Najlepszy chorwacki bokser, czołowy prospekt wagi ciężkiej Filip Hrgović (8-0, 6 KO) wziął niedawno ślub i zrobił sobie tydzień przerwy od boksu, ale wrócił już do treningów i jest głodny wielkich wyzwań. Brązowy medalista olimpijski ujawnił możliwą datę i miejsce swojego kolejnego występu między linami.
HRGOVIĆ WSKAZUJE NA BRAKI JOSHUY >>>
- Celujemy w walkę 24 sierpnia w Stanach Zjednoczonych lub Meksyku. Chcę teraz pojedynków z zawodnikami pokroju Powietkina, Chisory, Parkera, Takama. Tymi, którzy rywalizowali w walkach o największe tytuły. Oni sprawią, że pokażę wszystko, co najlepsze w moim boksie. Co dadzą mi walki z niżej notowanymi rywalami? Niewiele. Masz w sobie cechy mistrza albo nie, ja jestem przekonany, że je posiadam. Jeśli natomiast chodzi o najlepszego w tym momencie pięściarza wagi ciężkiej, to według mnie jest nim Tyson Fury, technik na najwyższym poziomie, który może wyboksować każdego - mówi ''El Animal''.
HRGOVIĆ O WALKACH Z MISTRZAMI >>>
Hrgović błyskawicznie odprawił w maju Gregory'ego Corbina na gali w Oxon Hill, debiutując w Stanach Zjednoczonych w ramach lukratywnego kontraktu z platformą DAZN. Jak dowiedzieliśmy się od osób będących blisko negocjacji w sprawie walki Szpilka vs Chisora, Chorwat otrzymał jakiś czas temu propozycję występu na gali Whyte vs Rivas 20 lipca w Londynie, gdzie dojdzie do konfrontacji ''Szpili'' z ''Del Boyem''. Wydaje się jednak, że w tym momencie dużo bardziej prawdopodobny jest sierpniowy termin starcia z udziałem Hrgovicia. Poprzeczka ma powędrować w górę, choć mówi się, że bardzo trudno jest znaleźć zawodnika z wyższej półki, który chciałby skrzyżować rękawice z podopiecznym Pedro Diaza.
Jak widzicie przyszłość Chorwata i jego szanse w rywalizacji z czołówką wagi ciężkiej? Czy jest już gotowy na wielkie wyzwania?