WHYTE: BRUTALNIE ROZPRAWIĘ SIĘ Z RIVASEM, POSŁAŁEM FURY'EGO NA TYŁEK

Chyba żaden inny zawodnik wagi ciężkiej nie zasłużył tak na mistrzowską szansę jak Dillian Whyte (25-1, 18 KO). Anglik za dziesięć dni skrzyżuje rękawice z Oscarem Rivasem (26-0, 18 KO).

Ostatnio kilka "ciepłych" słów Dillianowi poświęcił Tyson Fury (28-0-1, 20 KO). Na ripostę nie trzeba było długo czekać.

- Fury jest wysoki, ma dobry zasięg, jest niewygodny i może cię wyboksować, ale nie boje się go ani trochę. Kiedyś zresztą przejechałem się po nim i posadziłem go na tyłku. Nie lubię opowiadać o sparingach, ale słysząc te bzdury jakie opowiada zmieniłem zdanie. Nie boję się nikogo, a tym bardziej po tym, jak tego kogoś posadziłem na tyłku. Zresztą łatwo jest mnie znaleźć i jeśli tylko zechce, będzie wiedział gdzie mnie szukać - stwierdził "Łajdak" z Brixton. A potem zabrał się za swojego najbliższego przeciwnika.

- Mam spory arsenał ciosów. Dobry jab, mocną prawą rękę i cios podbródkowy. Mam nadzieję, że Rivas będzie szukał tego swojego lewego sierpa, dzięki czemu otworzy się trochę na moje akcje. A wtedy wyprowadzę jedno z moich dewastujących uderzeń i trafię swoim lewym sierpowym. Za każdy razem, gdy wychodzę do ringu, wychodzę z nastawieniem na nokaut. Nie zawsze się udaje, ale za każdym razem próbuję z całych sił. Jestem najbardziej niedocenianym pięściarzem na świecie. Rivas to przecież niepokonany zawodnik, mający na koncie wygrane w czasach boksu olimpijskiego nad Kubratem Pulewem oraz Andym Ruizem Jr. Zamierzam jednak brutalnie się z nim rozprawić - dodał Whyte.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Yaponka
Data: 10-07-2019 17:12:43 
Rivas nie jest leszczem. Może go równie dobrze posadzić, a Dillian demonem szybkości przecież nie jest
 Autor komentarza: teanshin
Data: 10-07-2019 17:50:32 
Whyte się trochę zdenerwował bo Fury powiedział że go obił na sparingach i odesłał do domu.
Mam nadzieję że Rivas sprawi niespodziankę bo jest do tego zdolny. Whyte już nie raz tańczył kankana i tym razem wierzę że będzie na nim KO.
 Autor komentarza: Gnidastepowa
Data: 10-07-2019 17:55:12 
Whyte, jak mało kto zasłużył sobie na walkę mistrzowską, ale nie powinien myśleć o "niedzieli", bo Rivas to groźny, niedoceniany skurczybyk.
 Autor komentarza: Marduk
Data: 10-07-2019 18:50:29 
Rivas mocny, ale wyrównana walka z Jenningsem spowodowała, że dla mnie Whyte jest fawortem tak 70:30
 Autor komentarza: Zartan
Data: 10-07-2019 19:45:13 
Nie wyciągajcie wniosów na podstawie wyrównanej walki z Jenningsem bo Jennings leszczem nie jest , a to , że jego kariera zahamowała to już inne kredki. White faworytem ale czy ja wiem czy takim wielkim? Nie zdziwi mnie w tej walce absolutnie żaden scenariusz.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 10-07-2019 20:17:54 
Dla mnie faworytem Whyte. Ten zawodnik na przestrzeni lat zrobił duże postępy, jest obdarzony ringową inteligencją, ma bardzo dobry jab. Natomiast w walkach z Chisorą Łajdak udowodnił, że również dobrze radzi sobie w półdystansie. Jeżeli wygra Dilian to życzyłbym mu jako następny pojedynek walkę z Tysonem Furym. Poza tym, nie chciałbym, że TF znowu zawalczył z jakimś kelnerem typu Tom Schwarz.
 Autor komentarza: Kaczakan
Data: 10-07-2019 21:06:02 
Biorąc pod uwagę, że łajt to faularz, gdzie sędziowie ringowi nic sobie nie robią z tego typu zagrywkami, oczywistym jest, że Rivasowi będzie ciężko to wygrać na punkty. Fajnie, by było gdyby udupił faularską szczekaczkę przed czasem. łajt często oddycha rękawami, więc Rivas jakieś swoje momenty będzie miał, ale pytanie czy zdoła je wykorzystać w odpowiedni sposób.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.