EDDIE HEARN: NIE DOJDZIE DO DRUGIEJ WALKI WILDERA Z ORTIZEM

Szef grupy Matchroom, Eddie Hearn twierdzi, że mistrz świata WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (41-0-1, 40 KO) nie zmierzy się we wrześniu z Luisem Ortizem (31-1, 26 KO), którego pokonał przed czasem w marcu zeszłego roku. Mówiło się, że kontrakty na walkę Wilder vs Ortiz II są już podpisane, ale brytyjski promotor ma wątpliwości co do intencji Amerykanina.

ZMIANA STATUSU WALKI WHYTE'A Z RIVASEM? >>>

- Nie wierzę, że Wilder stanie teraz do walki z Ortizem. Myślę, że zmierzy się od razu z Furym. Zwycięzca tej walki będzie musiał walczyć z Dillianem Whyte'em. Nie wydaje mi się, by Wilder podjął ryzyko drugiego starcia z Kubańczykiem, co jest bardzo złym zachowaniem w stosunku do Ortiza, biorąc pod uwagę fakt, że ludzie Wildera skłonili ''King Konga'' do odrzucenia oferty walki z Joshuą 1 czerwca - powiedział Hearn.

Przypomnijmy, że Hearn bardzo mocno naciska na podniesienie statusu walki Whyte vs Rivas, która czeka nas 20 lipca. Może ona stać się ostatecznym eliminatorem WBC. W tym tygodniu minie 600 dni od czasu, gdy Whyte znalazł się na pierwszym miejscu rankingu WBC i wciąż nie może doczekać się walki z ''Bronze Bomberem''.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Bongo
Data: 22-06-2019 12:24:08 
Twn Bryrol zaczyna mnie już drażnić
 Autor komentarza: tomekck91
Data: 22-06-2019 12:26:12 
Rivas obije morde Amglikowi i tyle z planow eddiego "love money" herna, jedyny atut jaki ma whyte to pormotor, poziom bokserski jaki prezentuje to dno, w anglii pozwalali mu naciagle faule z parkerem ale i tak w ringu rpzegral, wygral na kartach
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 22-06-2019 12:42:09 
Dziwna teoria ale kto wie.
Hearn ma szersze spojrzenie niż przeciętny kibic bo siedzi w tym od środka. Do niedawna mając nr 1 w Hw i wszystkie pasy oprócz WBC prowadził pewnie za kulisami wiele negocjacji i rozmów więc wie komu na czym zależało.

Ja akurat wierzę w walkę z Ortizem natomiast jest jedna sprawa która może przyśpieszyć ewentualny rewanż Wilder vs Fury. Jak się okazuje Tyson na pewno nie podbije USA za pomocą takich przeciwników jakich nam zaserwował ostatnio. Przecież musieli rozdać kupę biletów a i tak nie zapełnili hali i zainteresowanie okazało się mierne. A kasa obiecana za walkę ogromna.
To samo choć nie znam danych zapewne dotyczy osoby Wildera. Nie sądzę by ich ostatnie walki opłacały się promotorom.
Dostali fantastyczne warunki za odmowy walk z AJ-em ale prawda jest taka że nie generują oni sami z siebie na tyle wielkiego zainteresowania by dawanie im wypłat w granicach 12 milionów się opłacało.

Mogę się mylić ale w momencie w którym wpadka AJ-a pokrzyżowała wszystkim plany na gigantyczne sumy pieniędzy (jak oni muszą sobie pluć w brody że im się nie "śpieszyło" pomijając ocenę szans) może się okazać że Fury i Wilder będą się teraz na nowo bardzo mocno potrzebować. Jak najszybciej.

