WHYTE: ZNOKAUTUJĘ JOSHUĘ I FURY'EGO. WILDER? ZERO UMIEJĘTNOŚCI

Dillian Whyte (25-1, 18 KO) ocenił po kolei swoich głównych rywali w wadze ciężkiej. Anglik nie ma wątpliwości, że wszystkich pokona, a większość z nich przed czasem.

Głównym celem Whyte'a jest pojedynek rewanżowy ze zunifikowanym mistrzem świata Anthonym Joshuą (22-0, 21 KO), z którym pod koniec 2015 roku przegrał w siódmej rundzie.

- To dobry mistrz i dobra walka. Wierzę, że tym razem go znokautuję, bo będę dążyć do bitki. Ostatnim razem zbyt długo czekałem, próbowałem boksować, chciałem, żeby się zmęczył. Teraz będę walczyć. Wiem, że wystarczy, że trafię go tylko raz. Już to kilka razy udowodniłem. W tej chwili jestem w lepszej formie, jestem silniejszy fizycznie. Poprawiło się też moje bokserskie IQ, szybkość, po prostu wszystko - powiedział.

Na celowniku Whyte'a jest też mistrz WBC Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO). - Ma siłę, ale każdy przyzwoity bokser widzi jego ciosy z odległości dziesięciu mil. Bije bardzo obszernie i nie ma żadnych umiejętności bokserskich, ani krzty bokserskiego IQ - stwierdził.

30-latek jest także pewny wygranej nad Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO). - Jest wysoki i niewygodny, nie ma jednak zbyt mocnego ciosu, no i dość łatwo go zranić, jak już to wielokrotnie widzieliśmy. Pada w większości swoich walk. Bez wątpienia bym go znokautował. Jeśli o niego chodzi, to nie mam po prostu żadnych wątpliwości, że go znokautuję - oznajmił.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 03-01-2019 12:24:47 
nie jest jakiś wybitny, ale jako jeden z nielicznych jest w stanie wygrać z kimś z trójki Joshua, Wilder Fury
 Autor komentarza: samqualis
Data: 03-01-2019 12:49:03 
co jak co ale resume Whyte ma całkiem niezły..

2x Chisora,Parker,Browne,Helenius i nawet dobra walka z AJ..

z wilderem wcale bym go nie skreślał
 Autor komentarza: Zartan
Data: 03-01-2019 13:14:03 
Co on pierdoli? Joshua już mu pokazał jak to bardzo jednym ciosem go znokautuje. Fury pada w większości walk? Ja z 28 jego walk widziałem tylko jak pada z Cunninghamem i Wilderem. Z 28 walk padł w 2 więc to większość? No i Wilder raczej myślę , że by go ustrzelił nawet jakby przegrywał do jaja w , którejś rundzie. Whyte to dobry bijok ale raczej bez argumentów na czołówkę HW a zwłaszcza na tych Panów , których wymienił.
 Autor komentarza: Zartan
Data: 03-01-2019 13:14:45 
Aha no zapomniałem dodać , że Fury to by go ośmieszył i poniżył 12:0 i to bardziej niż Chisore swego czasu.
 Autor komentarza: Champion20
Data: 03-01-2019 13:26:48 
Whyte prezentuje się podobnie jak Chisora ma podobny styl i nawet obaj dali wyrównane dwie walki ze sobą (moim zdaniem Chisora prowadził na punkty) wiemy wszyscy co zrobił z Chisorą Fury... ograł go dwa razy jak dziecko więc śmiem przypuszczać że whyte przegrałby w identyczny sposób z furym nie miałby najmniejszych szans...
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 03-01-2019 14:29:30 
Fury by Whyte'a zrobił jak Chiosorę na pkt wypykał. Whyte ma twardą szczękę ale nie z granitu i AJ wygrywa na pkt lub przed czasem a Wilder funduje mu ciężkie KO. Ciekawa walka byłaby z Usykiem, Ortizem albo Powietkinem.
 Autor komentarza: spienionyjohny
Data: 03-01-2019 15:02:34 
Zartan w takim razie proponuję obejrzeć te walki Fury'ego raz jeszcze bo był liczony również z bumem Pajkicem, ogólnie mam wrażenie, że Fury ma podobny problem co Cunningham-łatwo go przewrócić(jak już się trafi) ciężko znokautować gdyż bardzo szybko dochodzi do siebie
 Autor komentarza: gluton
Data: 03-01-2019 16:03:49 
Raczej on leżał. Ostatnio ledwie przetrwał z Chisorą, Parkerem. Padł z AJ.Fury-White 12-0
 Autor komentarza: Zartan
Data: 03-01-2019 17:41:19 
spienionyjohny
To w dalszym ciągu są 3 walki na 28. To jest większość ?
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 03-01-2019 18:45:45 
Pajkicia bumem to bym nie nazywał. Zawodnik miał rekord 16-0 i kilka znanych nazwisk z dobrymi rekordami.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 03-01-2019 18:46:20 
whyte to fiozol i faularz ale jakeiś tam postępy zrobił dużo szczęścia miał z Parkerem tam nie wiele brakowało a zaliczył by drugie dechy i możliwe że przegrał przed czasem.
to jest taka lepsza wersja Chisory z mocniejszą lewą reką na która trzeba uważac.

Mysle że dla Joshui nie będzie to spacerek ale jak ominie grozną Lewą ręke Whyte to go znokautuję lub wygra bardzo wyraznue na punkty jeszcze wyżej niż z Parkerem
 Autor komentarza: Lolitka
Data: 03-01-2019 19:20:42 
trole zgasły :) juz bum zrobił sie światowa trójka :) heheh a kiedy gówniaki zaczniecie zmieniać nicki? i pisać o tym ze DW jest najlepszy? aha sorki kwestia czasu :) nigeryjczyk nic nie zdziała juz , oprócz starego kliczko nikogo nie pokonał , Fury zyskał szacunek pojechał na ziemie najgorzniejszego zawodnika i nie pekał o kilka baniek mniej , walka równa i to co sie kibicom podoba wszystko było , to samo DW Ortiz , tak wiec trolki do lekcji ):
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 04-01-2019 00:23:41 
Nie ma szans. Z Patrkerem i z Chisorą przegrał,A w rewanżu z Chisorą sędzia wpłynął na przebieg walki.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 04-01-2019 11:33:55 
Kolejny krewny sędziów.

Jest wyciągany za uszy aby walczyć z A.J. i nie zrobić mu krzywdy.

A.J nie wyjdzie do Furego bo może zostać ośmieszony.
Walka z Wilderem jest bardzo ryzykowna. Wilder jest może dziurawy na dole ale ma lepszą kondycję i mocny prawy który odsyła na deski. W każdej końcówce rundy może stanowić olbrzymie zagrożenie dla często zmęczonego A.J.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 04-01-2019 11:46:54 
Whyte to fizol z dobry prawym sierpowym, który robi za as w rękawie, jak się w ringu scenariusz źle układa, a tak naprawdę z Furym i Joshua, nie ma czego szukać między linami, Wilder i Ortiz to też mogą być progi nie do przeskoczenia dla ambitnego Anglika, niemniej czekam na jego kolejne pojedynki, w końcu wyniki go na razie bronią i zasługuje na kolejną walkę o tytuł jak mało kto.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.