CHISORA LICZY NA WALKĘ Z JOSHUĄ PO WYGRANEJ NAD USYKIEM

- Mam nadzieję, że obaj wygramy swoje walki i niedługo ja i Joshua staniemy razem w ringu - mówi Dereck Chisora (32-9, 23 KO), którego wkrótce czeka zapewne bardzo trudna przeprawa z Aleksandrem Usykiem (17-0, 13 KO), do niedawna absolutnym królem kategorii cruiser.

Anthony Joshua (23-1, 21 KO) ma na głowie obowiązkową obronę z Kubratem Pulewem (28-1, 14 KO). Na co dzień on i "Del Boy" się kumplują, co nie oznacza wcale, że Dereck nie przyjąłby takiej potyczki.

- Nigdy nie okazałem mu braku szacunku i nie chciałem załatwić sobie tej walki poprzez jakieś śmieciowe gadanie. Załatwmy to jak mężczyźni, to będzie wojna - mówi były mistrz Europy, który jedną z walk przegrał właśnie z Pulewem. Cztery lata temu przegrał z nim niejednogłośnym werdyktem sędziów.

- Pulew ma typowo europejski, ale niewygodny styl boksowania. I będzie starał się uprzykrzać Joshui życie tym stylem. Spodziewam się, że będzie trochę klinczu i chaosu. Jest przy tym również twardy. Oczekuję, że Joshua będzie w tej walce bardziej eksplozywny i wybuchowy niż w rewanżu z Ruizem. Chcę zobaczyć jego wielkie zwycięstwo - kontynuował Chisora, który chce zapewnić sobie starcie o mistrzowskie pasy dzięki wygranej nad Usykiem. Tylko kiedy i gdzie odbędzie się ten pojedynek?

- Eddie Hearn planuje zrobić część gal w swoim ogrodzie na wielkiej posesji, ale moja potyczka z Usykiem nie odbędzie się w takiej scenerii. To musi odbyć się z udziałem kibiców. W grę wchodzą bardzo duże pieniądze, więc zarobek z biletów ma tu duże znaczenie - dodał pogromca Artura Szpilki.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 26-05-2020 14:41:03 
Wybiega w przyszłość jakby miał znowu Szpilkę za rywala a nie Usyka.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 26-05-2020 14:59:01 
Chisora musiałby być w życiowej formie albo w bardzo małym ringu z Usykiem.
Wtedy miałby szansę.

Tak to daję mu 25% że ustrzeli Usyka.
A na punkty to wiadomo, Usyk go wykica...
 Autor komentarza: MLJ
Data: 26-05-2020 15:12:39 
Chisora jest za wolny na szybkonogiego Usyka. Ukrainiec go obskoczy, a w drugiej części walki może nawet zastopować (nie chodzi mi jednak o siłę ciosów Oleksandra, ale rzucony ręcznik teamu deklasowanego Derecka, lub nawet decyzję o poddaniu przez samego Chisorę)
Usyk żeby to przegrać, musiałby dać się zaskoczyć jakimś farfoclem, choć przecież to nie oznacza że taki cios byłby od razu ciosem kończącym. Ukrainiec wygląda na to że ma całkiem solidną szczękę, na deskach za zawodostwie go nie widziałem, poważnie zranionego także.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 26-05-2020 16:19:13 
Też uważam, że Usyk obskoczy Chisorę. Dereck lata świetności ma za sobą i nie będzie Frazierem z pierwszego starcia z Alim, zapewne Aleksander weźmie przykład z Łomaczenki i Anglik w narożniku zaserwuje nam "No Mas"
 Autor komentarza: teanshin
Data: 26-05-2020 17:08:41 
Wygląda na to że ja jedyny wierzę że Chisor może to ogarnąć. Duże znaczenie będzie miała jego kondycja, bo tu będzie potrzebne siłowe rozwiązanie, boksowania z Usykiem nie ma co próbować, jedyny sposób to ogień na tłoki i próbować za wszelką cenę ubić Ukraińca.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 26-05-2020 18:22:14 
Ja dużych szans na wygraną Chisory nie widzę, ale jeśli wejdzie w walkę na dużym pressingu, to może w pierwszych 5-6 rundach napsuć krwi Ukraińcowi.
Usyk na dobrą sprawę jeszcze nie walczył z ciężkim. Pierwsza walka była sparingiem z zawodnikiem z końca drugiej, trzeciej setki HW. Zobaczymy z jakim nastawieniem wyjdzie Dereck, bo z tym u niego jest roznie.

Del Boy ma szanse, może nie na wygraną, ale na zawieszenie poprzeczki wysoko. Jak dla mnie to nie będzie jednostronny pojedynek.
 Autor komentarza: tapir
Data: 26-05-2020 19:16:22 
Usyk walczył z ciężkimi w turnieju WSB, tylko że tam było pięć rund.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.