Liczę że dojdzie do rewanżu Ortiz vs Wilder. Luis niejako na niego zasłużył postawą w pierwszej walce to raz a dwa uważam że może być to nawet ciekawe starcie. Aż tak źle jak reszta tego pomysłu nie oceniam.
 Autor komentarza: AdRem
Data: 22-06-2019 13:11:23 
Zauwaze tylko, ze w tamtym roku Hearn z uporem maniaka twierdzil, ze nie dojdzie do walki Wilder-Fury, a jak bylo wszyscy wiemy.
 Autor komentarza: Zartan
Data: 22-06-2019 13:54:07 
A co on kurwa wszechwiedzący szef Boksu , że wie , że nie dojdzie do tej walki ? Ale ta gnida wkurwia , ja pierdole... Niech walczą i zamkną ryj temu pajacowi.
 Autor komentarza: Deadpool89
Data: 22-06-2019 14:05:27 
BlackDog

Ale ty jesteś ciężki. .......taaa skoro nudnawy zazwyczaj w ringu na dodatek nie Amerykanin tylko Anglik nie genereju zainteresowania w US to ewidentnie musi oznaczac że z Wilderem jest podobnie. Weź sie ogarnij człowieku, wilder z miesiąca na miesiąc zwieksza swoją popularnosc, jest zapraszany do telewizji, reklamy, wywiady.......wszystko to sprawia że on wykręca już całkiem niezle liczby jeśli chodzi o ogladalnosc, nie wiem w jakim świecie ty żyjesz ale muszę cię objawić że promotor to nie ,, Matka Teresa z kalkuty" chajs musi sie zgadzać, walki muszą wychodzic na plus bo nikt a już napewno promotor nie będzie dokladal milionów co kilka miesięcy do interesu. A co do Haerna to piprzy farmazony bo jego misterny plan poszedł sie jeb... za sprawą szklanego Antka, nie zdziwie sie jak niedługo oleje kulturyste i jego ulubiencem będzie White, jeśli AJ dostanie drugi raz wpierdol od Ruiza to na bank tak będzie.
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 22-06-2019 14:07:41 
Hearn z przepracowania ma po prostu nie aktualne informacje do walki Wildera z Ortizem dojdzie ale napewno nie dojdzie do walki Whyta z Wilderem.
 Autor komentarza: Zarco5
Data: 22-06-2019 14:08:13 
Z tymi wyplatami za te gowniane walki ze Schwarzem i Breazilem to jest tak, ze telewizje inwestuja i w Dzikiego, ktory jednak juz jakas rozpoznawalnosc ma i jest z tym coraz lepiej, stad taka podwyzka, i oczywiscie w Furego ale z nim to sa dopiero na poczatku drogi. I stad tez poziom rywala. Chociaz wyplata za ta ostatnia walke to jakies nieporozumienie. Spokojnie, doczekamy sie duzo lepszych walk, oni stopniowo beda budowac pozycje jednego i drugiego, nie patrzac narazie na Joshue. Dlatego nie pasuje mi rewanz Wilder-Fury tak szybko jak to sie zapowiada, ale w sumie nauczeni potknieciem Joshuy musza tez brac pod uwage takie cos
 Autor komentarza: SiemionX
Data: 22-06-2019 14:21:07 
@Deadpool89

Wilder już nawet nie tyle z miesiąca na miesiąc ale on już w tej chwili zarabia duże pieniądze, na liście najlepiej zarabiających było info, że zarobił tylko 2x mniej od AJa, czyli to już nie są grosze a to się niedługo zmieni i nie zdziwi mnie jak na następnej liście będzie przed AJem.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 22-06-2019 14:35:46 
No, ale przecież miało nie być żadnego rewanżu, bo Fury boi się rewanżów:). Lol:)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 22-06-2019 14:58:11 
Up
Zapytaj o to Władimira albo Wildera. W obu przypadkach to z jego winy nie doszło do walk rewanżowych. Obiecanych i słownie i w pierwszym przypadku zagwarantowanych własnym podpisem w umowie... Tak więc dyskutujesz z faktami czy jak?

