WDOWA PO ALIM: WILDER NAJLEPSZY W HISTORII

Deontay Wilder (42-0-1, 41 KO) panuje na tronie WBC wagi ciężkiej od pięciu lat, obronił właśnie tytuł po raz dziesiąty, ale dopiero od niedawna doczekał się pochwał godnych jego osiągnięć. Dziś jednak nie ma już chyba nikogo, kto powie złe słowo o "Brązowym Bombardierze". A przynajmniej nikt poważny.

Khalilah Ali - wdowa po Muhammadzie Alim, z bliska oglądała efektowny nokaut, jaki champion World Boxing Council zafundował dziś nad ranem Luisowi Ortizowi (31-2, 26 KO). Po wszystkim porównała Wildera do swojego wielkiego męża.

- Jesteś królem ringu i już nic nikomu nie musisz udowadniać. Rób po prostu swoje. Widzę przed sobą najlepszego mistrza wszech czasów wagi ciężkiej - komplementowała Wildera pani wdowa po Alim.

Przypomnijmy, że Wilder przegrywał praktycznie każdą rundę, ale gdy w siódmej odpalił prawą rękę, było po wszystkim. Kolejnym rywalem Amerykanina będzie prawdopodobnie Tyson Fury (29-0-1, 20 KO). Pojedynek wstępnie zaklepano na 22 lutego.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: FinoM
Data: 24-11-2019 20:36:57 
HAHAHA
 Autor komentarza: melonxis
Data: 24-11-2019 21:07:40 
Aktualnie pewnie nie jest najlepszy bo werdykt z Furym dalej śmierdzi, ale żeby nazwać go najlepszym w historii?
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 24-11-2019 21:08:41 
Przecież według ekspertów z orga Wilder to bumobijca...
 Autor komentarza: Miro
Data: 24-11-2019 21:12:39 
tylko czy Wilder by wytrzymał 15 rund jak Ali z Frazierem w Manilii w takim tempie i z taką ilością ciosów zadawanych i przyjmowanych . Wilder jest jednostrzałowcem, bo ma tą piekielnie mocną prawą rękę. Ale nie daje podczas walk takich emocji jak Ali, Frazier, Tyson,Foreman, Holyfield, Bowe,Holmes. Wilder nie jest w stanie pójść na wymiany i okładać się cios za cios , bo wtedy może na tych chudych nóżkach się zachwiać. Być może Wilder walczy mądrzej od w/w , bo nie traci tyle sił i zdrowia , bo wie, że tą prawą może zawsze zgasić światło. Wilder dostosował swój styl do swoich możliwości.Ale ja mimo wszystko wolałem mordercze pojedynki dawnych mistrzów.Wider to myśliwy .Wyczekuje zbytnio się nie angażując i namierza swoją ofiarę. I jak przyceluje to z reguły nie musi poprawiać. Ale znajdzie się wreszcie ktoś wcześniej czy później kto znajdzie sposób na Wildera.
 Autor komentarza: SiemionX
Data: 24-11-2019 21:44:17 
Teraz może jeszcze nie jest, ale jak pokona Furego, zwycięzcę z walki AJ/Ruiz i jeszcze około 6 zawodników klasy Breazeale to będzie, tylko musi odejść we właściwym momencie, jak Floyd.
 Autor komentarza: klopotynajmana
Data: 24-11-2019 21:56:20 
Wilder ma 34 lata, jeszcze 2-3 lata i jego dynamika zacznie spadać. jednak na ten moment przekozak i myślę że Joshue też by poskładał. Z Furym na pewno nie przegrał, 2x miał go na glebie więc z całym szacunkiem dla cygana ale obiektywnie nie można mu było dać wygranej. wg mnie teraz nr 1 Wilder, potem Zimnoch a potem cała reszta.
 Autor komentarza: klopotynajmana
Data: 24-11-2019 22:00:35 
no i łajdej nie bije wcale tak mocno
 Autor komentarza: trochowski
Data: 24-11-2019 22:08:09 
Witalij Kliczko z walki z Lewisem pokonałby Wildera, dlatego Wilder nie jest największym wszechczasów.
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 24-11-2019 22:17:45 
Ja już wcześniej mówiłem, że Wilder to co robi, robi dobrze. Wbrew powszechnej opinii to dobrze wyszkolony zawodnik. Podchodząc do tematu wyszkolenia bardziej globalnie, nie ograniczając się do jednego/dwóch czynników decydujących o jakości, jest to efekt pracy nad danym elementem. Wilder z premedytacją podchodzi do każdej następnej walki z tym samym gameplanem. Zeszłej nocy różnica była taka, że na Deontaya spadały sporo cięższe bomby niż zwykle. Ortiz był dobrze przygotowany, na jego miejscu byłbym z siebie zadowolony. Z jednej strony nie doceniłem kubańczyka, a z drugiej, znając politykę obozu Wildera, nie mogłem mieć wątpliwości co do tej konkretnej walki. Wilder musiał wygrać. Zabawne jest to, że on tak mocno koncentruje się na swoim planie, tak bardzo w niego wierzy (patrząc na statystykę KO nie można się mu dziwić), że nawet nie próbuje wygrywać rund. Wydaje mi się, że jest to pewnego rodzaju fenomen, a jak już o fenomenie mowa, to Fury może mieć z nim kłopot.

