HAYE: TYLKO JOSHUA MA NARZĘDZIA, BY POKONAĆ FURY'EGO

David Haye, który dwukrotnie wycofywał się w przeszłości z walk z Tysonem Furym (30-0-1, 21 KO), widzi tylko jednego zawodnika, jaki mógłby zagrozić "Królowi Cyganów". I wskazuje na Anthony'ego Joshuę (23-1, 21 KO).

Joshua piastuje pasy IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej. Ten czwarty, w wersji WBC, należy właśnie do Fury'ego. Obaj jednak mają póki co inne zobowiązania i przez pandemię koronawirusa do ich starcia dojdzie raczej dopiero w przyszłym roku. Fury jest zobligowany w myśl kontraktu do trzeciej walki z Deontayem Wilderem (42-1-1, 41 KO), zaś na Joshuę czeka Kubrat Pulew (28-1, 14 KO), obowiązkowy pretendent z ramienia IBF.

- Według mnie tylko Joshua ma artylerię, umiejętności, wiedzę, doświadczenie oraz atletyzm na to, by móc uporać się z Furym. Tylko on może pokonać Tysona i ma ku temu narzędzia. Bo jeśli trafi czysto, to go powali, ale potrafi też świetnie boksować. Moim zdaniem wiele osób nie docenia Anthony'ego jako boksera, a on wciąż się jeszcze uczy i rozwija. Fury mógłby urywać rundy i wyboksowywać Joshuę, ale ten z kolei wtedy mógłby rozpuścić ręce w półdystansie, a ręce ma naprawdę szybkie. Tak jak wyglądało to w starciu z Aleksandrem Powietkinem, gdy na początku też nie potrafił sobie poradzić. Tylko AJ ma narzędzia, żeby pokonać Fury'ego - przekonuje sławny "Hayemaker".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Galed12
Data: 20-04-2020 15:51:43 
Większość nie docenia Joshuy więc chcialbym poczytać komentarze tych ludzi gdyby Joshua znokautował Fury'ego.
Najważniejsza kwestia to chyba umiejętność przedostawania się do półdystansu przez AJ bo nigdy nie musiał tego robić.
 Autor komentarza: EwaBrodnicka
Data: 20-04-2020 16:32:45 
Każdy kto ma trochę oleju w głowie wie że Aj ma argumenty żeby pokonać Furego ale większość tego forum to jebane chorągiewki na wietrze. Pamiętam jak wszyscy mówili jak to Wilder nie zdmuchnie Tysona z ringu szczególnie po jego walce z Wallinem, a teraz ci sami agenci się z niego wyśmiewają.Jest to w chuj słabe i dziecinne, albo się komus kibicuje na dobre i na złe albo wcale. Aj jak przegrał z Ruizem to też od razu było że kulturysta, pompowany balonik itp a wystarczy spojrzeć w jego resume żeby jebnąć się w głowe z takimi farmazonami.Fury urósł do miana Boga na tym forum ale po Wallinie ptaszki inaczej ćwierkały.ehhhh szkoda słow......
 Autor komentarza: EwaBrodnicka
Data: 20-04-2020 16:42:06 
A najbardziej mi się chciało śmiać z tłumaczeń Garczarczyka... on ochrzcił Wildera największym puncherem w historii chyba kurwa zapomniał o Tysonie ,Foremanie ,Shaversie czy nawet Listonie. Wilder ma kopyto ale tylko z prawej i to jak przeciwnik jest w odpowiednim dystansie a ci panowie rozkurwiali ściane każdym uderzeniem
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 20-04-2020 16:56:24 
Nie tylko Joshua ma szanse z Furym ale prawdą jest że ma on największe szanse z obecnych Hw.
Joshua jest dużym, silnym, bardzo dobrze wyszkolonym ciężkim z bardzo mocnym ciosem i ofensywą ogólnie. Nie bije mocno tylko 1 uderzeniem jak Wilder ale oprócz bardzo silnych ciosów prostych ma też zabójcze podbródki, sierpowe i ogólnie składa świetne bardzo mocne i szybkie kombinacje w bliższym dystansie do którego z łatwością potrafi płynnie przechodzić.
Myślę że sądząc po budowie nie tylko góry ale głównie nóg jest znacznie silniejszy fizycznie niż Wilder i raczej tak łatwo nie dałby się zaklinczować i przepychać Tysonowi.
Dochodzi doświadczenie na najwyższym poziomie bo toczył już naprawdę wiele wartościowych walk.

