TRENER RUIZA JUNIORA: MODLĘ SIĘ O SPRAWIEDLIWOŚĆ

Trener mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej Andy'ego Ruiza Juniora (33-1, 22 KO), Manny Robles martwi się, że komisja i skład sędziowski nadzorujący dzisiejszą, rewanżową walkę jego zawodnika z Anthonym Joshuą (22-1, 21 KO), mogą nie działać właściwie.

ROBLES O WADZE RUIZA JR: SKORO COŚ DZIAŁA, TO PO CO TO ZMIENIAĆ? >>>

Starcie Joshuy z Ruizem w Arabii Saudyjskiej będzie nadzorować nowo powstała komisja. Podobny problem miał miejsce, gdy Ruiz walczył w 2016 roku o mistrzostwo świata z Josephem Parkerem w Nowej Zelandii.

- Martwię się tą sytuacją od dawna. Jesteśmy teraz w kraju, który nie ma komisji bokserskiej. To nie jest bokserski naród, nie mają doświadczenia. Mam nadzieję, że będą sprawiedliwi. Modlę się o to. Wszystko, o co prosimy, to sprawiedliwość - powiedział Robles.

Przypomnijmy, że sędzią ringowym walki Joshuy z Ruizem będzie Luis Pabon. Jeżeli pojedynek zakończy się na pełnym dystansie, zwycięzcę wskażą Glenn Feldman, Steve Gray oraz Benoit Roussel. W kontrakcie na pierwszą walkę znalazł się zapis mówiący o tym, że w ewentualnym rewanżu sędzią ringowym nie może być Anglik lub Amerykanin. Mimo to osoba Luisa Pabona budzi wątpliwości strony meksykańskiej. Pabon pozwalał m.in. na ringowe zapasy w walce Władimira Kliczki z Aleksandrem Powietkinem. Mówi się, że obóz Ruiza miał bardzo ograniczoną możliwość wyboru w negocjajach na temat składu sędziowskiego w rewanżowym pojedynku.