easy job dla Różańskiego..
 Autor komentarza: Hugo
Data: 14-09-2020 16:02:26 
Piekarzy raczej należałoby unikać, bo Efe Ajagba to z zawodu piekarz. Może inni piekarze też mocno biją? Lepiej wziąć listonosza lub kolejarza.
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 14-09-2020 16:06:34 
hehe Różański cwaniaczek, Wach jest ogromny przy nim, ciężko byłoby go dosięgać ciosami, a na przewrócenie to wogóle nie ma szans, Szpilka? dla Różańskiego rywal idealny, zresztą obecnie Szpilka nawiązać walke może tylko z mało aktywnymi zawodnikami bez ciosu, typu Diablo czy Guinn, typ typu Różański (mimo że nie wybitny) to mokry koszmar Szpilki
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 14-09-2020 16:07:47 
tzn Diablo ma cios ale jest tak leniwy że Szpilka miałby jakieś tam szanse
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 14-09-2020 16:33:30 
Nie przesadzacie z wychwalaniem Różańskiego? Ja rozumiem, że Szpilka się przewraca, ale to nie oznacza że każdy bijok go ustrzeli.
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 14-09-2020 16:41:40 
Cooperek
nie, obejrzyj sobie walki Różańskiego, to chłopak który idzie do przodu, nie boi się przyjąć, i bije na tyle mocno że potrafi usadzić, Szpilka nie ma z nim szans, łatwo będzie z nim wygrać ale komuś kto ma cios i odporność, Szpilka nie ma ani jednego ani drugiego
 Autor komentarza: teanshin
Data: 14-09-2020 16:58:05 
Szpilek vs Różański to kolejna walka 3-ej kat. w boksie, nie ma się czym podniecać. Nic to nie wniesie ani nie zmieni w karierze obu zawodników
 Autor komentarza: Medalik23
Data: 14-09-2020 17:20:06 
Rozanski to bokser spod remizy Szpilka jest dobry technicznie jak tylko przetrzyma wyskok tura z klatki moze go ladnie technicznie pokonac czego mu bardzo zycze pokazlby miejsce w szeregu pseudo piesciarzowi
 Autor komentarza: Apprentice
Data: 14-09-2020 20:31:20 
a jednak Pan Promotor to prawdziwy ojciec chrzestny jak Pan Szpilka przestał walczyć w bloku to postanowił żywcem zakończyć mu karierę
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.