BALSKI POWRÓCIŁ, ALE ZAWIÓDŁ - ŚWIETNA POSTAWA KUBISZYNA

Nikt się raczej nie spodziewał cudów ze strony Adama Balskiego (14-0, 8 KO), który dziś w Augustowie wrócił po 18 miesiącach rozbratu z ringami zawodowymi. Andrzej Wasilewski dogadał się kilka dni temu z Mariuszem Grabowskim i Balski spotkał się w walce na dystansie sześciu rund z Mateuszem Kubiszynem (3-4, 2 KO). Zwycięstwo na punkty, rdza u Balskiego jednak jest, a pojedynek bardzo wyrównany. 

Zardzewiały Balski walczył na samym początku bardzo spokojnie i zachowawczo. Wprawdzie wykorzystywał błędy rywala i zadał kilka soczystych sierpowych, ale nie szedł tak prężnie do przodu. Kubiszyn miał problem z pracą nóg, które przy atakach zostawały i przez to nie mógł odpowiednio skrócić dystansu. Gdy już tego próbował, inkasował od Balskiego m.in. krótkie lewe sierpowe. 

Ciekawiej zrobiło się w drugiej połowie walki. Pod koniec czwartej rundy Balski wdał się w bijatykę z Kubiszinem, ten próbował wykorzystać dłuższą chwilę walki w półdystansie, ale nie zdążył zadać więcej ciosów, bo wybrzmiał gong kończący odsłonę. Kubiszynowi nie brakowało jednak ambicji i szczególnie w końcowych rundach starał się zaskakiwać Balskiego, próbował skracać dystans, narzucać swoje tempo. Tak też było w rundzie szóstej, gdzie Kubiszyn nie czekał na ruch ze strony podopiecznego Fiodora Łapina tylko parł do przodu, by wymieniać uderzenia. Ostatnie odsłony starcia były pod dyktando Kubiszyna. Werdykt sędziów był jednomyślny: wszyscy trzej wypunktowali 58-56 na korzyść Adama Balskiego. 

- Wiele rzeczy do poprawy w boksie Adama Balskiego - komentował na gorąco Sebastian Szczęsny z Telewizji Polskiej. 

Trzeba uczciwie przyznać, że nie był to dobry występ Adama, ale zważając na wszystkie perturbacje związane z jego osobą w ostatnich miesiącach można go w pewnym stopniu usprawiedliwić. Duży szacunek dla Mateusza Kubiszyna, który sprawił Balskiemu wiele problemów i dla wielu kibiców to właśnie on wygrał ten pojedynek. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 25-07-2020 22:30:30 
Niestety Radczenko zweryfikował nam Balskiego i to co było wówczas, to jest jego maksymalny poziom. W dodatku teraz zaczyna upodabniać się do Diablo, czyli walczy niezadając ciosów. I jeszcze te kretyńskie podskoki.
Jeszcze jedna runda i Balski mógłby leżeć, a może i by nawet przegrał.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 25-07-2020 22:44:37 
Nie tego się spodziewałem.
W pierwszej rundzie był jeden fajny zryw z kombinacją dynamicznych ciosów a później, później nie było niczego...
Mateusz przy ataku często zostawiał nogi z tyłu, czyli jego ciosy nie mogłby być mocne, mimo to żadnej odpowiedzi ze strony Balskiego.
Werdyktu też bym się czepiał...

Ok, niech będzie że 18 miesięcy, 3 operacje...
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 25-07-2020 22:47:43 
IMO remis albo blisko. No ale musiał wygrać "prospekt", trochę śmiesznie to brzmi.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 25-07-2020 23:21:56 
@Ariosto

Blisko remisu, ale punktacja absolutnie prawidłowa. Balski wygrał pierwsze 4 rundy. Gdyby Kubiszyn był agresywny od początku, to by tę walkę wygrał.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-07-2020 00:05:28 
Balski zardzewiały i cienki. Coraz mniej perspektywiczny, jeśli w ogóle. Werdykt na pozór dyskusyjny, ale w sumie prawidłowy, bo Balski cztery rundy wygrał minimalnie, a dwie przegrał z kretesem.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 26-07-2020 00:09:22 
Janik jakby sie dobrze przygotował to w rewanżu mógłby wygrać z Balskim.
 Autor komentarza: Stieczkin
Data: 26-07-2020 06:30:43 
Sprawa jest prosta. Naprawdę perspektywiczny zawodnik takich przeciwników jak Mateusz "Aktoto?" Kubiszyn powinien odprawiać do 3 rundy. A Balski się męczył. Ale spoko, zrobią z niego drugiego Kołodzieja, którego na pierwszego przeciętniaka wypuścili już w 20 zawodowej walce a później też nie było lepiej. W ten sposób nie stracił cnoty aż do trzydziestej którejś, potem szybkie baty od Lebiody (ale i niezła wypłata), pożegnalna walka z Letrem i zasłużona emerytura.
 Autor komentarza: FANBOX
Data: 26-07-2020 09:44:44 
Nie wiem dlaczego Grabowski i Wasilewski o Niego tak walczyli ...
 Autor komentarza: Ariosto
Data: 26-07-2020 12:19:49 
Nie mówię, że zła punktacja, ale też nie mam cienia wątpliwości, że przy tym przebiegu walki, gdyby to Kubiszyn był 'prospektem', sędziowie znaleźliby jeszcze jedną rundę dla niego bez najmniejszego problemu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.