Dużo w obecnej chwili zmienia wpadka AJ-a. Przed momentem obaj panowie mogli zgłosić się do mega gwiazdy z UK w celu wzięcia udziału w mega walce za mega pieniądze. Obecnie ta opcja mocno się oddaliła bo nie wiadomo co będzie z tą "mega" gwiazdą.
Myślę że gdyby Joshua nie zaliczył wtopy spotkałby się z Wilderem przed jego rewanżem z Furym. Tyson zgłosił by się natomiast do zwycięzcy.
Obecnie dla obu najlepszą opcją zostaje rewanż. Fury nie potrafi bez drugiej gwiazdy zapełnić hali a gdzie mowa o pokryciu wypłat powyżej 10 milionów by to się opłacało.
Deontay też póki co nie odważył się na samodzielne PPV z choćby Dominiciem. Można to interpretować różnie ale wg mnie to był jasny sygnał że pozycja Wildera nie nadaje się do serwowania ludziom tego typu walk w PPV. Zresztą walka z Dominiciem miała podobną oglądalność co choćby walka nr 2 z Stivernem więc tu chyba na plus oprócz wypłaty wiele się nie zmieniło.

Poczekajmy na rozwiązanie kwestii Ruiz vs Joshua. Może się okazać że Ruiz stanie się wielką gwiazdą choć w to wątpię. Wtedy na pewno będzie wiele chętnych by mu zabrać pasy.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 22-06-2019 15:47:31 
Rivas jest przereklamowany i padnie przed czasem, nie walczyl z nikim powaznym, a walka z past prime Jenningsem nie jest wyznacznikiem jego umiejetnosci, bo walka była bliska, przed Jenningsem meczyl sie z dwoma leszczami z drugiej i trzeciej setki boxreca, balonik zostanie przebity przez Dilliana. Z kolei Whyte ma na ten etap kariery bardzo ciekawy resume, jeszcze dwa fajne nazwiska z zaplecza i bedzie mial lepszy rozklad, niz Wilder przy 41 walkach.
 Autor komentarza: Poirot
Data: 22-06-2019 16:09:50 
Nie wiem po co Hearn pcha Whyta do walki z Furym albo Wilderem. Z każdym z nich nie ma szans. Fury wygrywa każdą rundę nawet się przy tym nie pocąc, a Wilder nokautuje go do 5 rundy.
 Autor komentarza: AdRem
Data: 22-06-2019 16:14:01 
@Poirot, gdyby Ruiz z takim przeswiadczeniem wychodzil to AJ by sie zastanawial teraz nad walka z Wilderem lub Fury'm, a nie ogolnie nad swoim zyciem. Oczywistym jest, ze kazdy zawodowy bokser chce siegnac po najwyzsze trofeum. Na podejscie na zasadzie nie mam szans nie ma tutaj miejsca, trzeba wierzyc (oczywiscie nie zwalnia to boksera i jego sztabu z oceny sytuacji na chlodno na przyklad w przypadku mlodszych prospektow ktorzy maja czas). Whyte akurat zasluzyl na walke o pas jak malo kto. Niech dostanie swoja szanse nawet jezeli mialby zostac obity do jednej mordy.
 Autor komentarza: php
Data: 22-06-2019 16:17:51 
Ortiz przypomina mi trochę Sonny'ego Listona.
Sonny - 185 cm, 99 kg, Ortiz - 190 cm, 108 kg, tak jak Liston Ortiz ma podkręcony licznik wieku, tak jak i on ma trochę dziadkowatą już twarz i kto wie czy nie jest pod 50-tkę.

Tak jak i on ma długie łapy goryla, dobry jab, dobre klasyczne bokserskie umiejętności, dużą siłę ciosu i ogólnie siłę fizyczną. I tak jak Liston, Ortiz pojawił się trochę znikąd i nigdy nie był do końca "chciany" - raczej był i jest gościem którego w tym świecie nie chcą, owiany złą sławą, mało marketingowy i mało main-streamowy.
 Autor komentarza: php
Data: 22-06-2019 16:24:25 
"Autor komentarza: BlackDogData: 22-06-2019 14:58:11
Dużo w obecnej chwili zmienia wpadka AJ-a."

