BERNSTEIN: LICZENIE W WALCE WILDER-FURY NIE BYŁO DŁUGIE

Komentator amerykańskiej telewizji Showtime Al Bernstein nie zgadza się z opiniami, jakoby sędzia Jack Reiss nazbyt długo liczył Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO), kiedy Anglik po raz drugi padł na deski w pojedynku z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO).

Fury był w grudniowej walce liczony w dziewiątej i dwunastej rundzie. Po drugim nokdaunie wydawało się, że już nie wstanie, ale dźwignął się na dziewięć.

- Pomyślałem sobie wtedy, że nie wstanie. Ale zmartwychwstał niczym Łazarz. Potem z Pauliem Malignaggim obejrzeliśmy ten nokdaun ponownie i liczyliśmy czas. Wiem, że niektórzy mówią, że to było długie liczenie, ale ja tak nie uważam. Od czasu rozpoczęcia liczenia do czasu powstania wyszło nam 9,5 sekundy. Nie wyglądało to na długie liczenie - powiedział Bernstein.

- Wilder mówił przed walką, że Fury musi być perfekcyjny przez dwanaście rund, a on tylko przez sekundę. Okazało się, że to nieprawda, bo był perfekcyjny przez dwie sekundy, kiedy dwukrotnie posłał Fury'ego na deski, a mimo to nie był w stanie go skończyć - dodał.

Grudniowy pojedynek zakończył się remisem po dwunastu rundach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 06-01-2019 12:21:40 
Jeszcze raz brawa dla sędziego Jacka Reissa za niewypaczenie walki..
 Autor komentarza: boxxxx
Data: 06-01-2019 12:31:43 
Długie to było co najwyżej przerwanie walki Wildera z Ortizem, gdy sędzia dał całe "wieki" na dojście Wilderowi do siebie po pływał po ringu niczym reklamówka na wietrze...
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 06-01-2019 12:40:04 
Zarówno sędziowanie w walce Fury Wilder jak i Ortiz Wilder było bardzo dobre. Zawsze przed dużymi walkami mam obawe ze sędzia wszystko spieprzy co sie często zresztą dzieje. Na rewanż na który sie zanosi w stanach mysle ze walke powinien sędziowac ten sam sędzia.
 Autor komentarza: Miro
Data: 06-01-2019 12:52:13 
boxxxx

ten sam czas zyskał Ortiz, żeby odzyskać siły po szaleńczym ataku. Zadaj pytanie Ortizowi dlaczego się nie zregenerował i nie ponowił ataku.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 06-01-2019 13:01:39 
Liczenie było prawidłowe. Fury zmieścił się w czasie. To wymówki Wildera i jego fanów po porażce którą powinien mieć w rekordzie.
Fury miał jednak sporo szczęścia że nie "pospał " sekundę dłużej bo wstał praktycznie w ostatnim momencie.

Ciekawe natomiast jest to że Wildera kondycja nie zdała egzaminu. Facet nie miał siły by powtórzyć szalony atak i wypuścił ranna ofiarę. No i te jego furiackie dobijania też kompletnie się nie sprawdziły jak po drugiej stronie był ktoś duży i silny potrafiący w porę sklinczować. A ciekawe to jest bo do tej pory Wildera przedstawiali niektórzy jako bardzo wydolnego choćby na tle AJ. A to wcale nie taka jego mocna strona. Zachował mniej siły niż odchudzony Fury a walka nie była jakoś szalenie intensywna. Miał Wilder długie przestoje.
 Autor komentarza: boxxxx
Data: 06-01-2019 13:13:12 
Up
Zgadaz się Wilder to przy niektórych użytkownikach orga to TYTAN wytrzymałości
A tymczasem...

Ta jego wytrzymałość wcale taka tytaniczna nie jest, nie wiem może dlatego że był zbyt wysuszony i nie miał energii ale na dzień dziś stawiam go na równi z Joshuą jeśli chodzi o ten fizyczny aspekt.

Zaś naprawdę wytrzymały w HW - jeśli chodzi o świeżość w ringu w końcowej fazie to jest np taki Jennings
Tylko wiadome to nie ta liga co AJ i Wilder jeśli chodzi o inne bokserskie atuty.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 06-01-2019 13:46:02 
Szanowny kolego Miro,zawodnik który atakuje,trafia i ma swojego rywala na skraju nokdaunu pomimo ze może być zmęczony,to nie potrzebuje dodatkowego czasu na dojście do siebie.Za to jego rywal,już tak.Bo gdyby było inaczej to liczono by atakującego...
Wiec teoretycznie Ortiz również „zyskał” na przerwie,tak jak Wilder kiedy Tyson był zbyt długo liczony lol
 Autor komentarza: Miro
Data: 06-01-2019 14:39:15 
andrewsky
Ortiz zyskał i co mu to dało ? NIC! Bo wypompował się w głupim szaleńczym ataku waleniu na oślep , żeby "zabić" w poprzedniej rundzie. Ani Ortiz się nie nadawał do ponowienia ataku ani Wilder do zaatakowania. Obydwaj odczuli trudy poprzedniej rundy. I ten co atakował a więc Ortiz i ten co zbierał a więc Wilder.A więc przerwa między rundami i ten moment przerwy na początku kolejnej rundy ostatecznie nie pogrążył jednego czy drugiego.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 06-01-2019 15:05:12 
Drogi kolego nie wiadomo co by było,gdyby
Lekarz uznał ze Wilder potrzebuje konsultacji,czyli ze jest w gorszym stanie.Mozemy się spierać czy było to potrzebna bądź nie,ale napewno było korzystne dla Wildera
 Autor komentarza: MODM
Data: 06-01-2019 16:17:23 
Drugie liczenie trwało tyle samo co liczenie Martina w walce z AJ . Tylko że dredziarz nie był nawet draśnięty a siedział na dupie z głupim wyrazem twarzy . Wydaje mi się że gdyby to AJ posadził Cygana w podobnym stylu a walka była w UK to mieli byśmy wygraną przed czasem Antka
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 06-01-2019 17:07:21 
Drogi kolego MODM,a mnie sie wydaje ze porownujesz rzeczy nieporownywalne i robisz to tylko dlatego ze jestes hejterem Joshuy
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 06-01-2019 17:07:22 
Drogi kolego MODM,a mnie sie wydaje ze porownujesz rzeczy nieporownywalne i robisz to tylko dlatego ze jestes hejterem Joshuy
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 06-01-2019 20:59:10 
LICZENIE BYŁO OK FURY WSTAŁ NAJPÓZNIEJ JAK MÓGŁ 9 SEKUNDZIE MIAŁ FARTA BO NIE EJDNE SĘDZIA BY SKOŃCZYŁ WALKĘ ALE PÓZNIEJ NA DOJŚCIE DAŁ MU ODPOCZAC Z 1O SEKUND Z DRUGIEJ STRONY WILDEROWI Z ORTIZEM TEŻ DAŁ DOJŚC DO SIEBIE NAWET NIEWIEM CZY 2O SEKUND WIEC MOŻE TO NIE JEST SPORTOWE I SIE WYRÓWNAŁO
 Autor komentarza: strzelacz
Data: 07-01-2019 12:59:36 
Dla mnie sędzia o takich gabarytach to jesst śmiech , wręcz pachnie korupcją . Co prawda walka byla czysta ale kto normalny bierze dziadka 50 letniego 160 cm do sedziowania i odklejania od siebie zawodnikow....

... Przeciez to nie jest normalne...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.