FOTORELACJA: FURY ROZMONTOWAŁ W REWANŻU WILDERA

Tyson Fury (30-0-1, 21 KO) zrzucił z hukiem Deontaya Wildera (42-1-1, 41 KO) z tronu WBC wagi ciężkiej, stopując go w siódmej rundzie. Prezentujemy Wam obszerną fotorelację z tego jednostronnego pojedynku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gluton
Data: 23-02-2020 15:58:58 
sĘDZIA ROBIŁ CO MÓGŁ , ŻEBY POMÓC WILDEROWI.
Szykował się walek. Rasistowskie teksty szły jak trzeba.
Tyson pokazal klasę.
Wielki bokser i człowiek
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 16:03:28 
Sędzia gospodarz, ale i tak Fury uwolnił pas.
 Autor komentarza: Fakulaev
Data: 23-02-2020 16:25:58 
Fury pan bokser cała reszta może mu buty czyścić albo rękawice na trening nosić.
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 23-02-2020 16:35:54 
hearn będzie musiał znowu głęboko sięgnąć do kieszeni
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 16:55:14 
Oczywiście, że Edi będzie musiał głęboko sięgnąć do kieszeni ale ile za to zarobi na takim brytyjskim megahicie. Brytyjskie podwórko da mu gwarantowany zarobek a reszta świata skok na kasę.
 Autor komentarza: hanusokumatu1
Data: 23-02-2020 17:07:22 
Wilder w rewanżu znokautuje cygana. Zapamiętajcie moje słowa. W tej walce był dużo wolniejszy,przez co między innymi przegrał, ale to lucky punch na ucho zakończył walkę.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 23-02-2020 17:11:42 
@gluton
Dokładnie, typowy czarny rasizm, już w tej dziadowskiej pseudo piosence przy której Wilder wchodził, co to miało być??? :/

Co do samej walki, cieszę się, dosłownie cieszę, że Wilder doznał poważnej kontuzji w pustym łbie. Tyle razy bydle liczyło na to, że komuś stanie się krzywda w walce z jego udziałem. No i stała :D
W dobie kiedy tylu bokserów traci życie na ringu bydle, które nie może się doczekać żeby zabić kogoś w walce i ciągle o tym szczeka, powinno być traktowane z największą pogardą.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 17:29:39 
Z tym rasizmem faktycznie jest coś na rzeczy. Wilder próbował przejść na tą nutę już wcześniej ale Fury go szybko i krótko zbył. Sędzia też jakieś punkty odejmuje bez wcześniejszego wyraźnego ostrzeżenia. Wygląda to tak, że w USA czarni mogą sobie mówić: "biały robot" (Hopkins o Adamku), że "biali nie są dobrymi bokserami" - mójsweter tak stwierdził kiedyś, albo stwierdził, że panuje rasizm, dyskryminacja czarnych bokserów mimo, że zarobił w ringu najwięcej. Jak (co prawda burak) Krusher powiedział coś o małpie to wielkie larum, choć nie powiedział "czarna małpa" a nawet jakby tak powiedział to dowalić mu grzywnę a nie okradać z przyszłych milionów w walkach z Synem Sędziów. Gołota nie mógł walić po klejnotach Bowiego bo jest biały ale Ward mógł nawet tak wręcz nokautować. Rozumiem to za krzywdy związane z barierą rasową, za to jak traktowano Jacka Johnsona ale co do tego mają Fury, Gołota, czy inny biały z Europy.
 Autor komentarza: bolcze
Data: 23-02-2020 18:30:10 
@poszukiwacz

Wymień proszę wielkich, białych bokserów którzy stali się legendami.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 23-02-2020 18:36:50 
@Bolcze,
Sp... j durniu.
