GASIJEW WRÓCI W KOŃCU W OJCZYŹNIE NA POCZĄTKU LISTOPADA?

Już grubo ponad dwa lata minęły od czasu ostatniej walki Murata Gasijewa (26-1, 19 KO). Do końca roku 2020 powinniśmy go jednak zobaczyć znów w ringu.

Gasijew miał pierwotnie wrócić w lipcu 2019 z Joeyem Dawejką. Potem na tapecie był październik 2019, grudzień oraz występ 29 lutego 2020 i walka z Jerrym Forrestem. Za każdym razem okazywało się, że Gasijew wciąż nie jest gotowy do powrotu.

Umar Kremlijew, sekretarz generalny Rosyjskiej Federacji Bokserskiej, już wcześniej próbował zorganizować Gasijewowi powrót na przełomie lata i jesieni. Nic z tego nie wyszło, ale Kremlijew nie daje za wygraną. Teraz czynione są starania, by dawny zunifikowany mistrz kategorii cruiser zaboksował w swojej ojczyźnie w listopadzie.

- Rozważamy zorganizowanie mu walki w Rosji na początku listopada. W rozmowach tych uczestniczą menadżer i promotor Murata - mówi Kremlijew.

Przypomnijmy, że po porażce z Aleksandrem Usykiem w finale pierwszej edycji turnieju WBSS Gasijew postanowił zmienić dywizję na ciężką. Jego trener Abel Sanchez domaga się od swojego zawodnika wzmocnienia masy mięśniowej i wagi pomiędzy 104 a 106 kilograma. I nie ukrywa, że chętnie zobaczyłby go w konfrontacji z kimś takim jak Adam Kownacki (20-1, 15 KO). Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.