HANEY POZNAŁ NAZWISKO PRETENDENTA NA TYDZIEŃ PRZED WALKĄ

Devin Haney (23-0, 15 KO) na tydzień przed walką oficjalnie poznał nazwisko rywala. A przecież w stawce będzie należący do młodziutkiego Amerykanina pas WBC wagi lekkiej.

Sobotnia gala w Staples Center w Los Angeles jest w ogóle dziwna. Dwaj wielce mistrzowie - Billy Joe Saunders i właśnie Haney na rozpisce, a w walce wieczoru... debiutujący na zawodowym ringu "youtuberzy". Ale w takich czasach żyjemy...

Devin - najmłodszy z panujących mistrzów, może sam sobie zrobić prezent na 21. urodziny, które będzie świętował osiem dni później. Wystarczy pokonać Alfredo Santiago (12-0, 4 KO). Pięściarz z Dominikany ma solidne podstawy amatorskie, lecz w tej potyczce wydaje się być skazany na pożarcie.

LUKE CAMPBELL: CHCĘ WALKI Z HANEYEM >>>

- Ciężko pracowałem, pozostawałem skupiony, cieszę się więc, że udało się dopiąć tę walkę. To będzie świetny prezent urodzinowy - mówi Haney.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 03-11-2019 19:04:38 
Taki Laszlo na nasze gale tylko z innego zakątka świata robiący w trybie pilnym za zapchajdziurę.
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 03-11-2019 20:25:21 
Chwila... to znaczy, że on w ogóle nie miał wcześniej zakontraktowanego przeciwnika na tę walkę mistrzowską?! To jest jawna kpina, natomiast nikt o to nie dba, bo federacje są i tak skrajnie skompromitowane.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.