WHYTE: W OCZACH POWIETKINA WIDZĘ PRAWDZIWĄ MOTYWACJĘ

Już jutro czeka nas ostateczny eliminator WBC wagi ciężkiej - Dillian Whyte vs Aleksander Powietkin. Urodzony na Jamajce Brytyjczyk wniósł dziś na wagę 114,5 kilogramów - prawie 10 kilogramów mniej niż przed swoją ostatnią walką, grudniowym starciem z Mariuszem Wachem. Rosjanin również imponuje formą i gospodarz zdaje sobie sprawę ze skali wyzwania. 

DILLIAN WHYTE: FURY NADAL BĘDZIE PRZEDE MNĄ UCIEKAŁ >>>

- Trenowałem naprawdę ciężko, celowałem niemal dokładnie w taką wagę, jaką zobaczyliście dzisiaj. Powietkin to niebezpieczny gość, w jego oczach widzę prawdziwą motywację i wolę. Wiem jednak, że jeśli jestem w dobrej formie fizycznej i mentalnej, to mogę wygrać z każdym. Wiadomo, co robi w ringu Powietkin, od bardzo dawna jest konsekwentny i regularny w swoim boksie. Bardzo trudno go pokonać, ale potrafię się adaptować do warunków między linami. Wiem, kiedy boksować i kiedy iść na wojnę. Wyciągam wnioski z błędów, nadrabiam braki w amatorskim doświadczeniu - powiedział Whyte.

- Powietkin potrzebuje prawdopodobnie szybkiego wejścia w walkę i podjęcia ryzyka, jednak jeżeli je podejmie, mogę już na początku pojedynku spuścić na niego jakąś bombę. Czuję się bardzo mocny, planujemy nokaut, ale najważniejsze jest zwycięstwo - dodał wojownik z Brixton.

Przypomnijmy, że Whyte przystąpi do pojedynku z Powietkinem z nowym głównym trenerem - Xavierem Millerem. W narożniku pojawi się również doświadczony Dave Coldwell. Gala Whyte vs Powietkin (Matchroom Fight Camp 4 w podlondyńskiej posiadłości rodziny Hearnów) odbędzie się oczywiście bez udziału widzów z uwagi na pandemię koronawirusa, uwagi trenerów będzie więc doskonale słychać.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: marcinm
Data: 21-08-2020 18:30:40 
bedzie dobry fight. Obydwaj są w formie (tzn. waga na to wskazuje). Jak już pisałem - jestem za Povietkinem, przed czasem w drugiej połowie pojedynku. Oczywiscie nie jestem o tym przekonany :P niech wygra lepszy - zaden wynik nie bedzie niespodzianką i to jest wlasnie piekne w boksie, zwlaszcza jezeli ścierają się ze sobą zawodnicy z TOP10 (a może i TOP5)
 Autor komentarza: teanshin
Data: 21-08-2020 19:59:24 
Ja tam żadnej motywacji nie widziałem, po prostu kolejna walka za dużą kasę. Wątpię że Povetkin sam wierzy w to że stać go jeszcze na to aby znów wywalczyć pozycję obowiązkowego.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 21-08-2020 20:25:00 
Swietna walka sie zapowiada. Stary wyga, reprezentant technicznego wschodnioeuropejskiego boksu, w ktorym sie mysli, kontra adept "szkoly Chisory" czyli non stop atak, non stop napierka. Dwie rozne filozofie bokserskie. Whyte co prawda ciut wiecej mysli niz Chisora i posiada jeden cios wiecej w arsenale, ale tutaj bardziej poznamy odpowiedz na pytanie czy chaotyczna mlodosc i sila pokona starosc i technike, bo Powietkin ze swojego prime bylby absolutnie poza zasiegiem Whyte. Marzy mi sie natomiast piekny podrecznikowy podbrodkowy Powietkina, jakie potrafil zawsze sadzic, podpiecie Whyte a potem przejazd ruskiego Kamaza po zdylianowanym Whyt'cie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.