JEFF BRIDGES ZAGRA ROLĘ FRANSA BOTHY W KOLEJNYM BOKSERSKIM FILMIE

Redakcja, Sowetanlive

2020-07-31

Jeden z najciekawszych amerykańskich aktorów, laureat Oscara Jeff Bridges wcieli się w rolę jednego z najbarwniejszych bokserów wagi ciężkiej ostatniego półwiecza, Francois Bothy. Ten charyzmatyczny zawodnik z RPA rywalizował w zawodowym boksie w latach 1990-2014 i był bohaterem wielu niezpomnianych wojen między linami i historii poza ringiem. Teraz jego życie zostanie przedstawione w filmie.

MAHERSHALA ALI ZAGRA LEGENDARNEGO JACKA JOHNSONA W SERIALU HBO >>>

Tytuł filmu to ''Biały Bawół'', właśnie taki pseudonim ringowy nosił ''Frans'' Botha. Produkcją zajmie się Momentum Pictures.

- Budżet został już ustalony, natomiast nie wiadomo jeszcze, kiedy zaczną się zdjęcia. Gdy byłem młodszy, wyglądałem jak Jeff Bridges, więc wcieli się on w moją rolę. Film powinien być naprawdę dobry. To prawdziwa historia mojego życia w erze apartheidu. Trenowałem z zawodowcami i amatorami w najciemniejszych zakątkach RPA. To właśnie tam nauczyłem się boksu - powiedział 51-letni obecnie Botha, którego efektowny styl i biała kozia bródka sprawiły, że był jednym z najbardziej rozpoznawalnych wojowników królewskiej dywizji swoich czasów. Bił się o pasy m.in. z takimi asami jak Lennox Lewis, Evander Holyfield, Władimir Kliczko i Michael Moorer. 

RUSZAJĄ ZDJĘCIA DO FILMU O TYSONIE, JAMIE FOXX W ROLI GŁÓWNEJ >>>

- Jeżeli dokładnie posłuchacie słów piosenki Boba Marleya ''Buffalo Soldier'', to zrozumiecie, że opowiada ona o moim życiu. Była moją piosenką podczas wejść do ringu. ''Wykradziono mnie Afryce i sprowadzono do Ameryki, gdzie od początku walczyłem o przetrwanie'' - dodaje ''Biały Bawół''.

Przypomnijmy na koniec, że szczególnie pamiętną - zwłaszcza w kontekście boksu - rolą w karierze Jeffa Bridgesa jest występ w filmie ''Fat City'' Johna Hustona, uznawanym za jeden z najlepszych bokserskich filmów wszech czasów.