Sradka, nie wpadka. Wpadką to Ty jesteś. PRZEGRANA przez nokaut i kilkukrotne leżenie na deskach, a nie żadna wpadka.
*
*
" Przed momentem obaj panowie mogli zgłosić się do mega gwiazdy z UK w celu wzięcia udziału w mega walce za mega pieniądze."

Zgłosić się?? Przypale jeden, nikt się do AJ o nic nie zgłaszał, Fury i Wilder poszli swoją drogą, dali dobrą walkę, zarobili kupę siana i zarabiają i będą dalej zarabiać. Na Twojego Hearna i AJ mają wyjebane - w UK Joshua jest NIKIM, zwykłym no-namem.
Przyszedł i nikt mu nie klaskał na walce poza Brytolami, Amerykanie przyszli obejrzeć co ten człowiek ma im do zaoferowania, NIKT nie traktował go jako żadną gwiazdę baranie. Tu, w USA Joshua był i obecnie zdecydowanie jest - nikim. W USA musisz osiągnąć sukces na ICH TERENIE, oni w dupie mają co robiłeś u siebie za cuda.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 22-06-2019 16:27:37 
"Nie wiem po co Hearn pcha Whyta do walki z Furym albo Wilderem. Z każdym z nich nie ma szans. Fury wygrywa każdą rundę nawet się przy tym nie pocąc, a Wilder nokautuje go do 5 rundy"

Fury'ego jeszcze niedawno trafiał Seferi i trafiał Pianeta. Odmawianie więc szans Dillianowi to głupota.
Wildera zamroczył Molina, szkolił go Washington, miał bardzo trudne momenty z Ortizem i tak można długo.

Jak pokazała walka Ruiz vs Joshua niepoważnym jest na tym poziomie skreślanie kogokolwiek w jakiejkolwiek walce. Tu wystarczy jeden cios, często szczęśliwy i wszystko może się zmienić choćby przed samą walką na się wydawało to niemożliwym.

Dillian poczynił postępy i udowodnił już dobitnie że w Top 10 ma miejsce na 100%. Kto jak nie takie osoby powinny dążyć do walki z najlepszymi?

Oczywiście mój post należy traktować jako chłodniejszą analizę drugiej strony medalu. Tak Wilder jak i Fury są faworytami z Dillianem.
Whyte vs Fury- 30- 70%
Whyte vs Wilder- 35-75%
 Autor komentarza: Poirot
Data: 22-06-2019 16:40:54 
Stylowo to Fury jest koszmarem dla Whyta. Dlatego dla mnie to jest 90-10 na korzyść Cygana
 Autor komentarza: Splitwkapciach
Data: 22-06-2019 16:43:18 
Black Dog
Ciekawa analiza 35% - 75% xD w sumie wychodzi 110% najs.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 22-06-2019 16:51:04 
No rzeczywiście.
Będzie co wspominać!!
 Autor komentarza: Zarco5
Data: 22-06-2019 17:11:49 
Stylowo to Wilder jest koszmarem dla Whytea. Byloby jak z Breazelem
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 22-06-2019 17:15:07 
"
Zapytaj o to Władimira albo Wildera. W obu przypadkach to z jego winy nie doszło do walk rewanżowych. Obiecanych i słownie i w pierwszym przypadku zagwarantowanych własnym podpisem w umowie... Tak więc dyskutujesz z faktami czy jak? "

Nie rozumiem, dlaczego znowu próbujesz "odwracać kota nogami". Czy ja gdziekolwiek, kiedykolwiek, negowałem fakt, że to z winy Fury'ego nie doszło do rewanżu z Kliczko i Wilder'em? Nigdy tego nie robiłem, więc nie wiem o czym piszesz.

