HEARN: NASTĘPNA WALKA JOSHUY Z USYKIEM LUB PULEWEM

Anthony Joshua (22-0, 21 KO) to mistrz IBF, WBA i WBO, niekwestionowana gwiazda wagi ciężkiej. Podobnego określenia można użyć wobec Deontaya Wildera (41-0-1, 40 KO), który posiada pas WBC. O walce tych dwóch panów marzą chyba wszyscy bokserscy kibice. Nastroje stonował jednak promotor Brytyjczyka.

Eddie Hearn powiedział w rozmowie z dziennikarzem Los Angeles Times, że "AJ" w swojej kolejnej walce zmierzy się najprawdopodobniej z Aleksandrem Usykiem (16-0, 12 KO), niekwestionowanym mistrzem kategorii cruiser, który wciąż czeka na debiut w królewskiej dywizji, lub z Kubratem Pulewem (27-1, 14 KO). Bułgar pozostaje obowiązkowym pretendentem z ramienia federacji IBF.

Zanim ruszą jednak negocjacje dotyczące kolejnej walki, Joshua musi wygrać w najbliższą sobotę z Andym Ruizem Jr (32-1, 21 KO) w swoim debiucie na rynku amerykańskim.

Wilder natomiast potwierdził niedawno, że jego kolejnym rywalem zostanie po raz drugi Luis Ortiz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Zartan
Data: 29-05-2019 20:57:07 
Niech walczy z Usykiem. Pulev to żadne wyzwanie sportowe i 38 lat na karku.
 Autor komentarza: pavlus
Data: 29-05-2019 21:07:45 
Ale jest obowiązkowym.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 29-05-2019 21:18:56 
Będzie Pulev o ile wyrazi chęci do podjęcia wyzwania. Jego problemy z licencją raczej się skończą do tego czasu. Usyk na dobrą sprawę nawet nie zdążył jeszcze zadebiutować w ciężkiej a przecież dużo zależy też od tego jak wtedy wypadnie. Ukrainiec raczej po słabszym występie nie będzie pchał się od razu na AJ-a jak zobaczy że coś jest nie halo.
Usyk może być następny po Kobrze o ile wszystko dobrze się ułoży.
Wilder jak widać chęci póki co na unifikację nie ma i zaplanował 2 walki do przodu więc raczej prędko nie będzie miał wolnych terminów + zawsze może zdarzyć się po drodze jakaś przykra kontuzja. W końcu to tylko ludzie a Wilder sypał się w przeszłości.
Joshua wykorzysta tą sytuację do odbębnienia obowiązkowej obrony. Ale najpierw musi wygrać z Ruizem. Takie wybieganie w przyszłość jest niebezpieczne. AJ zarobił ogromną ilość kasy już na ringach. Jest nr 1. Oby nie stracił koncentracji bo dużo zamieszania w okół tej całej unifikacji a tu chętnie w jego miejsce wskoczyliby inni.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 29-05-2019 21:53:09 
Usyka nie wypchną od razu do A.J.
Pulev nie wyjdzie.

Tymczasem Wilder krytykowany jest za rewanż z Ortizem.
 Autor komentarza: Waluk
Data: 29-05-2019 22:14:38 
Najpierw Ruiz a potem Pulev? Na obie walki szkoda czasu i nie ma co zarywać nocki... Jeszcze Ortiz vs Wilder rozumiem, bo ludzie łudzą się, że Oritz znowu jakimś cudem trafi w wymianie Wildera tak jak w pierwszej walce, ale ludzie... nie codziennie jest niedziela. Pewnie skończy się to w pierwszych trzech rundach na korzyść Wildera. Fury będzie więcej gadał niż się bił lub wybierał leszczy tak jak wybrał teraz. Ten rok na wagę ciężką jest stracony... same lajtowe walki dla mistrzów i ciekawych pretendentów.
 Autor komentarza: lucass77
Data: 29-05-2019 22:28:53 
Nie ma chyba realnych szans na AJ - Wilder wcześniej niż gdzieś w połowie 2021... A do tej pory dużo się jeszcze może wydarzyć, co spowoduje, że do takiej walki nigdy nie dojdzie.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 29-05-2019 23:40:03 
AJ może walczyć z Pulevem w Anglii. Tam amerykańska licencja nie jest potrzebna.
 Autor komentarza: Figaro
Data: 30-05-2019 08:01:32 
Joshua z Ruizem gładko, a następny będzie Pulev bo "łatwiejszy" i kura znosząca złote jaja wciąż będzie je znosić. Usyk to spore zagrożenie i blamaż w przypadku przegranej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.