BELLEW: USYK BĘDZIE MOCNY W CIĘŻKIEJ, ALE TOP 3 TO MOŻE BYĆ ZA DUŻO

- To był wielki mistrz kategorii cruiser i spodziewam się również jego sukcesów w wadze ciężkiej - mówi Tony Bellew o przyszłości Aleksandra Usyka (16-0, 12 KO).

Ukrainiec pozbierał wszystkie cztery pasy kategorii cruiser (90,7kg), a następnie obronił je właśnie w konfrontacji z Bellew. Wojownik z Liverpoolu na własnej skórze przekonał się o klasie mistrza olimpijskiego sprzed siedmiu lat.

- Patrząc na jego dotychczasową karierę i znając jego ambicję byłbym zdziwiony, gdyby nie zdołał namieszać również w wadze ciężkiej. On ma naprawdę spore możliwości. Tyson Fury potrafi dużo, ale Usyk jeszcze więcej. Jedyne czego może mu zabraknąć, to rozmiarów i centymetrów. Jeśli wystawi się go naprzeciw rywali o wzroście 190 cm, to on będzie naprawdę dobrze się tym wszystkim bawił. Problemy mogą mu sprawić zawodnicy dwumetrowi, którzy do tego potrafią jeszcze mocno uderzyć. Zobaczymy co się stanie, gdy trafi go ktoś taki jak Deontay Wilder. Usyk na pewno z powodzeniem będzie rywalizował w wadze ciężkiej, choć ta najlepsza trójka może okazać się dla niego już zaporą nie do przejścia - analizuje Bellew.

Usyk miał zadebiutować w wadze ciężkiej już w maju, jednak kontuzja opóźniła ten występ. Wygląda na to, że wróci na ring we wrześniu i skrzyżuje rękawice z Carlosem Takamem (36-5-1, 28 KO), lecz wciąż czekamy na oficjalne potwierdzenie tej informacji.