Dla mnie, to jest oczywiste, że to przez "Cygana", jak do tej pory, nie widzieliśmy rematch'ów. Jednakże, z tego z czego się śmieje, to z interpretacji, dlaczego do owych rewanży nie doszło. Dla Ciebie i niektórych user'ów, stało się tak, ponieważ Fury boi się, że w rewanżu będzie gorszy i nie będzie umiał ponownie udowodnić swojej wyższości. Ja uważam, że to są bzdury. Za pierwszym razem (Władek), przerósł go sukces. Nie potrafił sobie poradzić z sytuacja, która go spotkała i popadł w depresję. Jeśli chodzi o "Alabame', to dla mnie jest rzeczą logiczną, że w sytuacji kiedy przychodzi do Ciebie wielka stacja, z propozycją zarobienia olbrzymich pieniędzy, która ma warunek, żeby narazie do rewanżu nie dochodziło, bo chcą zbudować ten pojedynek, to się na to godzisz.
Posądzanie Tysona o strach przed rywalem jest komiczne. Już raz walczył ponownie z Dereckiem (zaraz usłyszę, że "Del Boy", to nie ta skala trudności).

Na koniec apeluję, o zaprzestanie manipulacji (w tym jesteś naprawdę dobry) i trzymanie się jednej wersji, bo znowu mamy kolejny Twój "popis". Do niedawna twierdziłeś, że Wilder się boi walczyć z AJ i dopiero na koniec kariery sprzeda swój pas, a dzisiaj już piszesz, że Amerykanin, gdyby nie wpadka AJ, to zawalczyłby najpierw z nim, przed "Cyganem".
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 22-06-2019 17:30:26 
"Dla Ciebie i niektórych user'ów, stało się tak, ponieważ Fury boi się, że w rewanżu będzie gorszy i nie będzie umiał ponownie udowodnić swojej wyższości. Ja uważam, że to są bzdury"

Pisałem że może przegrać i okazać się gorszy a nie że na pewno przegra. Może dla Ciebie wynik rewanżów z takimi punczerami jak Władimir i Wilder to pestka i formalność. Dla Tysona chyba jednak nie i rzeczywiście może mu się nie kalkulować porównanie zysków do strat.

"Nie potrafił sobie poradzić z sytuacja, która go spotkała i popadł w depresję"

Tia... A tak poza tym to ta depresja polegała na tym że zaczął balować do upadłego i jak przyszło wrócić na salę miał zjazd (co jest nirmalne). Taka to była depresja. Oczywiście gdy Władimir zniknął z horyzontu, i wpadki dopingowe które zaliczył się rozwiały depresja minęła...
Tylko naprawdę łatwowierna osoba kupi takie coś ale to już nie moja sprawa. Fury pięknie chorobą wytłumaczył swoją alkoholowo-narkotyczną zabawę na przeczekanie i Włada i szumu po aferach dopingowych.


"dla mnie jest rzeczą logiczną, że w sytuacji kiedy przychodzi do Ciebie wielka stacja, z propozycją zarobienia olbrzymich pieniędzy, która ma warunek, żeby narazie do rewanżu nie dochodziło, bo chcą zbudować ten pojedynek, to się na to godzisz"

A dla mnie nie. Szczególnie w sytuacji w której swój wizerunek tworzysz w oparciu o gadki że kasa Cię nie interesuje i liczy się rewanż i sport. Oczywiście rozumiem że to gadki pod publiczkę a Fury tak naprawdę nie oddał całej wypłaty jak to zapowiadał bezdomnym ale do nazywajmy rzeczy po imieniu- wychodzi na to że Tyson się sprzedał. SPRZEDAŁ za $$ swoje dobre imię bo koniec końców to on oficjalnie się z gwarantowanej walki rewanżowej wyrwał.