Bumobij przepoczwarzył się w pełnoprawnego mistrza. Oczywiście nie widzę go jako top jeden, ale snajperem jest fenomenalnym.
 Autor komentarza: Imperator
Data: 24-11-2019 22:23:19 
Wdowa po Alim jak każdy inny człek może mieć swoja subiektywna opinię. I na tym trzeba zakończyć. Po prostu tak uważa, ale żeby robić z tego newsa?
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 24-11-2019 22:25:07 
Chyba ją pojebało. Wilder poza silnym ciosem i umiejętnością jednokrotnego namierzenia to zbyt wiele nie prezentuje. Fury go ośmieszy w rewanżu i wygra 119-109.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 24-11-2019 23:06:31 
Parafrazując w pewnym sensie pewien film z Bradleyem Cooperem, można by napisać "Bokserski snajper" występuję Deontay Wilder.
 Autor komentarza: gluton
Data: 24-11-2019 23:39:19 
Najlepszy punczer w historii HW ale najgorszy bokser wśród mistrzów.
 Autor komentarza: Laik
Data: 24-11-2019 23:46:55 
Śmieszy mnie to rozkminianie co niektórych.

Wilder składa jednym ciosem, ma taki a nie inny styl, SKUTECZNY i to najważniejsze. I bokserowi eksperci przestańcie pierdolić co on ma robić, albo co robi źle, bo liczy się efekt.

lubiezny - przed rewanżem zakładamy się ok? Ja stawiam KO na Furym

Miro też jest dobry :) Zrozum kolego, że Wilder nie musiałby z nimi tych bojów, bo by zgasił im światło do 7 rundy...

Imperator mistrz. A kim ty kurwa jesteś? Wdowa po jednym z największych HW ma na pewno dużo więcej do powiedzenia, niż ty robaku.
 Autor komentarza: SiemionX
Data: 25-11-2019 00:26:29 
Autor komentarza: gluton
Najlepszy punczer w historii HW ale najgorszy bokser wśród mistrzów.


Dlaczego najgorszy BOKSER wśród mistrzów? A najlepszy co : pływak, sprinter czy żużlowiec?
Bokserzy podczas walk BOKSUJĄ a Wilder robi to b. dobrze, bo walki bokserskie wygrywa.
To tak jakby był pływak, który by pływał szybciej od innych ale by np. nogami ruszał inaczej niż się uczy pływaków. To byś powiedział, że szybko pływa i bije rekordy, ale pływak to z niego słaby?
Wilder z walki na walkę jest coraz lepszy, jego pierwsze walki to rzeczywiście było kiepsko, często nie trafiał, musiał cały czas pomagać sobie nieregulaminowymi ciosami, czasami nawet przytrzymywał jedną ręką, robił numery jak Najman, często tracił równowagę, dawał się trafiać, nawet już później, ze Szpilką zrobił kilka śmiesznych akcji, widziałem filmik, gdzie Teddy Atlas to pokazywał, ale teraz jest coraz lepiej.
Wierzę, że w rewanżu już nie będzie remisu tylko KO a później wreszcie skasuje odbudowanego AJ-a, bo AJ jak nie z Ruizem to w końcu wygra.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 25-11-2019 09:10:04 
Pomału zaczynam skłaniać się do tego samego poglądu, co Mrs. Ali. Pomału, bo mimo wszystko Wilder ma ciągle za mało obron pasa z wartościowymi rywalami, a parę stoczył z ogórami w rodzaju Szpilki. Jeżeli jednak pobije rekord Rocky'ego Marciano, walcząc po drodze z Furym, Ruizem, Joshuą, Parkerem, Pulewem, Dubois, Joyce'em lub chociaż większością z nich, to też będę widział w nim The Best Ever wagi ciężkiej, a tym samym całego boksu zawodowego.

O klasie boksera nie decyduje jego widowiskowość, a skuteczność. Walki Wildera bywają okropnie nudne, gdy czai się 5-10 rund na jeden decydujący cios, ale skoro go w końcu zadaje, to nie ma się czego czepiać. Niech o widowiskowość zadbają jego rywale i niech to oni ryzykują i atakują. Ortiz miał w sobotę ochotę na wypykanie Wildera na punkty i spotkała go za to zasłużona kara.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 25-11-2019 09:17:25 
@Laik

Przypomnij się przed walką, chętnie w to wejdę!
 Autor komentarza: Miro
Data: 25-11-2019 20:52:57 
Laik
ale kiedy on gasi to światło ile to trwa rund jak długo namierza przeciwnika ? Nawet takich którzy nie atakują go i nie walczą jakoś specjalnie ofensywnie. Weź tych przeciwników Wildera i zastanów się czy dawni mistrzowie wymienieni przeze mnie tak długo by się z nimi patyczkowali. Jak do tej pory nie ma pięściarza, który z odwagą rzucił by się na Wildera i zaczął zasypywać go gradem ciosów. Z Wilderem próbują walczyć na dystans. A to jest błąd.Chciałbym zobaczyć Wildera jak by walczył będąc w tarapatach jak by go dopadł taki Mike Tyson czy Frazier w półdystansie. Czy zdążył by Wilder namierzyć przeciwnika i zadać ten jeden nokautujący cios. Jak go w 1 walce nacisnął Ortiz to Wilder był w wielkich tarapatach. Wyszedł z nich , bo to był tylko Ortiz. Gdyby zamiast Ortiza był Mike Tyson z lat swojej świetności czy Frazier - mimo, iż oni gabarytami byli mali w stosunku do Wildera to wydaje mi się, iż skuteczniej przetestowali by szczękę Wildera niż to robił Ortiz.Oczywiście Wilder jest mobilny w ringu ale zakładam hipotetycznie , że by doszło do walki przy linach z Tysonem czy Frazierem czy Bowe. A ile się cackał Wilder ze Szpilką zanim go upolował ? Mistrzowi świata coś takiego nie przystoi z tak przeciętnym zawodnikiem HW jakim był Szpilka. Zadaj sobie pytanie kto z dawnych wielkich mistrzów byłby taki "łaskawy" w ringu z Arturem ?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.