MEDŻIDOW NA DESKACH W SWOIM DEBIUCIE

Magomedrasul Medżidow (1-0, 1 KO) jest już po swoim debiucie na zawodowych ringach. Wprawdzie wygrał Edem Fountainem (12-7, 5 KO) podczas gali Matchroom Boxing w Nowym Jorku, ale nieoczekiwanie w drugiej rundzie zaliczył... deski. Szybko jednak wrócił do siebie i ostatecznie walkę zakończył w odsłonie czwartej. Pięściarz z Azerbejdżanu może być świetnym dodatkiem do obecnej wagi ciężkiej, jednak nokdaun w debiucie to spora plama. 

Medżidow to wielka gwiazda amatorskich ringów. Jest trzykrotnym mistrzem świata w wadze super ciężkiej (2011, 2013 i 2017) oraz brązowym medalistą olimpijskim z Londynu. Wielu ekspertów uważa, że niespełna 33-letni zawodnik przechodzi na zawodostwo zbyt późno i że w konsekwencji nie uda mu się święcić triumfów, mając na wzgledzie obecną sytuację w wadze ciężkiej, w której jest wielu świetnych pięściarzy, również młodego pokolenia. Trzeba jednak poczekać na rozwój wydarzeń. Medżidow raczej nie będzie spokojnie prowadzonym zawodnikiem. 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 14-09-2019 01:57:04 
To i tak niczego nie zmienia, kazdemu zdarzyc sie moglo, to jest waga ciezka i to wcale nie musi swiadczyc o tym czy jest odporny na ciosy czy nie. Dla mnie, obok Dubois jest drugim najlepiej zapowiadającym się prospektem. Hrgovic jest zdecydowanie przeceniany, Ajagba to samo, Dubois z kolei nie doceniałem po kilku ostatnich walkach, ale walka z Gormanem uswiadomila mnie, ze ten chlopak bedzie sie niedlugo liczyc juz w swojej wadze i na dobra sprawe juz dzisiaj widzialbym go z Chisora, Millerem, Martinem, Parkerem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.