Władykaukaz. Młodzieżowe mistrzostwa Europy U-22. Na placu boju, z grona biało-czerwonych, pozostały jedynie dwie zawodniczki Radomiaka Radom, które mają zapewnione medale.
Trwa rywalizacja o medale w europejskim czempionacie zaplecza seniorskiego boksu. Po przekonującym zwycięstwie ubiegłorocznej mistrzyni Europy Agaty Kaczmarskiej nad Daviną Michel z Francji, na ringu w ćwierćfinale wystąpiła druga z Polek. Była nią radomianka Natalia Marczykowska (waga półśrednia). Zeszłoroczna wicemistrzyni Starego Kontynentu zmierzyła się z Rosjanką Natalią Sychigową. Niestety, Polka zeszła pokonana z ringu. Sędziowie wypunktowali jednogłośną (5:0) wygraną Rosjanki (pięciu arbitrów punktowało czterema „oczkami” 30:26 na korzyść Rosjanki). I w ten oto sposób pięściarka z Radomia nie powtórzyła sukcesu sprzed roku, kiedy wywalczyła srebrny medal.
Z naszych pań na placu boju pozostały jeszcze dwie: wspomniana Agata Kaczmarska i Aleksandra Smuklerz. Ta pierwsza w półfinale pojedynku wagi średniej spotka się z Turczynką Esmanur Koc, natomiast Smuklerz w wadze półciężkiej dzięki korzystnemu losowaniu (zaledwie 3 zawodniczki zgłoszono) zakwalifikowała się do ścisłego finału. O złoto skrzyżuje rękawice ze zwyciężczynią półfinałowej pary: Maria Sziszmerewa (Rosja) – Tugba Oz (Turcja).
Jak już informowaliśmy (TUTAJ >>>) nie powiodło się panom. Z 5-osobowej ekipy w ćwierćfinale rywalizowali: Damian Durkacz (waga lekkopółśrednia) i Piotr Szczukowski (waga półciężka). Obaj zostali wyeliminowani z turnieju. Wcześniej w 1/8 finału odpadł Michał Soczyński (waga ciężka), a w 1/16 finału Filip Wąchała (waga półśrednia) i Kamil Ławicki (waga średnia). W sumie, podobnie jak rok temu, podopieczni trenera Ireneusza Przywary z MME U-22 powracają bez medalu. W rozegranych 7 walkach, 2 wygrali i 5 przegrali. Mistrzostwa zakończą się 17 bm.