CHIŃSKI OLBRZYM PODPISAŁ KONTRAKT Z ROCKY BOXING NIGHT

Redakcja, Informacja prasowa

2020-01-08

To absolutny hit 2020 roku! Promotor Krystian Każyszka rozpoczyna współpracę z Shi Yun Longiem, gladiatorem mierzącym prawie 2 metry i ważącym 110 kg. Były mistrz Chin, który trenował razem z finalistami Igrzysk Olimpijskich, zadebiutuje w barwach Rocky Boxing Night już 29 lutego na gali w Stężycy.

- Zobaczyłem Shi Yun Longa przypadkowo na treningu w Gdańsku, gdzie mieszka i studiuje. To niesamowity, kompletny pięściarz, niemal jak ze snu… Bardzo dynamiczny przy swoich wspaniałych warunkach fizycznych – mówi Krystian Każyszka, który przebojem wdarł się do czołówki krajowych promotorów boksu zawodowego.

Chińscy bokserzy budzą podziw na olimpijskich i profesjonalnych ringach. Od Igrzysk w 2004 roku regularnie zdobywają trofea olimpijskie, a największe gwiazdy ostatnich lat to drobny Zou Shiming (złoto w Pekinie i Londynie) oraz potężny Zhang Zhilei, srebrny medalista z 2008 roku w wadze super ciężkiej.

- Kiedy Zhang Zhilei odnosił największe sukcesy – wywalczył srebro olimpijskie i dwa brązy Mistrzostw Świata, Shi Yun Long był już bardzo obiecującym, wysokim, ale szczupłym zawodnikiem. Przed 7-8 laty walczył w prestiżowej lidze World Series of Boxing (WSB) w kategorii -85kg, zaś po kilka seniorskich medali, w tym złoto w Mistrzostwach Chin, sięgnął już w wadze -91kg. Dziś waży dużo więcej – 110 kg, ale to same mięśnie. Muskulatury mogłyby mu pozazdrościć największe sławy współczesnego boksu – powiedział Krystian Każyszka.

W wadze ciężkiej znakomity profesjonalny rekord (21-0, 16 KO) ma Zhang Zhilei, choć nigdy nie doczekał się wielkiej walki. Co ciekawe, kilka miesięcy przed zdobyciem wicemistrzostwa olimpijskiego w Pekinie przyjechał do Polski na turniej im. Feliksa Stamma w Warszawie. W finale pokonał świetnego Rosjanina Islama Timurzijewa i został wybrany najlepszym zawodnikiem memoriału wspaniałego trenera.

- Karierę Shi Yun Longa, który aż 7 lat boksował w chińskiej reprezentacji, zahamowała kontuzja. Miał 2 lata przerwy, ale od dłuższego czasu ćwiczy w Gdańsku. Z ciekawostek - kilka lat temu został uznany najlepszym kandydatem do pracy w siłach specjalnych policji.

- Jego historia jest niesamowita, przyjechał do Polski za głosem serca, poznał bowiem Wiktorię i wspólnie planują przyszłość w naszym kraju. Poznałem ich, zaprzyjaźniliśmy się i zaprosiłem ich na grudniową galę w Kościerzynie. Shi był pod wrażeniem harmonijnego rozwoju naszej grupy i stwierdził, że chętnie dołączy do zespołu. Bardzo jestem ciekawy, jak Chińczyk zaprezentuje się 29 lutego w Stężycy. W zawodowym debiucie spotka się z bardzo solidnym Pawłem Sowikiem z Wałcza, półfinalistą organizowanego przeze mnie Polskiego Turnieju Wagi Ciężkiej. Shi Yun Long ma wszelkie predyspozycje, by odnosić sukcesy na arenie międzynarodowej. Wierzę, że dołożę cegiełkę do jego zwycięstw – dodał szef Rocky Boxing Night.

Za niecałe 8 tygodni w Stężycy w powiecie kartuskim szykuje się bardzo ciekawa gala. Oprócz debiutu Shi Yun Longa, kibice zobaczą w ringu m.in. Kewina Gruchałę w walce z byłym mistrzem Europy i pretendentem do tytułu mistrza świata IBF Rafałem Jackiewiczem, a także Huberta Benkowskiego, Damiana Tymosza, Jacka Chruślickiego, Maksa Miszczenko i innych.