"Do niedawna twierdziłeś, że Wilder się boi walczyć z AJ i dopiero na koniec kariery sprzeda swój pas, a dzisiaj już piszesz, że Amerykanin, gdyby nie wpadka AJ, to zawalczyłby najpierw z nim, przed "Cyganem"

Żadna manipulacja. Jestem niemalże przekonany że zaznaczałem tu wielokrotnie że Wilder wybierze super kasową walkę z AJ-em. Owszem zaznaczałem że zrobi to dopiero jak uznają że już dość dorobili się na innych walkach po medialnym szczycie po walce z Furym.

Niczym nie manipuluję i proszę mi tego nie wmawiać. Szczególnie brzydko brzmi to w twoim poście bo nie nikomu innemu jak Ty udowadniałem linkami jak mnie wyśmiewałeś że nie masz o czymś pojęcia i racji za co NAWET NIE POTRAFIŁEŚ GOŚCIU PRZEPROSIĆ I PRZYZNAĆ MI RACJI tylko się obraziłeś.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 22-06-2019 17:35:25 
brzmi to w poście kogoś takiego jak Ty miało być.

Żadnej manipulacji. Pisałem wiele postów i ostateczne odrzucenie 100 milionów potraktowałem jako chęć zarobienia jeszcze kasy i wyjście do AJ-a w późniejszej fazie- gdy jego team uzna że już wystarczy obijania innych zawodników i trzeba postawić wszystko na jedną kartę.
Nie zmienia to faktu że jestem przekonany iż pisałem tu o tym że rewanż się ani Wilderowi ani Tysonowi nie opłaca (w momencie gdy na horyzoncie były dziesiątki milionów dolarów za AJ-a) i to on będzie na radarze a nie rewanż z Furym.

Wtedy to miało sens i koniec końców miałem sporo racji. Wilder płacze jak to nie chciał owej walki i jakim to nie był fałszywym mistrzem Joshua a ostatecznie to on odrzucił 80 milionów za 2 walki z tym "leszczem" i poszedł w rewanżowanie się Ortizowi itd.
 Autor komentarza: Zarco5
Data: 22-06-2019 17:38:46 
Teoria o depresji Furego jako sposobu na przeczekanie Kliczki doprawdy jeden z lepszych zartow jakie dzisiaj czytalem
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 22-06-2019 17:54:27 
Możesz się śmiać a ostatecznie to Tyson oddał pasy nie chcąc walczyć, nie wywiązał się z umowy i po powrocie który niemalże zbiegł się z końcem Władimira w boksie nawet jeden raz nie wspomniał o tym że chciałby dać mu możliwość rewanżu.

Każdy może sobie wierzyć w co mu się żywnie podoba. Ja widzę to tak inni mogą wierzyć w 200% w to co mówi Tyson. Mi to w sumie rybka.
Koniec końców to już historia i nawet jeśli Fury podejmie się rewanżu z Wilderem co przy obecnej układance wydaje się już być bardziej realne tego że nie dał go Władowi nie cofnie.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 22-06-2019 17:57:04 
Znowu manipulacja i konfabulacja... Wcześniej próbowałeś mi wmawiać, że neguje fakt, że to Tyson odmówił rewanżu, gdzie tego nigdy nie robiłem. Teraz znowu próbujesz stworzyć przekaz, że dla mnie jest oczywiste, ze " Cygan", by te rewanże wygrał, gdzie o tym w ogóle nie było mowy. Takim postępowaniem próbujesz zręcznie uciec od faktu, że wielokrotnie pisałeś, że Fury "ewidentnie" boi się rewanżów.

Następną sprawa, wypowiadasz się o rzeczach, o których nie masz zielonego pojęcia. Bardzo często osoba, która ma depresję nadużywa alkoholu i narkotyków. Dla Ciebie jest to niemożliwe. Widać mało wiesz o świecie.