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 23-02-2020 18:43:25 
Bolcze chodzby Vitalij Kliczko jego brat Wasyl Łomaczenko a teraz taką legendę pisze sam Fury ,Stanley Ketchel Polak z pochodzenia , Ingemar Johansson Szwed nie jest tak źle znowu :)
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 23-02-2020 18:45:18 
Chodź wiadomo jak czarnoskorzy pięściarze byli traktowani kiedyś przez Białych
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 18:46:49 
bolcze
Rocky Marciano - zero porażek (pamiętna walka z Joe Walcottem - pokonanie past prime Joe Louisa nie liczę, zresztą Marciano po wygranej płakał, że pobił swojego idola)
Stanley Ketchel (do dzisiaj doceniany jako jeden z najlepszych średnich)
Jack Dempsey (wzór dla MIke Tysona, znokautował olbrzymiego Jessa Willarda pogromcę wielkiego Jacka Johnsona a walka dzisiaj by wygladała jak walka półciężkiego z jakimś dwumetrowcem )
Przewiduje co możesz mi zarzucić - takie tam stare legendy, to był inny boks i np taki Ali rozpierniczyłby Marciano, który dzisiaj nie tylko nie byłby ciężkim ale wręcz mógłby dobić do półciężkiego. Tylko, że Alego prawdopodobnie mógłby załatwić jakiś bliższy współczesności olbrzym typu Lennox. Więc te stare legendy to też wielcy bokserzy - tylko swoich czasów.
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 23-02-2020 18:48:27 
Ogólnie czarnoskórzy przez Białych może tak żeby nie było że wszystko się stacza do Boksu jedynie
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 23-02-2020 18:50:05 
Poszukiwacz pełna zgoda nawet nam się coś powtórzyło :)
 Autor komentarza: snapcase
Data: 23-02-2020 18:53:36 
bhop mójsweter wilder i inni czarni rasiści niech się cieszą ze białego człowieka chwyciło sumienie bo dzisiaj by słynęli tylko z szybkiego zbierania bawełny.
Nie rozumiem tego ich rasistowskiego pierdolenia wiadomo trzeba pamiętać o historii ale nie można nią żyć i cały czas o tym pie....ć, bo przez to się tworzą podziały i nigdy nie będzie zgody no chyba że taki mają cel.
 Autor komentarza: snapcase
Data: 23-02-2020 18:53:37 
bhop mójsweter wilder i inni czarni rasiści niech się cieszą ze białego człowieka chwyciło sumienie bo dzisiaj by słynęli tylko z szybkiego zbierania bawełny.
Nie rozumiem tego ich rasistowskiego pierdolenia wiadomo trzeba pamiętać o historii ale nie można nią żyć i cały czas o tym pie....ć, bo przez to się tworzą podziały i nigdy nie będzie zgody no chyba że taki mają cel.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 18:55:13 
A pamiętacie jak Reksza opisywał drugą walkę Joe Louisa ze Maxem Schmellingiem? Tam faktycznie była wojna ras, w radio nadawanym z hitlerowskich Niemiec nagle nastąpiła wymowna cisza po znokautowaniu przez Lousia Maxa Schmellinga. Jako biały byłbymc ałym sercem za czarnym legendarnym Louisem. A teraz taki Wider próbował w durny sposób nadać swojej walce podobny wymiar - bez sensu.
 Autor komentarza: nyger1
Data: 23-02-2020 18:55:32 
fury dobrze bije w tej wadze ,widac poprawil cios zmasakrowal twarz wildera ,w rewanrzu wilder jest bez szans to bestia ale bokserskie dno posiada tylko mocny cios ,piekielnie mocny technicznie jest poziomu warwejki
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 23-02-2020 18:57:51 
Właśnie jeszcze Max Szmeling też wielka postać Boksu wagi ciężkiej i bardzo dobry człowiek ratował Żydów za wojny a potem zaprzyjaźnił się z Joe Luisem nawet pokrył wjakimś stopniu pogrzeb swojego późniejszego przyjaciela
