MASTERNAK WRÓCI NA ZAWODOWSTWO?

Mateusz Masternak (41-5, 28 KO) po odwołaniu turniejów kwalifikacyjnych i przesunięciu igrzysk olimpijskich zastanawia się nad swoją karierą. Na swoim profilu na Instagramie zapytał kibiców o to, gdzie chętniej widzieliby go w najbliższym czasie - czy w boksie amatorskim, czy zawodowym. Większość opowiedziała się za drugą odmianą. Polski pięściarz analizując wyniki ankiety wypowiedział się na temat swojej przyszłości, a jego odpowiedź w jakimś stopniu może wskazywać na to, jakie ruchy poczyni w najbliższym czasie. 

- Zdecydowana przewaga boksu zawodowego. I szczerze powiedziawszy, ja też mam takie odczucia. Przede wszystkim dlatego, że zdecydowanie łatwiej w obecnej sytuacji będzie zorganizować galę boksu zawodowego niż igrzyska olimpijskie. A udział w lokalnych turniejach mnie nie interesuje. Mam jeszcze rok-dwa na to, żeby zdobyć walkę o pas. A z igrzyskami może tak być, że poczekamy na nie rok, a może dwa, a ja nie mam na to czasu. Ani dodatkowych środków, bo w Polsce boks olimpijski to działalność prawie charytatywna. Zakładałem, że przez ten rok do igrzysk będziemy z rodziną utrzymywać się z oszczędności, ale sytuacja się mocno skomplikowała i ile może jeszcze trwać, nikt nie wie - napisał na swoim Insta Story były mistrz Europy wagi junior ciężkiej. 

Ostatnią walkę w boksie zawodowym Masternak stoczył pod koniec 2018 roku, przegrywając na punkty z Yunielem Dorticosem (24-1, 22 KO). Był to ćwierćfinał turnieju World Boxing Super Series. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Clevland
Data: 17-05-2020 07:10:05 
Ostatnie występy na zawodowstie pokazały że Master rozwinął swoje umiejętności.
Szczególnie porównując do czasów Sauerlanda.

W boksie olimpijskim sędziowie mogą mu udowadniać (przeciwnie do przebiegu walki) że się nie nadaje.

Kluczowe pytanie- kto stanie w jego narożniku...
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 17-05-2020 09:11:24 
Jeden z najlepiej wyszkolonych polskich bokserów. Ma średnie warunki na wagę i nie straszy ciosem ale ogólnie bardzo atletyczny zawodnik. Miał w swoim życiu sporo pecha bo przegrana walka w Afryce to żart, gdyby z Bellevem walczył poza Anglia tez by mógł dostać zwycięstwo i ostatnia walka z Dorticosem była wyrównana dla mnie tez bliżej zwycięstwa był Polak ale sędziowie go nie lubią i na pro i na amatorskich ringach. Myśle ze MM ma przed sobą kilka walk na najwyższym poziomie. Master jak najbardziej w cruiser ma papiery na mistrza, na zawodowstwie przegrał wyraźnie z koksem Drozdem i o pas europejski ale ta druga była na życzenie trenera Wilczewskiego przespana. Dla mnie w PL nr 1 w ciężkiej.
 Autor komentarza: LoboHC
Data: 17-05-2020 09:30:34 
Grzywa
Chyba junior ciężkiej.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 17-05-2020 09:32:19 
Masternak ma umiejętności na mistrza, ale nie ma psychiki na mistrza. Nie był gorszy od Bellew i Dorticosa, a tym bardziej Kalengi w pierwszej walce, ale to przeciwnicy bardziej chcieli wygrać i swój cel osiągnęli. Nawet tej przegranej w RPA z Mullerem jest częściowo winny, bo jak się walczy na wyjeździe i ma rywala na dechach, to się go dobija, a nie boksuje na dowiezienie punktowego zwycięstwa.

Mimo wszystko zalety Mateusza uzupełnione o duże doświadczenie mogą go doprowadzić do mistrzowskiego pasa, tym bardziej że waga cruiser w tej chwili jest raczej słabo obsadzona. Tak jak pisze powyżej Clevland, bardzo istotny będzie trener i ważne, żeby to był gość, którego autorytet Mateusz będzie szanował, a nie kumpel, jak Wilczewski.
 Autor komentarza: Bongo
Data: 17-05-2020 10:09:25 
Mateusz zasługuje na walkę o pas, może Liczik by mu pomógł
 Autor komentarza: puncher48
Data: 17-05-2020 14:49:32 
Masternak to naprawdę dobry pięściarz, ale wyjątkowo niefartowny, przypomina mi Marcina Helda z MMA, ten przegrał walkę o tytuł, albo go przekręcili, lub nadział się na cios prowadząc na punkty, z Mateuszem jest podobnie, obaj mają spore umiejętności i ciągle to coś w tle, co nie pozwala wdrapać się na szczyt.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 18-05-2020 00:51:39 
LoboHC
To zależy, jeśli spojrzymy na amatorów to ciężka jeśli na pro to cruiser. To nieważne, ważne ze Masternakowi czegoś brakuje i choć bardzo niewiele t jednak te najważniejsze pojedynki przegrywa lub sędziowie tak po prostu uważają z różnych powodów, np z takich ze jak wygra gospodarz albo ten co płaci to Na następny zarobek szansa rośnie.
 Autor komentarza: golabek
Data: 18-05-2020 07:53:59 
A wg mnie Master pasa nie zdobędzie. Brakuje mu tego "czegoś", tego pierwiastka mistrza. Dla mnie Master to przykład typa który dużo lepiej wygląda na treningach, sparingach i tarczach niż w normalnej walce. Pamiętam jak kiedyś oglądałem urywki z treningów, tutaj na blogu. Matko, kuźwa jaki to był przekocur, wielu z nas, tutaj na bokserze widziało w nim przyszłego czepiona. Owszem to dobry zawodnik ale jak wspomniałem, czegoś mu brakuje, moim zdaniem to tej odrobiny skurwysyństwa, która mogłaby go wynieść poza pewien poziom. Tak czy inaczej na zawodowstwie może jeszcze zarobić niezłą kasę, czy to w walkach międzynarodowych czy nawet lokalnie: Szpila(to przy przypomnieniu dawnych tematów mogłoby się sprzedać), Włodar, Cieślak, Główka. Ogólnie w Polsce dałoby się zrobić trudniej CW, złożony z samych "lokalsów" na najwyższym światowym poziomie :D
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.