USYK DO CHISORY: NAJPIERW MUSISZ MNIE TRAFIĆ

Redakcja, Sky Sports

2020-05-26

Dereck Chisora (32-9, 23 KO) na pewno będzie miał przewagę fizyczną, pytanie tylko czy znajdzie w ogóle w ringu Aleksandra Usyka (17-0, 13 KO)? Ukrainiec wierzy, że będzie znikającym punktem i przechytrzy Anglika.

Pojedynek był już kilka razy przekładany. Początkowo miał odbyć się w marcu, potem maju, przełożono go na lipiec, a teraz tak naprawdę nie wiemy już nic. Może poza tym, że walka odbędzie się raczej przy udziale publiczności, co dziś rano zapowiedział Chisora. Jemu marzy się walka z Anthonym Joshuą (23-1, 21 KO), a jego plany chętnie pokrzyżuje dawny król kategorii cruiser.

- Jeśli chcesz trafić, najpierw musisz swój cel namierzyć i zobaczyć. Chisora może wyprowadzać tyle ciosów ile zechce, jednak żeby coś zdziałać, musi nimi trafiać - mówi Usyk, który jednak szanuje swojego najbliższego przeciwnika.

- Kiedy byłem jeszcze bokserem olimpijskim, oglądałem jego walki z Witalijem Kliczką czy Davidem Haye'em. Myślałem wtedy, że to świetni zawodnicy, poza zasięgiem, a dziś szykuję się do walki właśnie z nim - dodał Ukrainiec.

- Skupiam się na sobie. On będzie chciał mnie obskoczyć, lecz przepracowaliśmy kilka fajnych wariantów i codziennie to trenujemy. A to wszystko zaprocentuje w dniu pojedynku - odpowiada Chisora.