BRAHMER NIE SKŁADA BRONI: CHCĘ PO RAZ TRZECI ZOSTAĆ MISTRZEM ŚWIATA

Jurgen Brahmer (52-3, 38 KO) przez trudny charakter i liczne problemy z prawem nigdy nie spełnił do końca pokładanych w nim nadziei, ale i tak dwukrotnie został mistrzem świata wagi półciężkiej. W ostatnim czasie poważnie rozmyślał nad odwieszeniem rękawic na kołku, ale postanowił dać sobie jeszcze jedną szansę, pomimo iż za pół roku będzie obchodził 42. urodziny.

Mocno bijący mańkut ze Schwerina pod koniec zeszłego roku znokautował w siódmej rundzie Jurgena Dobersteina w limicie kategorii super średniej (76,2kg), w której zaczynał swoją karierę. Ale w związku z koronawirusem i obecnymi problemami zaczął się zastanawiać, czy dalsze treningi i poświęcenia mają jeszcze sens? Ostatecznie chęć zdobycia trzeciego tytułu mistrzowskiego przeważyła. A że "Złote dziecko niemieckiego boksu" po ćwierćwieczu na ringu ma już wyrobioną markę, postanowił sam zorganizować galę.

- Obecna sytuacja jest trudna, ale z nadzieją patrzę w przyszłość i chciałbym wrócić na początku czerwca. Liczę na to, że znajdę wraz z kilkoma osobami rozwiązanie tych problemów. Chciałbym po raz trzeci zostać mistrzem świata - nie ukrywa swoich ambicji Brahmer.

- Zwróciłem się do każdego z panujących championów, niestety na ten moment żaden z nich nie wyraził zainteresowania takim pojedynkiem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 27-03-2020 18:37:19 
"Obecna sytuacja jest trudna" - oczywiście, bo już gospodarsko nie kisi tytułu, teraz musi wychynąć ze swojej dziupli a i młodzieniaszkiem nie jest a wirtuozem nigdy nie był - taki typ niemieckiego mistrza.
 Autor komentarza: bolos
Data: 27-03-2020 18:42:45 
WBA regular to nie jest mistrzostwo świata.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 28-03-2020 15:14:52 
To co? Rewanż z Kuziemskim?
 Autor komentarza: MLJ
Data: 28-03-2020 18:32:36 
Kawał dobrego i świetnie wyszkolonego zawodnika ten Breahmer. Lubiłem go oglądać..
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 29-03-2020 00:26:20 
Jurgen Breahmer to zmarnowany talent. Ja osobiście uwielbiałem oglądać jego walki. Breahmer bardzo dobrze wyczuwał dystans, tempo walki, a jego lewa ręka to niebezpieczna broń. Uważam, że gdyby Breahmer profesjonalnie podchodził do swojej kariery zawodowej to mógłby dzisiaj być wymieniany na równi z takimi pięściarzami jak Sergey Kowaliow, czy Andre Ward.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.