BERCHELT WRACA W SOBOTĘ - POTEM VALDEZ?

Miguel Berchelt (37-1, 33 KO) ma na horyzoncie walkę z Oscarem Valdezem (27-0, 21 KO), najpierw jednak musi w sobotę pokonać Eleazara Valenzuelę (21-13-4, 16 KO) w potyczce non-title.

- Walka w studiu telewizyjnym, bez udziału kibiców, to coś nowego i dziwnego  dla nas wszystkich. To nie jest rywal ani walka, do czego przyzwyczaiłem kibiców, ale potrzebuję takiego powrotu do aktywności. Zresztą widziałem mojego najbliższego przeciwnika w starciu z Jono Carrollem i wiem, że to wcale nie musi być dla mnie łatwa przeprawa. Mam nadzieję, że jeszcze w tym roku skrzyżuję rękawice z Oscarem Valdezem, rozumiem jednak, że póki co muszę skoncentrować się na najbliższym rywalu, a ważnym aspektem jest też zdrowie nas wszystkich - mówi Berchelt, który chce pobić rekord legendarnego "Cesarza" Chaveza w ilości udanych obron tytułu kategorii super piórkowej, czy też jak kto woli junior lekkiej. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

Szykowany na rywala Berchelta Valdez powróci z kolei do akcji 21 lipca podczas gali w MGM Grand w Las Vegas.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.