ANDRZEJ WASILEWSKI O WALKACH SZPILK vs CHISORA I SULĘCKI vs ANDRADE

Przed nami dwie kolejne bardzo ważne walki. Za dziewięć dni Maciej Sulęcki (28-1, 11 KO) zaatakuje mistrza świata wagi średniej federacji WBO, Demetriusa Andrade (27-0, 17 KO). Trzy tygodnie później - 20 lipca w Londynie, Artur Szpilka (22-3, 15 KO) jedzie do paszczy lwa na starcie z Dereckiem Chisorą (30-9, 21 KO). I właśnie o tych dwóch walkach porozmawialiśmy z Andrzejem Wasilewskim, czyli promotorem Sulęckiego i Szpilki. Zapraszamy!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 20-06-2019 18:29:51 
Szpilek z Anuczinem na pewno opanował półdystans do perfekcji. Wjedzie w Chisorę jak dzik w żołędzie, bomba bomba i Chisora gołing dałn..
P.s Mam nadzieję że będzie fajna walka i nie skończy się na noszach.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 20-06-2019 19:43:04 
A ja tam wierzę że Szpila wygra .
 Autor komentarza: Zarco5
Data: 20-06-2019 19:58:55 
Szpilka nawet jak da rade wypunktowac Chisore na pelnym dystansie, w co watpie, to angole i tak mu zwyciestwa nie dadza, jakis remisik moze warto obstawic...
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 20-06-2019 20:09:34 
Będzie trzy zero w plecy dla zagranicznych wojaży grupy knockout. Głowacki Breidis w plecy protest nic nie da i za pół roku zobaczymy Głowackiego z zawodnikiem przewracajjącym sie po ciosie widmo. Sulecki Andrade w plecy, Szpilka Chisora w plecy. Ciekawi mnie co zrobi Wasilewski później wszyscy trzej szczególnie Szpilka i Sulecki mają wymagania finansowe których Wasilewski nie da rady spełnić, zobaczymy. Jak dla mnie pewniak 3 0 w plecy.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 20-06-2019 20:52:01 
@teanshin

Coś mi się wydaje że to będzie drugi polski bokser który wypadnie z ringu na oczach Davida Haye...
A wiecie kto był pierwszym?
 Autor komentarza: SiemionX
Data: 20-06-2019 21:18:59 
Szpilka mógłby wygrać, to dobry bokser, ale jeżeli on ma ważyć 108kg to nie widzę tego dobrze dla niego, to jest tylko spory cruiser, 108 to prawie waga dwumetrowych braci Kliczko czy Joshuy, jeżeli Chisora podejdzie do tej walki na 100% i wiek go nagle nie złapie to ma u mnie około 66% na wygraną spokojnie.
 Autor komentarza: SiemionX
Data: 20-06-2019 21:24:26 
A co do Sulęckiego to się zgadzam z AW w 100%, to jest w tej chwili w PL absolutny nr 1, charakterny, 100% profesjonalny i bardzo pracowity, w dodatku ma też dobrą psychikę do boksu. Nie lubię typa, ale staram się być obiektywny, to jest sport a sportowo zasługuje, żeby w swojej karierze choć raz zdobyć pas.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 20-06-2019 21:38:28 
Pamiętamy a przynajmniej ja pamiętam.
Sosnowski w swoim drugim udziale w prizefighterze w walce z Roganem zadając cios poleciał za ring pod nogi Haye'a akurat który przyjechał obejrzeć dawnego rywala Harrison.

Sosnowski wyglądał wtedy w ringu jak ciężko pijany człowiek. Smutne jak skończył.

Szpilka raczej z ringu nie wyleci aczkolwiek najbardziej realnym jest to że oberwie.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 20-06-2019 22:11:31 
"Szpilka (...) to dobry bokser" haha nie no wyhamujmy troche moze. Jeszcze bokser, a choc wybrano mu najbardziej rozbitego zawodnika w HW, to Dereck tymi swoimi cepami zahaczy Szpilke na pewno. Szpilka poucieka ze 3 rundy, a pozniej siadzie mu psycha.

