SŁABY RYWAL DLA PULEWA NA PRZECZEKANIE

Mark De Mori (37-2-2, 33 KO) zbudował sobie świetny rekord, pomimo iż ma znikome pojęcie o poważnym boksie. A i tak doczeka się zaraz drugiej bardzo poważnej walki.

Chorwat urodzony w Australii za największy sukces może uznać remis piętnaście lat temu z debiutującym Alexem Leapai. Gdy w końcu doczekał się poważnej walki, na początku 2016 roku, David Haye zmiótł go po zaledwie 130 sekundach. Od tego czasu 37-letni De Mori odbudował się siedmioma zwycięstwami przed czasem nad przysłowiowymi "kelnerami" i w nagrodę ma skrzyżować rękawice z Kubratem Pulewem (27-1, 14 KO).

Rok starszy Bułgar pozostaje obowiązkowym pretendentem do pasa IBF wagi ciężkiej i czeka na lepszego z rewanżu Anthony'ego Joshuy (22-1, 21 KO) z Andym Ruizem Jr (33-1, 22 KO). Pojedynek ten odbędzie się 7 grudnia w Arabii Saudyjskiej. A Pulew dla podtrzymania aktywności wystąpi 9 listopada podczas gali Herring vs Roach w Fresno. Pojedynek nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony, lecz wydaje się przesądzone, że to właśnie bardzo przeciętny Chorwat będzie kolejną ofiarą "Kobry".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Furmi
Data: 23-09-2019 21:04:54 
To już ostatnia walka Waszki miała większy sens, bo była na odbudowę "L" w BoxRecu. Jeśli Pulew będzie chciał, skończy to w 1. rundzie.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 23-09-2019 21:26:53 
Katastrofa. Nawet nie sądziłem że po blamażu z Hayem facet jeszcze brnie w boks. Przeglądam strony o boksie dość często i jakoś nie przypominam sobie bym jakieś wzmianki o nim widział. A tu już 7 zwycięstw!! Pamiętam jak niektórzy wieszczyli na podstawie walki z nim wielką moc i formę u Haye'a xD

Kubrata można starać się zrozumieć. On już nic nie musi od dłuższego czasu. Już walka z Dinu była podtrzymywaniem aktywności w momencie zapewnionej walki o mistrza świata.
I było tam groźnie przez rozcięcie ale Pulev stanął na wysokości zadania.
Ryzyko w tym momencie nie jest Bułgarowi do niczego potrzebne ale cóż... De Mori to wybór baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo bezpieczny. Jakby to przegrał to zapisałby się w Top 10 niespodzianek w całej historii boksu...
Typowa walka na zapłacenie rachunków i utrzymanie pozycji.
Dobrze że ta afera z tą cwaniarą nie poskutkowała odebraniem mu praw do walki o pas bo było nieciekawie...
 Autor komentarza: pavlus
Data: 23-09-2019 21:30:11 
De Mori czy Gjergjaj jeden pies.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 23-09-2019 21:41:13 
Moze i ryzyko mu nie jest potrzebne, ale szkoda, ze Pulev unika wyzwan i czeka tylko na złoty strzał, zobaczmy na Dilliana Whyte, już dawno powinien dostac druga szanse na walke o pas, ale caly mial solidnych rywali przed sobą, którzy wychodzili by wygrać, pomijam już tą wpadke dopingową bo to niezła heca, ale tego, ze się rozwinął diametralnie od walki z AJ, nie można mu odmówić. A taki Pulev..? On dobrze wie, ze z mlodymi byczkami i dzisiejszym top10 nie ma żadnych szans. Jest dobrym technikiem, ale od przegranej z Kliczką jego najlepszym skalpem jest Chisora.. który wtedy był już bez motywacji i wychodził po wypłatę, to pokazuja tylko walki wlasnie z Pulevem czy Kabayelem, a potem wyrównane i ciężkie boje z Dillianem Whytem. Pulev od zawsze unikał wyzwań i matchmakingi z jego osobą zawsze były bezpieczne, biorąc Chisore widzieli jak olewa treningi i był bezpieczny na wypykanie jabem, potem waciak Fury, dziadek Peter wyciagniety z emerytury, Johnson.. Takich rywali rozbijał Joshua na początku swojej kariery, albo Dubois czy inni młodzi prospekci. Marzę o tym, żeby De Mori trafił go czymś mocnym i skończyl już tą jego żenującą karierę, będzie z głowy obowiązkowy i w ogóle nie zagrażający mistrzowi, pretendent.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 23-09-2019 22:25:10 
Mark de Mori to poziom Zimnocha XD.

Jak tak dalej pójdzie to może Zimnoch zawalczy z kimś z top10
 Autor komentarza: fanamator
Data: 24-09-2019 00:34:17 
Pulev bierze słabego zawodnika to jest ok aktywnosc...jak fury bierze słabego to Wow. Chciałem przypomnieć że dla niektórych Pulev miał być najtrudniejszym przeciwnikiem wladka
 Autor komentarza: fanamator
Data: 24-09-2019 00:34:19 
Pulev bierze słabego zawodnika to jest ok aktywnosc...jak fury bierze słabego to Wow. Chciałem przypomnieć że dla niektórych Pulev miał być najtrudniejszym przeciwnikiem wladka
 Autor komentarza: teanshin
Data: 24-09-2019 06:02:41 
Pięściarz może i poniżej przeciętnej ale wszedł do ringu ponad 40 razy, ubił 37 journeymanów z czego 33 przez KO także szacunek się należy, mały ale zawsze.
 Autor komentarza: Zartan
Data: 24-09-2019 07:36:47 
Pulev 39 lat. Kiedy on ma walczyć i z kim o jakiś pas? Za 2 lata?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.