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 23-02-2020 19:01:31 
Propozycja taka dla wszystkich nie musimy tutaj gadać czy Biały jest lepszy czy Czarnoskóry bo to nie o to chodzi dziś wygrał boks pięściarz lepszy i tyle tak samo gdyby Tyson był czarnoskóry i Wilder też i co by to zmieniło nic liczy się jakoś a dziś więcej zdecydowanie miał jej Fury
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 19:03:19 
nyger1
nieumniejszajcie teraz Wilderowi, bo to nie był - mimo swoich ograniczeń przypadkowy mistrz. Powiem przewrotnie - wyraźnie lepszy od Wildera boksersko Charls Martin był przypadkowym mistrzem ale nie Wilder (10 obron)
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 19:08:20 
Sikso4
i Max chyba żył sto lat, był chyba spadochroniarzem - ciekawa postać. Po prostu uwikłali Go hitlerowscy.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 19:13:27 
Sikso4
dziś tak naprawdę wygrał boks. Pierdyknięcie - często nawet większe może mieć np jakiś dynamiczny zawodnik futbolu amerykańskiego ale taki "waciany" (jak mu zawsze przypisywano) Cunningham by go ograł bo jest właśnie świetnym bokserem. Nie wystarczy mieć cios, trzeba trafiać i nie być trafianym - to takie oczywiste, wszyscy to niby wiemy.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 23-02-2020 19:26:52 
Autor komentarza: poszukiwaczData: 23-02-2020 19:03:19


nieumniejszajcie teraz Wilderowi, bo to nie był - mimo swoich ograniczeń przypadkowy mistrz. Powiem przewrotnie - wyraźnie lepszy od Wildera boksersko Charls Martin był przypadkowym mistrzem ale nie Wilder (10 obron)


Tak jak nie lubię Wildera, tak w pełni się zgadzam - nie był to przypadkowy mistrz. Co prawda te jego 10 obron nie robi już takiego wrażenia, jak spojrzy się na rywali z którymi walczył, i na rywali których unikał, ale ostatecznie z swoim ciosem był groźny dla każdego. Pas zdobył na Stivernie, który wtedy uchodził za groźnego, dwa razy odprawił Ortiza i zremisował z Furym. A przecież to, że Fury w rewanżu zlał go jak psa, nie znaczy, że Wilder się skończył. Jeśli podniesie się po tej porażce, wciąż może być groźnym dla każdego. Tylko, że w tym roku kończy 35 lat, więc też trochę czas go goni.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 23-02-2020 19:32:25 
Wszystkim tym, którzy wróżą Wilder'owi, ze jest skończony, radziłbym się wstrzymać. Ta przegrana, może mieć na niego wpływ, ale nie musi. Sam pisałem, jakiś czas temu, że sukcesy Amerykanina są wynikiem między innymi jego pewności siebie i z momentem jego pierwszej porażki, może to być jego koniec, na najwyższym poziomie. Mam nadzieję, ze finalnie tak się nie stanie, bo waga ciężka potrzebuje kogoś takiego, jak Wilder, w swojej najwyższej formie.

Następna sprawa. To, że "Cygan" w takim stylu pokonał "Alabame", nie oznacza z automatu, że to jest takie proste i już każdy będzie potrafił to zrobić. Ortiz również wywierał presję na Wilder'a i jest ogólnie pięściarzem, który jest w tym dobry, a jakoś nie potrafił go pobić. Był blisko (pierwsze starcie), a jednocześnie daleko. Fury to zrobił, bo jest Fury'm. Usyk też ośmieszył Gassijeva, a przecież Rosjanin jest świetnym pięściarzem i był numerem 2 w Cruiser.

Na dzień dzisiejszy, wg mnie, jeśli Wilder się mentalnie nie posypie, to widziałbym tylko AJ, Parker'a i Ruiz'a w swoich najwyższych dyspozycjach, którzy mieliby szansę pokonać "Alabame" pressingiem, tak jak zrobił to Tyson. Oczywiście mieć szansę, nie oznacza, ze by to na pewno zrobili.