Sulecki rewelacja forma, wygrane itd. Andrade bedzie sliski, ale licze, ze go jednak Sulecki gdzies ukasi.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 20-06-2019 22:17:52 
Nie mam zaufania do Wilczewskiego. W ostatniej walce Sulęckiego z Rosado zachował się w kryzysowej chwili, jak panikarz, wrzeszcząc na Sulęckiego zamiast go uspokoić i podsunąć jakiś konkretny pomysł na przetrwanie ostatniej rundy. Taki trener w narożniku bardziej szkodzi, niż pomaga. Na szczęście Sulęcki jest mocny psychicznie.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 20-06-2019 23:24:28 
i to taksówkarz wyrzucił dragona z ringu

pamiętajcie jednak, że Dereck to jednak nie jest one punch killer i tak naprawde jedynym jego sensownym tko skalpem jest takam, ktory niedomaga kondycyjnie a druga sprawa ta tytanowa szczeka chyba zostala rozkruszona juz kilka walk temu
 Autor komentarza: BOXER
Data: 21-06-2019 09:45:39 
SOSNOWSKI zawsze mówił że 90% sukcesu to praca a 10% to talent więc trenując na 90% Sosna jakoś nie dał rady być mistrzem świata
 Autor komentarza: Miro
Data: 21-06-2019 11:31:21 
też nie wiem dlaczego Szpilka nie waży tyle ile dawni mistrzowie jak np Hollyfield a więc poniżej 100 kg a przy wzroście są podobni. Jedyna szansa przetrwania Szpilki w hw przecież nie naturalnego HW to szybkie nogi kicanie zadanie ciosu i uciekanie jak w walce z Wilderem. Nabranie masy przez Szpilkę ani siły ciosu mu nie zwiększa bo wówczas traci na dynamice i szybkości wyprowadzanego ciosu jak również nie będzie na tyle ciężki , żeby go nie przestawiali w ringu , bo jak ma słabą szczękę i zostanie trafiony to ile by nie wżył to i tak może polecieć na dechy.Szpilka musi być mobilny punktować i znikać w ringu. Przede wszystkim niech popracują nad kondycją, żeby mógł uciekać i znikać w ringu.
 Autor komentarza: Miro
Data: 21-06-2019 11:34:45 
I nie wiem czy to dobry pomysł Anuczina, żeby Szpilka wchodził w wymiany przy linach skoro w ogóle fizycznie nie ma predyspozycji do tego.Przy linach Szpilka padał na dechy z Jenningsem Mollo Wilderem Kownackim Wachem. Szpila musi walczyć w środku ringu schodzić z linii ciosu a przy linach być jak najkrócej w ogóle uciekać z tamtych obszarów.
 Autor komentarza: Callisto
Data: 21-06-2019 11:59:58 
Zdecydowanie Szpilka od 1szego gongu powinien natrzeć na Derecka niczym czolg i w poldystancie, albo nawet lepiej, w zwarciu sprobowac narzucic mu swoje warunki gry. Im ciezszy nasz fajter tym lepiej bo wiadomo ze z masa idzie sila i bedzie mogl przestawiac Derecka w ringu, a potem znokautować.

:)
 Autor komentarza: php
Data: 21-06-2019 18:46:42 
"Autor komentarza: HugoData: 20-06-2019 22:17:52
Nie mam zaufania do Wilczewskiego. W ostatniej walce Sulęckiego z Rosado zachował się w kryzysowej chwili, jak panikarz, wrzeszcząc na Sulęckiego zamiast go uspokoić i podsunąć jakiś konkretny pomysł na przetrwanie ostatniej rundy. Taki trener w narożniku bardziej szkodzi, niż pomaga. Na szczęście Sulęcki jest mocny psychicznie."


Wilczewski to jest Nikodem Dyzma polskiego boksu, przynosi wstyd Polakom zagranicą. Niewykształcony troglodyta z aparycją bardziej gdzieś na stragan jako okoliczny pomniejszy kieszonkowiec, a nie trenować zawodników zagranicą. Wrzask to ostatnie co motywuje kogokolwiek do czegokolwiek ale aby to zrozumieć, trzeba mieć chociaż maturę, Wilczewski prawdopodobnie nawet tego nie ma.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.