ANDY RUIZ JR: JESZCZE ROK TEMU MYŚLAŁEM O ZAKOŃCZENIU KARIERY

Czasem jedna noc może zmienić całe życie człowieka. Przekonał się o tym Andy Ruiz Jr (33-1, 22 KO), nowy mistrz IBF/WBA/WBO wagi ciężkiej, który kilkanaście miesięcy temu zastanawiał się jeszcze nad swoją przyszłością w boksie. Dziś jest milionerem i spotyka się z meksykańskim prezydentem.

- Jestem szczęśliwy. A przecież rok temu chciałem odejść od boksu i poważnie to rozpatrywałem. Nie miałem za co żyć, doszedłem jednak do wniosku, że nie chcę wrócić na ulicę - mówi nowy champion, który nie ukrywa, że w młodości robił rzeczy, których nie powinien robić. - Wpadał wtedy ojciec i wyciągał mnie na treningi. On i boks wyciągnęli mnie z tarapatów - wspomina.

Ruiza czeka teraz obowiązkowy rewanż z Anthonym Joshuą (22-1, 21 KO). Anglik miał taką gwarancję wpisaną w kontrakt. Przypomnijmy, że Andy pokonał AJ-a przez TKO w siódmej rundzie, mając go czterokrotnie liczonego. Do drugiej walki ma dojść pod koniec roku. Faworytem bukmacherów nadal jest Joshua, choć już nieznacznym. Zdaniem Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO), wynik rewanżu będzie podobny do rezultatu pierwszej potyczki pomiędzy tymi zawodnikami.

FURY: RUIZ? ŻADEN PROBLEM, JA NIE JESTEM KULTURYSTĄ ZE SZKLANĄ SZCZĘKĄ >>>

- Nie wydaje mi się, by Joshua był lepszym bokserem niż Ruiz, jak twierdzą niektórzy. Według mnie rewanż znów zakończy się zwycięstwem Ruiza. Jedyną szansą Joshuy będzie szybki nokaut - przekonuje Fury.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 12-06-2019 11:31:15 
Fury powiedział coś mądrego w końcu xD Rzeczywiście bez szybkiego KO Joshua znów padnie bo się wypompuje i zacznie opuszczać ręce jak Andrew za swoich czasów
 Autor komentarza: teanshin
Data: 12-06-2019 13:54:36 
"A przecież rok temu chciałem odejść od boksu i poważnie to rozpatrywałem. Nie miałem za co żyć.."
No Sorry Andy, ale Ty nigdy nie wyglądałeś jak być głodował.
Fajnie że jego ciężka praca została nagrodzona, ale słuchanie nastepnego mistrza który doszedł od zera do milionera przyprawia o mdłości. Nastepny mistrz któremu boks uratował życie. Mówią że boks niebezpieczny sport a tu proszę sami uzdrowieni.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 12-06-2019 16:19:41 
Zajebiste dla innych ludzi .Jednak mozna osiągnąć sukces .
Przykład Andyego pokazuje że nie warto zegnać się z marzeniami i jednak mogą się spełnić .
Moze sobie teraz przegrać z Antkiem ale nigdy nikt mu nie odbierze tego co wywalczył .Brawo.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 12-06-2019 22:26:03 
zabawne jak te role sie odwrocily, przeciez gdyby antek sie nei zapalil i nie wylapal to by go zmasakrowal, i zrobi to w rewanzu, zobacyzcie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.