 Autor komentarza: bolcze
Data: 23-02-2020 19:33:16 
@poszukiwacz
Ok, ale jest to stosunkowo niewiele osób w porównaniu do liczby legendarnych czarnych pięściarzy. Po prostu uwarunkowania genetyczne lepiej ich do niego predysponują i to wszystko.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 19:48:01 
bolcze
dobry żart
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 23-02-2020 20:00:18 
Wildera spotkalo to,co kazdego zawodnika przed nim,ktory skupil sie tylko na tym co robi najlepiej i zaniedbal cala reszte rzemiosla bokserskiego
Alabamus byl chwalony,za to,jak sie wyspecjalizowal w nokautowaniu kolejnych rywali,tà sama akcja i ta sama reka
Wygladalo to spektakularnie i przycmiewalo obraz jak slaby jest w obronie,ze praca nog polega tylko na podskakiwaniu w tyl i przodze nie potrafi wygrywac rund z nieco lepszymi rywalami
Fury zabral mu przestrzen i zbil jak psa,bo Wilder nie umial zrobic nic innego poza rozpaczliwym machaniem prawa reka
To sie musialo tak skonczyc
 Autor komentarza: snapcase
Data: 23-02-2020 20:05:17 
bolcze

Szkoda tylko że te mityczne uwarunkowania genetyczne na ogół uaktywniały sie w biednych slumsach usa, gdzie sie wymieszały z białymi genami, gdzie nie było co do gara włożyć a sport to sposób na godne życie a nie stricte w samej Afrika.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 20:05:22 
bolcze
Jakie geny? Zapominasz o polityce i historii. Co by było gdyby Kulej, Pietrzekowski, Trela, Rybicki mogli przejść na zawodowstwo. Po części masz odpowiedź w panowaniu braci Kliczków - gdyby urodzili się jakieś dwadzieścia lat wcześniej nie zostaliby zawodowcami, bo byli by za żelazną kurtyną, nie przerwali by panowania czarnych w wadze ciężkiej która urosła już do mitu ("białe nadzieje" itd.). Znasz historię polskiego sprintera Woronina? To był człowiek, który pierwszy jako biały mógł złamać granicę 10 s na setkę ale dosłownie zimna wojna - robienie osobnych igrzysk olimpijskich przez sowietów i osobnych przez zachód odebrały mu marzenia.I mówię tu o sporcie (sprint) w którym faktycznie czarni mogą mieć pewną przewagę genetyczną - choć twardych dowodów nie ma. Nigdy jednak nie stwierdziłbym, ze biali są genetycznie lepszymi pływakiami, tenisistami, szachistami,sztangistami, skoczkami narciarskimi (chociaż był film pod tytułem "biali nie potrafią skakać") itp. bo się po prostu tym nie zajmują albo zajmują się rzadziej. To jest właśnie zalążek rasizmu - przypisywanie predyspozycji jakiejś rasie na jakiejś słabowitej podstawie.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 20:07:03 
Pietrzykowski - przepraszam mistrzu, gdziekolwiek jesteś.
 Autor komentarza: bolcze
Data: 23-02-2020 20:29:48 
Oczywiście że geny, chociażby ACTN3 (http://citeseerx.ist.psu.edu/viewdoc/download?doi=10.1.1.328.2147&rep=rep1&type=pdf), który jak udowodniono ma wpływ na wyniki sportowe.
Nie twierdzę, że to tylko genetyka - wychowanie i kultura oczywiście też mają na to wpływ. Tylko czy rzeczywiście boks jest tak popularny wśród czarnych?
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 20:55:13 
O jakiej popularności mówisz? I to teraz. Ja mówię o tym o czasach kiedy tych czarnych legend boksu narodziło sie najwięcej - czasach po II wojnie do upadku żelaznej kurtyny. Wtedy wymienieni nasi mistrzowie nie mogli nawet marzyć o zawodowym uprawianiu sportu - boksu tym bardziej, propaganda komunistyczna przedstawiała to jako brudny wymysł złego zachodu, Jak więc mieli zdobywać pasy? Zostawać legendami na skalę światową? Nie wciskaj na siłę, że genetyka jest tak ważna w tak złożonym pod względem predyspozycji sporcie. Adam Kownacki - myślisz, że tylko z obżarstwa i lenistwa ma taką sylwetkę - nie. Po prostu takie ma geny i wydawałoby się, że tak atletycznie zbudowany (zapewne atletycznie lepszy) Washington powinien nim pozamiatać ring. Myślisz, że jakby Usain Bolt poszedł w drugą swoją pasję - piłkę nożną to z automatu, ze jest taki szybki zostałby legendą piłkarską? Nie bo to też zbyt złożony sport w swoich wymaganiach co do predyspozycji człowieka.
 Autor komentarza: Fakulaev
Data: 23-02-2020 21:03:13 
bolcze - Właśnie dziś miałeś nad ranem przykład, że czarni to lepsi pięściarze :)
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 21:12:52 
ACTN3, to tylko wskaźnik, który może coś mówić ale nie musi. Podobnie pułap tlenowy u np. biegaczy długodystansowych, nie zawsze ten co ma go np na poziomie 70 wygra z tym co ma go na poziomie 60. Kiedyś niektórzy naukowcy, rozgraniczali inteligencję w rasach - wyszło, ze czarni statystycznie dysponują o jakiś tam ułamek mniejszym ilorazem inteligencji, biali byli w średniej a Azjaci najinteligentniejsi. Potem się jednak okazało, że wraz ze wzrostem stopy życiowej czarni doganiają białych ale biali jakoś Azjatów nie. Więc byłbym ostrożny z tym ocenianiem czyichś przewag, tym bardziej po wskaźnikach fizjologicznych, genetycznych.
