MATEUSZ RATYŃSKI: DZICZ! PROBLEMY ZACZĘŁY SIĘ JUŻ PIERWSZE NOCY

Piotr Fajks, Nagranie własne

2020-02-04

- Pierwsze wrażenie? Dzicz! Na pewno nie poleciałbym już nigdy więcej do tego miejsca. Problemy zaczęły się już pierwszej nocy. To co tam się działo to była istna komedia - relacjonuje Mateusz Ratyński, członek ekipy Michała Cieślaka (19-1, 13 KO), który towarzyszył naszemu pięściarzowi w zwariowanej wyprawie do Kinszasy na walkę o mistrzostwo świata federacji WBC z Ilungą Makabu (27-2, 24 KO). Lektura obowiązkowa dla kibiców boksu.