Cały bokserski świat eksplodował po zwycięstwie Andy'ego Ruiza Juniora (33-1, 22 KO) nad Anthonym Joshuą (22-1, 21 KO) w walce o pasy IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej w Nowym Jorku. Wciąż pojawiają się nowe komentarze, ale szczególnie warto zacytować dwie skrajnie odmienne reakcje Deontaya Wildera (41-0-1, 40 KO) i Tysona Fury'ego (27-01, 19 KO).
JOSHUA: PRZEGRAŁEM, ALE WRÓCĘ >>>
- Wszyscy mamy swoje wzloty i upadki, Anthony Joshua potrafił w swoim życiu odmienić przeznaczenie. Takie rzeczy jak dziś zdarzają się w wadze ciężkiej, teraz odpocznij, zregeneruj się i wróć do gry - napisał w mediach społecznościowych wielki brytyjski rywal AJ'a.
- On nie był prawdziwym mistrzem. Cała jego kariera to kłamstwa, zaprzeczenia i prezenty. Oto fakty, wiemy teraz, kto przed kim uciekał! - stwierdził mistrz WBC, Amerykanin Wilder, a chwilę później zrzucił najcięższą bombę.
- Najgorszą rzeczą, jaką możesz zrobić w życiu, to ku*wa się poddać! - tako rzekł ''Bronze Bomber'', nawiązując do momentu, w którym walka Joshuy z Ruizem została przerwana.