NIE MA GOŁOWKINA, NIE MA PEŁNEJ WYPŁATY DLA CANELO?

Redakcja, The Athletic

2020-08-21

Boks w czasach pandemii - platforma streamingowa DAZN idzie na wymianę ciosów z Saulem Alvarezem (53-1-2, 36 KO).

Sławny Meksykanin ma gwarantowane 35 milionów dolarów za walkę. Problem w tym, że płacące jego gaże DAZN jest niezadowolone z jakości jego rywali. Były naciski na dopełnienie trylogii z Giennadijem Gołowkinem (40-1-1, 35 KO), jednak Canelo nie śpieszył się do trzeciej randki z Kazachem.

Kilkadziesiąt godzin temu federacja WBC wyznaczyła Alvareza do walki z Avni Yildrimem (21-2, 12 KO) o wakujący pas WBC kategorii super średniej. Natychmiast zablokowała to platforma DAZN, domagając się lepszego przeciwnika. Teraz DAZN chce zapłacić zaledwie połowę tego, co normalnie powinna płacić Canelo, czyli "tylko" 17,5 miliona dolarów. A jeśli Alvarez chce zarabiać ustalone wcześniej pieniądze, w następnej walce będzie musiał znów podjąć rękawicę z Gołowkinem, którego z kolei czeka starcie z naszym Kamilem Szeremetą (21-0, 5 KO).