CHISORA NAMAWIA HAYE'A NA POWRÓT I WALKĘ Z BRIGGSEM

Redakcja, TalkSport

2020-05-14

Tyson wraca, Holyfield wraca, swój powrót ogłosiły argentyńskie gwiazdy - Maidana, Martinez i Matthysse, dlatego Dereck Chisora (32-9, 23 KO) zamierza namawiać do powrotu swojego menadżera i byłego rywala, Davida Haye'a (28-4, 26 KO).

Mało tego, Dereck ma już nawet kandydata na rywala dla "Hayemakera". To Shannon Briggs (60-6-1, 53 KO), który był już kiedyś łączony z Haye'em. Tylko że Briggs podpisał niedawno kontrakt z organizacją walk na gołe pięści. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

- Chciałbym znów zobaczyć Holyfielda naprzeciw Tysona. Powiedziałem też Davidowi, że moim zdaniem on także powinien wrócić i zmierzyć się z Briggsem. Odpowiedział mi "Nie, nie jestem jeszcze na to gotowy", ale być może wkrótce będzie. Boks to wyjątkowy sport i każdy może wrócić. Odchodzisz z myślą, że już nie chcesz tego dalej robić, po czym pół roku później zdajesz sobie sprawę, że właśnie robisz walkę z cieniem w swoim ogrodzie, co właśnie opowiadał mi Tony Bellew. Naprawdę ciężko jest odejść na sportową emeryturę i boję się dnia, gdy to ja będę musiał zawiesić rękawice na kołku - przyznał "Del Boy", w przeszłości mistrz Europy wagi ciężkiej i pretendent do pasa WBC (punktowa porażka z Witalijem Kliczką).

Najbliższym rywalem Chisory będzie Aleksander Usyk (17-0, 13 KO). Pojedynek odbędzie się prawdopodobnie w lipcu.