NIE DOJDZIE DO MISTRZOWSKIEJ WALKI CIEŚLAKA Z MAKABU O PAS WBC?

Redakcja, TVP Sport

2020-01-08

Jak pisaliśmy w poniedziałek, planowana na 25 stycznia w Kinszasie walka Michała Cieślaka (19-0, 13 KO) z Ilungą Makabu (26-2, 24 KO) o wakujący tytuł mistrza świata WBC wagi cruiser stanęła pod znakiem zapytania, gdy do gry włączył się promotor Kongijczyka, Don King. Do walki pozostało już bardzo niewiele czasu, a promotor Polaka, Tomasz Babiloński nadal nie zna żadnych konkretów.

DON KING CHCE ZABLOKOWAĆ WALKĘ CIEŚLAKA Z MAKABU O PAS WBC >>>

– Mówiąc delikatnie jesteśmy wkurzeni. Ci organizatorzy to amatorzy, z takimi amatorami nigdy się jeszcze nie spotkałem. Znamy tylko miasto, w którym ma się odbyć walka. Ale gdzie dokładnie? Nie mam pojęcia. Kiedy tam polecimy? Chcemy 20 stycznia, ale ciągle czekamy na zaproszenie. No i najgorsze, że kontrakty na walkę nadal są niepodpisane - powiedział Babiloński w rozmowie z Rafałem Mandesem z TVP Sport.

Najbliższe dni muszą przynieść ostateczne rozstrzygnięcie sprawy. Pozostaje nam trzymać kciuki, by szykujący się w tej chwili w Krynicy-Zdroju do walki życia Cieślak stanął za kilkanaście dni na ringu w stolicy Konga. Niestety sutuacja wygląda na coraz bardziej zagmatwaną i perspektywa mistrzowskiego pojedynku wydaje się mocno oddalać.