USYK vs CHISORA 31 PAŹDZIERNIKA? 'TO DATA NAPISANA OŁÓWKIEM'

Czekamy jeszcze na oficjalny komunikat, wszystko wskazuje jednak na to, że do przekładanego już kilka razy starcia Derecka Chisory (32-9, 23 KO) z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO) może dojść już 31 października.

Eddie Hearn, który promuje Anglika i współpracuje z Ukraińcem, przyznaje, że ostatnia sobota października to na ten moment data walki, będącej jednocześnie eliminatorem do pasa WBO wagi ciężkiej.

- Dzwonił do mnie dziś Aleksander Krasjuk z grupy K2 Promotions i pytał, czy są jakieś nowe wiadomości? Zresztą coraz częściej dostaję takie telefony i rośnie presja, by w końcu doprowadzić do tego pojedynku. Dereck pozostaje w bardzo ostrym treningu. Wyznaczyliśmy termin na 31 października, choć to wciąż data nakreślona ołówkiem. Nie ukrywajmy, że liczymy na choćby częściowy zysk z "bramki" i biletów - mówi Hearn.

Dla doskonałego Ukraińca, który zunifikował wcześniej wszystkie pasy kategorii cruiser, będzie to dopiero druga walka w wadze ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 25-08-2020 21:05:46 
Zaczarowany ołówek, a jeszcze bardziej to palcem po wodzie.Zakładając, że Usyk będzie w formie to prawdopodobnie będzie ostatnia poważna walka Anglika.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 25-08-2020 21:17:17 
Jesli Chisora jest juz dzis w rzekomym ostrym treningu (watpie czy HEarn wie o czym mowi) to do 31 pazdziernika sie albo skontuzjuje albo zajedzie i wypali
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 25-08-2020 21:52:49 
A jak Chisora zajedzie Usyka, to może wygrać, ale może też być zupełnie odwrotnie.
Tajemnice boksernictwa.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 26-08-2020 13:16:05 
Usyk będzie liczył że Chisorę wypunktuje a w drugiej połowie, Chisora usiądzie kondycyjnie i
będzie mógł go znokautować.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-08-2020 14:10:50 
Niekończąca sie opowieść
 Autor komentarza: marcinm
Data: 26-08-2020 14:30:21 
w 2011-2012 faworytem dla mnie bylby Derek, ktory byl wtedy nieokrzesanym swarmerem o kurewskiej wydolnosci. Na chwile obecna z bardzo czlapie i liczy na jeden cios co jest woda na mlyn dla szybkiego Usyka. Mysle, ze od 4 rundy zacznie sie obijanie bryta i byc moze w koncowce nie wyjdzie z naroznika
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.