PROMOTOR MILLERA: OD WALKI Z KLICZKĄ TO JUŻ NIE TEN SAM JOSHUA

Greg Cohen, współpromotor Jarrella Millera (23-0-1, 21 KO), twierdzi, że Anthony Joshua (22-0, 21 KO) nie jest już tym samym zawodnikiem od czasu ciężkiej przeprawy z Władimirem Kliczką.

W kwietniu 2017 roku Joshua pokonał Ukraińca w jedenastej rundzie, ale wcześniej sam był na deskach i omal nie przegrał przed czasem.

- Od czasu pojedynku z Kliczką to już nie ten sam Joshua. Można go teraz sięgnąć. Do tej pory miał to szczęście, że potrafił się pozbierać i wygrać, ale z Millerem jest tak, że jak cię trafi, to znokautuje. Sam natomiast ma szczękę z żelaza. Dalej będzie w gazie w środkowych rundach, czyli wtedy, kiedy gazu zaczyna brakować Joshui. Prędzej czy później Joshua zgarnie cios, jakiego nie zgarnął nigdy wcześniej, i będzie po wszystkim - powiedział Cohen.

Miller zmierzy się z Joshuą 1 czerwca w Nowym Jorku. W stawce znajdą się pasy WBA, WBO, IBF oraz IBO w wadze ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 15-02-2019 12:19:30 
coś w tym jest, ta walka nie wyniszczyła Joshui fizycznie, ale tam jeszcze musiał coś udowodnić, pójść na wojne, następne walki były już bardziej ostrożne i zachowawcze, Joshua wie jaką kase generuje i ile może zarobić, walczy inaczej ostrożniej, co do walki z Millerem widze kilka scenariuszy ze względu na to że Jarell nie do końca jest sprawdzony na najwyższym poziomie, ale najbardziej prawdopodobny według mnie przebieg to potężny opór ze strony Millera i wyrównana walka, za odnośnik wezme walki z Polakami, ktoś powie że Miller niemal przegrywał z Wachem ale... prawda jest taka że Wach dał wtedy najlepszą walke od lat, był aktywny, bił mocno i seriami, a Miller i tak bił więcej i wygrywał, a sam nawet nie mrugnął nie wspominając o jakimś zachwianiu czy kryzysie, Adamka nie można w żaden sposób porównywać z Joshuą ale Miller zdmuchnął go z ringu, a ciosy Adamka spływały po nim jak po kaczce, zresztą chodzą plotki że Miller nie leżał nigdy, jeśli plotki są prawdziwe to Joshua ma problem, problemem Millera jest słaba obrona dość łatwo go trafić, obaj z Joshuą mają pod znakiem zapytania kondycje, Joshua już to pokazywał a Miller ze względu na wage którą wnosi do ringu, widzę to tak, wyrównana walka na wyniszczenie, któą wymusi Miller ciągłym naporem i ko/tko w jedną lub drugą strone gdzieś po 8 rundzie, minimalnie stawiam że to anglik przełamie pod koniec amerykanina
 Autor komentarza: arnoldschwarz
Data: 15-02-2019 12:26:20 
Joshua od walki z Kliczką coraz słabszy, też tak twierdze od dawna, kiepska walka z Takamem, zachowawcza walka z Parkerem, męczarnie z Powietkinem ( 10 lat młodszy Powietkin wygrałby te walkę dzięki szybkości i lepszej wydolności ).
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 15-02-2019 12:46:49 
10 lat młodszy Povetkin to się z Estrada męczył xD
 Autor komentarza: swarmer
Data: 15-02-2019 12:49:16 
Oczywiście , że Joshua nie jest ten sam. Jest dużo lepszy. Nabrał doświadczenia walcząc z najlepszymi.
Miller może okazać się trudny. Z tym,że nie potrafił zmusić Wacha do odwrotu, którego znowu kliczko bez trudu zmusił a ten znowu jak skończył z Joshuą to wiadomo. Aj sporym faworytem bez dwóch zdań.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 15-02-2019 12:49:49 
Nie zapominając o ciężkiej batalii o przetrwanie z cruiserem Marco Huckiem.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 15-02-2019 12:52:40 
A właśnie to, że od walki z Kliczko Joshua nie jest juz taki sam to chyba dobrze, no nie ? W tamtej walce mial dużo szczęścia i niech sie cieszy , że Kliczko nie miał nidgy w sobie takiego instynktu killera.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 15-02-2019 13:27:53 
Nie wiem co ma oznaczać stwierdzenie "można go teraz sięgnąć". Do walki z Kliczko nie bardzo miał kto go sięgnąć (no poza Whyte). AJ zawsze można było sięgnąć, teraz jest to trudniejsze, bo AJ walczy ostrożniej i daje mniej okazji na ulokowanie ciosu.