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 23-02-2020 21:22:23 
Poszukiwacz tak masz rację żył 100 lat był również spadachroniarzem i niebyl sympatykiem NSDAP tylko jak mówisz wtedy nie miał wyboru wiadomo ale bardzo prawy człowiek. Był z niego miło że tu oprócz wymian rasowych ktoś interesuje się historią :)
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 21:33:01 
Zamykając ten niefortunny temat ras - osobiście jakbym miał na to wpływ i chciał zostać superczłowiekiem (pod każdym względem, odporności na choroby, sport, intelekt) to zaczerpnąłbym z każdej możliwej rasy - kundle są najinteligentniejsze, najmniej chorowite.
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 23-02-2020 21:34:07 
Marian Pietrzykowski:) z mojego miasta :)
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 21:35:50 
To był ktoś.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 21:38:16 
Właśnie "był" a nie "miał", bo teraz tak niektórzy oceniają wartość boksera. Sami tak się dowartościowują - Mayweather jest najlepszym tego przykładem.
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 23-02-2020 21:49:26 
Mayweather to facet który musi mieć jakiś kompleks swojej osoby samozwańczy król boksu w historii ciągle tylko kasa kasa kasa to jego religia... A podobno chłopak nie za bardzo czytać umie...
 Autor komentarza: Sikso4
Data: 23-02-2020 21:53:28 
taki Szmeling to dla mnie wzór do naśladowania bo dziś boks to też niestety czysty biznes zawsze uważałem że powinien być jeden pas w każdej kategorii wagowej napewno w ciężkiej
 Autor komentarza: bolcze
Data: 23-02-2020 22:36:10 
Ja nie twierdzę, że geny są decydujące ale mają bardzo duży wpływ.
Ani, że czarni to lepsi pięściarze - jedynie mają do tego lepsze predyspozycje. To wszystko.
ACTN3 to białko a nie żaden wskaźnik.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 23-02-2020 23:13:02 
bolcze
"ACTN3 to białko a nie żaden wskaźnik" ?? Czerwone krwinki, tłuszcz, ilość mitochondria, to komórki lub części komórek i tylko dlatego maja nie być wskaźnikami?! Dlatego, że ACTN3 to białko to jego ilość wyrażająca zdolność jego wytwarzania to nie wskaźnik?! W takim razie ilość czerwonych krwinek - to nie wskaźnik stanu krwi bo ty go np. nazwiesz "naukowo" czerwonym ciałkiem krwi?! Procentowa zawartość tłuszczu to nie wskaźnik składu ludzkiego ciała bo ty go nazwiesz zgodnie z prawdą tłuszczem? O czym ty piszesz.
"Ani, że czarni to lepsi pięściarze" to tak sam do końca nie wiesz co chcesz udowadniać bo wcześniej pisałeś jakbyś własnie chciał udowodnić, że czarni są lepsi: "ale jest to stosunkowo niewiele osób w porównaniu do liczby legendarnych czarnych pięściarzy" albo sam jeszcze nie masz wyrobionego poglądu, albo sam nie wiesz o czym dyskutujesz. Nie mam czasu na dyskusje z kimś kto wycofuje się rakiem ze swojej wcześniejszej wypowiedzi nadającej temat dyskusji - bez odbioru.
 Autor komentarza: PawelToronto
Data: 24-02-2020 01:51:19 
Brawo poszukiwacz. Nastepny z nielicznych tu ludzi ,od ktorych sie mozna czegos nauczyc. Jeszcze raz ,z powazaniem Pawel!
 Autor komentarza: PawelToronto
Data: 24-02-2020 01:52:03 
Brawo" poszukiwacz". Nastepny z nielicznych tu ludzi ,od ktorych sie mozna czegos nauczyc. Jeszcze raz ,z powazaniem Pawel!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.