PORAŻKI POLAKÓW W TURNIEJU COLOGNE WORLD CUP

Występ reprezentantów polskich klubów (sześciu Polaków oraz Gruzin Ucha Maisuradze i Ukrainiec Witalij Burłak z SAKO Gdańsk) w turnieju Cologne Boxing World Cup w Kolonii (dawniej Chemiepokal) zakończył się całkowitym niepowodzeniem. Ww. zawodnikom nie udało się wygrać ani jednej walki.

Dziś przegrał ostatni z Polaków, jaki pozostał na placu boju - Adam Kulik (+91 kg). Pogromcą popularnego ''Godzilli'' (0:5) okazał się brązowy medalista mistrzostw Europy z 2017 roku - Francuz Djamili-Dini Aboudou. Wczoraj byliśmy świadkami pozostałych porażek, choć trzeba przyznać, że przeciwnicy byli zazwyczaj bardzo mocni.

Piotr Szczukowski (81 kg) przegrał 0:5 z dwukrotnym wicemistrzem świata i trzykrotnym mistrzem Europy Joe Wardem, a Łukasz Zyguła (69 kg) z byłym medalistą olimpijskim (brąz w Londynie w 2012 roku) i wicemistrzem świata Andriejem Zamkowojem z Rosji (również 0:5).

Ucha Maisuradze (60 kg) uległ 1:4 Niemcowi Assanowi Hansenowi, a Witalij Burłak (81 kg) przegrał przez RSC z Kubańczykiem Raciellem Martinezem. Najbliższy zwycięstwa Dominik Palak (63 kg) musiał uznać wyższość Duńczyka Frederika Jensena (porażka 1:4), zaś Rafał Perczyński (75 kg) Irlandczyka Emmeta Brennana (0:5). Jedyna Polka walcząca w Kolonii, Angelika Krzysztoforska przegrała natomiast 0:5 z z Irlandką Carly McNaul.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.