GALA W MANCHESTERZE: ZWYCIĘSTWA CARROLLA, FURY'EGO I PARKERA

Na gali w Manchesterze ważne i przekonujące zwycięstwa odnieśli wczoraj Jono Carroll (18-1-1, 4 KO), Hughie Fury (24-3, 14 KO) i Zach Parker (19-0, 13 KO).

W ''super piórkowej'' walce wieczoru Carroll zdominował Scotta Quigga (35-3-2, 26 KO), który najlepsze dni ma już za sobą i nie miał wielu szans na rozwinięcie skrzydeł przeciwko większemu i szybszemu rywalowi. Były czempion w limicie 122 funtów nie był sobą w limicie 130 i choć walczył dzielnie, to musiał zostać poddany przez trenera Joe Gallaghera w jedenastej odsłonie.

W pojedynku wagi ciężkiej kibice mogli oglądać zdeterminowanego kuzyna Tysona Fury'ego. Hughie wreszcie był bardziej agresywny, efektywnie zmieniał pozycje i ''dokręcał'' mocne ciosy, co zaowocowało efektownym zwycięstwem przed czasem w trzeciej rundzie nad solidnym Pavlem Sourem (11-3, 6 KO).

Trzeba też wspomnieć o wygranej Zacha Parkera nad Rohanem Murdockiem (24-2, 17 KO) w walce, która daje Brytyjczykowi świetną pozycję do ataku na tron WBO wagi super średniej. Parker był bardziej dynamiczny i aktywniejszy, a jego ciosy robiły na rywalu spore wrażenie. Koniec - wygraną Brytyjczyka przez TKO - przyniosła jedenasta runda.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 08-03-2020 09:45:19 
"W pojedynku wagi ciężkiej kibice mogli oglądać zdeterminowanego kuzyna Tysona Fury'ego. Hughie wreszcie był bardziej agresywny, efektywnie zmieniał pozycje i ''dokręcał'' mocne ciosy, co zaowocowało efektownym zwycięstwem przed czasem w trzeciej rundzie.."

Może Huji zaczął czytać orga i się w końcu wziął za robotę.
Tak na poważnie to przed takim przeciwnikiem mógł sobie pozwolić na sarże, jak wyjdzie z kimś odrobinę lepszym to znów będzie spieprzał przez dystans a po walce pretensje do całego świata że go oszukali.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 08-03-2020 10:02:25 
Fury młodszy to taki Szpilka II. Przegrywa najważniejsze walki, ale wciąż żyje w matriksie i się łudzi. Potrójna weryfikacja. Przegrał nawet z "dziadkami" Povietkinem i Pulewem i to wyraźnie..
Porażka Quigga mimo wszystko mnie zaskoczyła, zwłaszcza że przed czasem..
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 08-03-2020 16:20:48 
Myślę, że krytyka pod adresem Hughiego Furego jest zbyt surowa. To bardzo dobry pięściarz, który w wieku 25 lat ma już w swoim rekordzie takie nazwiska jak Powietkin, czy Parker, czy Pulev. Oczywiście są to pojedynki przegrane, ale to nie była żadna deklasacja. Najważniejsze, że HF ma opanowane fundamenty boksu, a przede wszystkim obronę, dzięki której może wyjść obronną ręką z trudnych sytuacji. Jest to przeciwieństwo Adama Kownackiego, który ofensywnie jest świetny, ale obrona pozostawia wiele do życzenia. Myślę, że łatwiej wyszkolić pięściarza, który ma dobrze opanowaną obronę i z czasem można dokładać kolejne elementy ofensywy niż odwrotnie. Pamiętajmy, że prime Hughiego Furego dopiero nadejdzie za kilka lat. Myślę, że Hughie w wieku 30 lat będzie już w pełni ukształtowanym pięściarzem gotowym na pojedynki o najważniejsze trofea.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 08-03-2020 20:57:45 
Ja tej walki nie oglądałem, ale widziałem wywiad w szatni zaraz po. Łeb mial zdrowo obity i złamany nos. przynajmniej tak mi sie wydaje stwierdzając po opucnięciu nosa. Więc zakładam że aż tak mu łatwo nie poszło.
Huji Fury to średniak i pomimo tego że ma jeszcze czas to i tak lepszy nie będzie, bo on twierdzi że już jest najlepszy a takie podejście go zgubi.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.