Ta jego szczęka to chyba jednak nie jest taka zła, bo przyjął czysto firmowy prawy krzyżowy Włada i wstał. Gdyby był taki szklany, to raczej już by się nie podniósł.

Do tego Miller nie ma pojedynczego ciosu, a już z pewnością nie bije tak mocno jak Kliczko, nie kosi pojedynczym uderzeniem. Moim zdaniem Sasza bije mocniej od Millera, bo potrafił kosić jednym uderzeniem solidnych i twardych zawodników, a AJ potrafił przyjąć jego ciosy, to Millera przetrzyma.

Co do kwestii wydolności, to fakt, że będzie jednym z dwóch kluczowych czynników w tej walce. Miller ma końskie zdrowie, idzie do przodu i rzuca dużą ilość ciosów, nie wygląda przy tym na przemęczonego, może kondycyjnie wykończyć Joshua’e.
Drugim czynnikiem jest odporność na ciosy Jarrella, dotychczas niewiele robił sobie z ciosów przeciwnika, ale nigdy też nie walczył z rasowym puncherem jakim bez wątpienia jest AJ. Zobaczymy jak będzie reagował na ciosy Joshua’y. Jeśli okaże się, że jest w stanie te ciosy przyjąć, oblizać się i pójść dalej, to AJ nie będzie mieć narzędzi niezbędnych do zatrzymania tego byka. Jeśli jednak okaże się, że Miller będzie czuć respekt do ciosu Joshua’y, to ta presja nie będzie tak intensywna.
Moim zdaniem zyskanie respektu w początkowej fazie walki będzie kluczową kwestią dla AJ.
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 15-02-2019 13:28:31 
Bez przesady Joshua jest lepszy od walki z Kliczko dzięki doświadczeniu. Przejął od Włada minimalizowanie ryzyka ale to raczej na plus. Z Takamem miał złamany nos a i tak prawie wszystkie rundy wygrywał. Podobnie z Parkerem wypykał go na pkt czego taki Wilder nie byłby w stanie zrobić. Powietkin rzucił się na niego i postraszył na początku ale potem już nie miał takich sił i zaczął zbierać łomot. Joshua nie jest takim kozakiem na jakiego go się kreuje bo da się nim wstrząsnąć i położyć na dechy, technikę ma niezłą ale gorszą od Ortiza i Furego i kondycji nie ma jak Usyk czy Wilder ale ciągle ma charakter, siłę ciosu, gabaryty i już nabrał doświadczenia. Obecnie chyba tylko Tyson jest w zestawieniu z nim faworytem. I Powietkin by z nim nie miał szans, chyba, że w wersji 2.0 w Rosji.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 15-02-2019 14:01:51 
Oczywiście że nie ten sam..
Subiektywnie lepszy, bardziej doświadczony, walczący mądrzej..Ale takiego zawodnika jak Miller AJ jeszcze nie miał i to jest imo jedyna szansa Millera, zwłaszcza jeśli Jarrel ma jeszcze dobrą szczękę..Dlatego przepowiadam bardzo fajną dla oka, dość wyrównaną walkę, ale z nieznacznym wskazaniem na AJ z przyczyn podanych w pierwszym zdaniu. Wyjdzie doświadczenie AJ, to że Joshua mierzył się z zawodnikami z topu i te testy zdał. Myślę że Miller wypadanie bardzo dobrze, czego mu życzę bo gościa lubię. W HW zaraz za Adasiem i Joshuą to zawodnik któremu kibicuję.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 15-02-2019 14:05:19 
Joshua to zawodnik który cały czas się rozwija,taktycznie,motorycznie i technicznie
Trudno powiedzieć czy jest już w swoim primie,ale raczej nie był w nim walcząc z RoboWładem
Był wtedy przyciężki,no i popełnił bardzo duży błąd w 5 rundzie,kiedy mając zranionego Kliczke, nie zachował ostrożności i dał się czysto trafić lewym sierpowy
Wyciągnął jednak konsekwencje i jeszcze podczas tej samej walki przewrócił Władka,a potem z wyrachowaniem doprowadził do TKO
 Autor komentarza: ckwilk
Data: 16-02-2019 08:46:29 
Millera można wyboksować na wstecznym. Akurat Joshua ma dłuższy zasięg ramion i jest szybszy, więc jeśli zawalczy zachowawczo wygra spokojnie na punkty.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.