VICTOR ORTIZ: WRACAM ŻEBY ODZYSKAĆ TYTUŁ MISTRZA ŚWIATA

Nieaktywny od ponad dwóch lat Victor Ortiz (32-6-3, 25 KO) chce wrócić i odzyskać tytuł mistrza świata. Mocno bijący mańkut z Kalifornii pozostaje nieaktywny od czasu remisu z Devonem Alexandrem.

- Moim największym wrogiem i rywalem byłem sam dla siebie. Sam sobie momentami stałem na drodze, ale to już za mną. Wracam żeby odzyskać tytuł mistrza świata. Nie jestem jeszcze skończony - mówi "Vicious". I puszcza oko w stronę Floyda Mayweathera Jr, który kiedyś go pokonał, a dziś przymierza się do trenowania innych. W narożniku będzie stał jednak Freddie Roach.

- Kocham aktorstwo, ale na dłuższą metę to nie dla mnie, dlatego wracam. Nie miałbym też nic przeciwko, aby skorzystać z kilku rad wielkiego zawodnika jakim był Floyd. Pewne sprawy trzymały mnie z dala od ringu przez dwa lata, ja jednak nigdy nie odszedłem od boksu. Wspólnie z Freddie Roachem wrócimy na szczyt - dodał wciąż stosunkowo młody, 33-letni Ortiz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 30-04-2020 17:53:47 
Nie jest stary, ale stoczył już sporo wojen, był nokautowany i od zawsze ma jazdy z psychiką. Czarno to widzę..
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 30-04-2020 18:22:34 
Coś zarobi jeszcze, ale do czołówki się nie doczłapie.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 30-04-2020 20:33:36 
Ortiz zawsze mi się w ringu podobał, to taki rozbójnik ringowy, ale niestety żeby być MŚ trzeba mieć nie tylko umiejętności ale i serce do walki. Ortiz nie ma go wcale, nie lubi dostawać po głowie i szybko się poddaje jak jest w opałach. Stoczy kilka fajnych walk, ale mistrzem już nie będzie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.