Dillian Whyte (25-1, 18 KO) doskonale zna możliwości Derecka Chisory (30-9, 21 KO), gdyż stoczył z nim dwie pamiętne wojny, dwukrotnie zwyciężając. W sobotę "WAR" stanie w szranki z naszym Arturem Szpilką (22-3, 15 KO) i będzie faworytem tej batalii. "Body Snatcher" spodziewa się zażartej, ostrej bitwy między Polakiem i Brytyjczykiem.
SZPILKA ZACHOWUJE SPOKÓJ PRZED KLUCZOWĄ WALKĄ Z CHISORĄ >>>
- To będzie absolutna rzeź. Nie będzie w tej walce lewego prostego i walki na dystans - będą się tłuc, aż któryś z nich zostanie zastopowany. Na 100% będzie na kimś nokaut - skomentował Dillian dla mediów grupy Matchroom Boxing.
SULĘCKI O WALKACH UGONOH - RÓŻAŃSKI I CHISORA - SZPILKA >>>
Scenariusz pójścia na ringową wojnę jest w opinii większości fachowców ostatnim, na jaki powinien zdecydować się "Szpila". Zobaczymy, co na sobotę przygotował Roman Anuczin i jak ustawi Polaka w tej konfrontacji.
Dodajmy, że Whyte również wystąpi w sobotę w londyńskiej O2 Arena. Jego rywalem będzie groźny Kolumbijczyk Oscar Rivas.