MANNY PACQUIAO: MYŚLĘ, ŻE STOCZĘ WALKĘ W PRZYSZŁYM ROKU

Redakcja, PBC

2019-07-21

Genialny Manny Pacquiao (62-7-2, 39 KO) nie lubi dużo mówić przed i po walce, woli przemawiać w ringu, za pomocą pięści. Tak było również w przypadku starcia z Keithem Thurmanem (29-1, 22 KO), któremu Filipińczyk odebrał wczoraj pas WBA wagi półśredniej w kapitalnym stylu. Manny zdradził przy okazji ważną informację dotyczącą swojego kolejnego występu.

MANNY PACQUIAO: SERWIS SPECJALNY >>>

- To była zabawa. Mój przeciwnik jest dobrym bokserem i prawdziwym wojownikiem. Był silny. Ja nie jestem natomiast zawodnikiem, który dużo mówi. Przed sobotą promowaliśmy walkę. A w ringu to ja po prostu otrzymałem błogosławieństwo. Teraz wracam do ojczyzny i będę pracował. Potem podejmę decyzję. Myślę, że zawalczę w przyszłym roku - powiedział mistrz świata ośmiu kategorii wagowych po zakończeniu pojedynku.

Z kim zmierzy się zatem w swojej kolejnej walce Manny? Najwięcej mówi się o starciu ze zwycięzcą unifikacyjnego pojedynku Errola Spence'a z Shawnem Porterem, który odbędzie się 28 września w Los Angeles. Możliwe są również inne rozwiązania, za kulisami słychać już plotki o rewanżu z Floydem Mayweatherem. Jedno jest pewne - Pacquiao wciąż jest jednym z najgroźniejszych zawodników na świecie, prawdziwym fenomenem, którego pozycja w historycznych rankingach z walki na walkę rośnie.