Bardzo śmieszny jest fakt, że wymagasz od kogoś przeprosin za coś, co sam wielokrotnie robiłeś. W tamtej sytuacji pytałem, czy siedziałaś pod stołem, gdy były negocjowane kontrakty. Na co Ty mi wysłałeś linki z gazet, które pisały o kwotach. Zabawne, bo sam wielokrotnie poddawałeś w wątpliwość kwoty przekazywanych przez media, najczęściej dotyczyło to Wilder'a. Więc za co mam Cię przepraszać. Szczerze powiedziawszy, to Ty powinieneś nas przeprosić, za Twoje "wyczyny". Skala manipulacji, sprzeczności i nieobkietywizmu są u Ciebie bezprecedensowe. Jak to było? AJ przegrał przez cios w ucho, ale już Głowacki udawał, jak dostał cios z łokcia prosto w szczękę. Brawo chłopcze, kompromituj się dalej...
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 22-06-2019 18:12:05 
Ale to są Twoje wnioski kolego. Ja nie muszę w 100% wiedzieć co masz na myśli śmiejąc się z tego że ktoś pisze że Fury obawia się rewanżów. Robisz to więc reaguję. W kolejnych postach coś tłumaczysz i ok- w tym momencie wiem o co ci chodzi do końca natomiast żałosnym jest że od razu okraszasz to tym że ktoś Ci coś wmawia i konfabuluje. Bo naprawdę potrzebuję by ktokolwiek miał o jakimś tam gościu ze strony złe zdanie... lol

"Następną sprawa, wypowiadasz się o rzeczach, o których nie masz zielonego pojęcia. Bardzo często osoba, która ma depresję nadużywa alkoholu i narkotyków. Dla Ciebie jest to niemożliwe. Widać mało wiesz o świecie"

Ale robisz teraz dokładnie to samo Co zarzucasz wyżej mi. Gdzie ja napisałem że osoba w depresji nie ma możliwości ćpać i pić? Pewnie dużo osób tak ma. Więc ERROR- próbujesz mi wmówić coś czego nie napisałem. Napisałem że depresja Tysona polegała tak naprawdę na tym że zaczął balować i problem stworzył się w momencie w którym trzeba było z tego zrezygnować i wziąć dupę w troki i wywiązać się z umowy.

"W tamtej sytuacji pytałem, czy siedziałaś pod stołem, gdy były negocjowane kontrakty. Na co Ty mi wysłałeś linki z gazet, które pisały o kwotach"

W tamtej sytuacji pisałeś że nie było żadnej mowy o takich pieniądzach. Gdy Ci to udowodniłem nie umiałeś przyznać że miałem rację tylko się obraziłeś.
Dodatkowo pisałeś wtedy że nie było nic takiego że David opowiadał że nie zawalczy nigdy z Tysonem Furym po czym zmienił zdanie. Też Ci to zostało udowodnione.

Owszem za to jak mnie wtedy mocno atakowałeś gdy okazało się że podaję w argumentach FAKTY które najzwyczajniej Ci umknęły mogłeś przeprosić ale nie masz na tyle jaj. Wolałeś się obrazić i atakować przy innych okazjach.

"Zabawne, bo sam wielokrotnie poddawałeś w wątpliwość kwoty przekazywanych przez media, najczęściej dotyczyło to Wilder'a"

Poproszę o linki. Linki nie link bo mowa tu o Wielokrotnym poddawaniu w wątpliwość. Poza tym ty wtedy nie poddawałeś w wątpliwość kwoty tylko pisałeś że nic takiego nie miało miejsca a ową kwotę wymyśliłem sobie z dupy. To też coś innego ale nie ważne.

"AJ przegrał przez cios w ucho, ale już Głowacki udawał, jak dostał cios z łokcia prosto w szczękę."

