FURY Z PASEM WBC 'FRANCHISE', A WHYTE NORMALNYM MISTRZEM?

Kiedy wydawało się, że w swoich idiotycznych postanowieniach federacja WBA nie ma sobie równych, organizacja WBC zaczęła ją "gonić" pasem WBC "franchise". Nie jest wykluczone, że wkrótce taki status przyjmie również Tyson Fury (30-0-1, 21 KO), dzięki czemu na pozycję mistrza awansowałby Dillian Whyte (27-1, 18 KO).

- Szczerze mówiąc nie zdziwiłbym się, gdyby nagle Mauricio Sulaiman przyznał status challengera 54-letniemu Mike'owi Tysonowi i wsadził go na pierwsze miejsce rankingu WBC - mówi z przekąsem Whyte, posiadacz pasa WBC w wersji tymczasowej.

Tytuł WBC "franchise" dla Fury'ego? Jest to możliwe, co potwierdza jeden z jego dwóch promotorów, Bob Arum. Jeśli tak by się stało, Whyte wskoczyłby na miejsce normalnego mistrza. A co w ogóle daje tytuł "franchise"? Tyle, że posiadacz takiego pasa nie musi go bronić z obowiązkowymi pretendentami. Po co ten cały zachód?

Przed Furym obowiązkowa trzecia walka z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO). Z kolei Kubrat Pulew (28-1, 14 KO) to obowiązkowy rywal Anthony'ego Joshuy (23-1, 21 KO). Plan jest prosty - "Król Cyganów" i AJ wygrywają swoje walki i w 2021 roku mierzą się między sobą dwukrotnie, a w stawce wszystkie cztery mistrzowskie pasy. I tu problemem jest Whyte, gdyż po Wilderze, Fury w myśl regulaminu World Boxing Council musiałby do końca lutego dać również walkę Dillianowi. Żeby więc można było dwukrotnie skonfrontować Fury'ego i Joshuę, trzeba byłoby "obejść" obronę z Whyte'em. I tu pojawia się idea pasa WBC "franchise".

Szef grupy Top Rank sam wyszedł do władz WBC z pomysłem, by nadano Tysonowi taki status. Dotąd wyróżniono w ten sposób dwóch zawodników - Saula Alvareza w wadze średniej i Wasyla Łomaczenkę w lekkiej.

FURY: JEŻELI NIE DOJDZIE DO WALKI Z JOSHUĄ, POBIJĘ WHYTE'A >>>

- Taki układ wyjdzie na dobre nie tylko nam, lecz również Whyte'owi, który wyrobiłby sobie większe nazwisko, a potem mógłby walczyć z Furym bądź Joshuą za wielkie pieniądze. Jego zespół nie powinien naciskać na walki, które w tym momencie nie mają sensu i pas "franchise" mógłby być rozwiązaniem tej sytuacji. Jeśli Whyte będzie domagał się już teraz walki z Furym, wydaje mi się, że władze WBC pójdą na pomysł przyznania Tysonowi takiego statusu. Kibice nie są głupi, oni i tak będą doskonale wiedzieć, kto jest prawdziwym mistrzem. Najważniejsze to robić takie walki i zestawienia, które najbardziej porwą opinię publiczną. Taką walką byłoby starcie Fury'ego z Joshuą, a nie z Whyte'em - uważa Arum.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 09-06-2020 17:49:20 
Dillian zasługuje nie tylko na walkę o pas, ale nawet na bycie mistrzem, "Łajdak" zaraz za Joshuą ma najlepszy rozkład pokonanych przeciwników, w tym zwycięskie niesamowite wojny z Chisorą i piękny nokaut na nim, znakomity pojedynek z Parkerem, gdzie był o cios od porażki, brutalne zakończenie starcia z Brownem i równie istotną wygraną z Rivasem, nawet przygrywając z Anthonym pokazał kawał dobrego boksu. Na tle Anglika wyczyny Wildera prezentują się nad wyraz blado, no może nie licząc efektownych nokautów Amerykanina.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 09-06-2020 20:13:42 
Suleiman to zwykły szmaciarz.
Jeśli to wejdzie to będzie to kolejny liść ze strony WBC sprzedany Dillinaowi. Ileż można tego gościa poniżać ?
 Autor komentarza: tapir
Data: 09-06-2020 22:32:00 
Z tego co pamiętam to ten pas był jakiś czas temu proponowany Wilderowi, ale on nie chciał go przyjąć.
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 10-06-2020 02:45:08 
Ja myślę że to miałabyć 'kinderniespidzianka' dla Wildera ale mu się nie spodobała bo przecież on to tylko obowiązkowe obrony robił. Koty mi grają swoją muzykę pod oknem gad-demyt idę spać. Dobranoc i nie wiem czy to jest poprawnie napisane przez anonim w dniu dzisiejszym świecie i nie wiem czy to jest poprawnie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.