Ogólnie wybór Wildera z 1 pasem zamiast walki z Joshuą o wszystkie pozostałe za dużo większe pieniądze nie był przypadkowy u Tysona. On doskonale zdaje sobie sprawę mimo wychwalania Wildera, tekstów o sztangistach itd że stylowo walka z AJ-em to dla niego pojedynek znacznie cięższy gatunkowo bo Joshua z podobną fizycznością jest znacznie lepszy i wszechstronniejszy od Wildera czysto pięściarsko.

Po Furym dziś można spodziewać się wszystkiego. Nie wierzyłem że ma moc by powalić Wildera a już na pewno nie w taki sposób a on go zmaltretował. Wątpię jednak choć zakładam to o czym wspomniałem (Fury może mnie zaskoczyć) by Tyson walczył w ringu z Joshuą w ten sposób co z Wilderem.
Bardziej spodziewałbym się próby wyboksowania Antka ala to z walki z Władem czyli korzystanie z zasięgu i ograniczanie ryzyka- dużo tańców, mało ciosów ale na tyle by zyskać przewagę punktową.

Tyle że Joshua to nie Wład który dopracował pewne schematy do perfekcji i nie potrafił później nic na gorąco zmienić jak one zawiodły. Joshua kapitalnie potrafi walczyć do przodu i na pewno byłby w stanie siedzieć na Furym znacznie mocniej zmuszając go do "spięć" w którym mógłby być górą.

Dla mnie walka 50-50 z lekkim może wskazaniem na Tysona ze względu na lepszą passę ostatnio niż u AJ-a.
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 20-04-2020 17:54:22 
Dla mnie Tyson w walce z AJ wyraźnym faworytem 70-30. Fury pokazał, że jest kompletnym bokserem. Teraz mocniej bije. Fury jest lepszy boksersko od AJ. Ma przewagę wzrostu i zasięgu. W walce z Wilderem pokazał, że walczyć w półdystansie. AJ z kolei nie jest aż tak dobry w półdystansie jak Ruiz czy Powietkin. Poza tym myślę, że Fury będzie unikał półdystansu z AJ, bezpieczniej będzie mu go punktować. Moim zdaniem AJ ma szanse, ale tylko wtedy gdy Fury chciałby wymieniać z nim ciosy w półdystansie.

I tak myślę, że AJ ma większe szanse niż Wilder, bo jest po prostu o wiele lepszy technicznie i ma dobre ciosy z obu rąk a nie tylko prawy prosty. Poza tym chciałbym zobaczyć Wildera z Whytem, który umie iść do przodu. Możliwe, że nawet Whyte mógłby przełamać Wildera. Wilder go unikał, podobnie jak Powietkina, gdy ten był w swoim prime. Dobierał rywali i dlatego udało mu się długo utrzymać pas.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 20-04-2020 18:48:30 
Jak nie Wilder to AJ, więc trzeba to koniecznie sprawdzić i tyle. Natomiast trzeba rozumieć punkt widzenia Boba, że upiera się na walce AJa najpierw z Pulewem. Same oczywistości :)
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 21-04-2020 01:20:44 
nie pedzil bym tak bo i wilder w 3 walce moze trafic i bedzie po jablkach.
Antek raz przegral i dla wielu stal sie bumem, dla mnie nadal nr1
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.