Tak. I co to ma do tematu? Bo się nie zgadzasz? Tak się składa że po owym ciosie AJ zaczął wyraźnie pływać i nie mógł utrzymać pionu- padał na deski bezwładnie jak pijany. Głowacki owszem położył się a nie padł po czym nie było widać u niego żadnych oznak zamroczenia (jeśli były to proszę mi je przedstawić- chętnie sprawdzę bo obecnie to gadki w stylu- wiesz co taki łokieć robi? Nie wiesz to milcz)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 22-06-2019 18:16:19 
I jako że znam naszą historię wymian zdań z dalszej rozmowy rezygnuję bo to całkowicie pozbawione sensu.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 22-06-2019 19:05:00 
Typowy BlackDog, bełkot, manipulacja i jego "wydaje mi się, że wiem". To skory wiesz, że depresji może towarzyszyć alkohol i narkotyki, to dlaczego tak bardzo deprecjonujesz stan psychiczny Tysona. Wg Ciebie, jego depresja polegała na tym, że była tak naprawdę jego wymówką. To teraz mam pytanie Panie Psychiatro, skąd u Ciebie taka pewność? Badałeś go, że posadzasz o ściemnianie. Uknułeś sobie swoją teorie i serwujesz garść propagandowej, nic nie wartej gadki, bo po prostu on nie jest jednym z Twoich ulubieńców.

Chyba się cenisz za bardzo, jeśli myślisz, ze będę tracił czas na gmeranie w Twioch wypocinach. Było tego wiele m.in. gdy Showtime miał wyrównać oferte DAZN. Pomimo, że też pisała o tym prasa, Ci się w to nie chciało wierzyć, gdyż wg Ciebe Wilder nie jest tyle wart. Więc u mnie Ci coś przeszkadza i oczekujesz przeprosin, ale sam wielokrotnie coś robisz i nie ma sprawy.

Podałem przykład AJ, żeby pokazać Twój skrajny nieobiektywizm. Twoj przekaz po walce Anglika był taki, że cios w ucho ustawił całą walke (jest to jeden z Twoich ulubionych pięściarzy). Natomiast w przypadku Głowackiego , już cios z łokcia nie mógł ustawić tej walki, bo dla Ciebie podejrzanie upadł i nie zachowywał się, jak zraniony (Za Krzyśkiem nie przepadasz, co sam przyznaleś). Przypomnę tylko, że w walce z Huck'em, "Główka" też po deskach rzucił się na Marco, a jednak był podłączony.

"I jako że znam naszą historię wymian zdań z dalszej rozmowy rezygnuję bo to całkowicie pozbawione sensu."

No akurat tutaj muszę Ci przyznać rację. Oj są...
 Autor komentarza: Zarco5
Data: 22-06-2019 19:31:00 
Trzeba cos sprostowac. Fury po wygranej nad Kliczka poszedl w balet. Chlal i wciagal wszystko co mu dali pod nos. Kto mial stycznosc z takimi rzeczami wie, ze po okresie latania, przychodzi dolek. Takie zabawki nie sa dla kazdego, jeden sobie z tym poradzi a drugi nie. Tyson mimo ze przez dlugi czas nie umial, to wkoncu dal sobie z tym rade, wrocil do sportu i zremisowal z najniebezpieczniejszym puncherem na swiecie. Jakim trzeba byc, za przeproszeniem idiota, zeby sprowadzac cos takiego do uciekania przed rewanzem z Kliczka. Panie Blackdog, miewasz Pan normalne stany, gdzie piszesz z sensem, np. w temacie GGG-Canelo, ale piszac cos takiego orasz sam siebie
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 22-06-2019 19:41:42 
Zarco5

Dodałbym do tego skale sukcesu Tysona. On pokonał wieloletniego dominatowa HW. Był to olbrzymi sukces. W historii sportu i nie tylko, jest wiele przykładów, że człowiek po osiągnięciu czegoś wielkiego, staczał się na dno. Najczęściej ludzie popadali w depresję, połączoną z braniem używek, bo nie umieli sobie z tym poradzić.
 Autor komentarza: nonitek
Data: 22-06-2019 22:57:32 
Serio ktoś próbuje jeszcze konwersować z tym trollem blackdogiem?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.