WOJNA DOMOWA - TYPY

Już jutro o 17:45 w Radomiu rozpocznie się organizowana przez Mateusza Borka i grupę MB Promotions gala "Wojna Domowa". Zobaczymy 6 emocjonujących starć, z których 3 będą toczyć się o tytuł zawodowego mistrza Polski. Zapraszam do przeczytania moich typów na każdy z tych pojedynków i merytorycznej dyskusji w komentarzach.

1. Rafał Grabowski (4-0, 1 KO) - Kamil Młodziński (10-2-4, 6 KO), 8 rund, waga super lekka.

To będzie pojedynek kolegów, panowie niejednokrotnie sparowali ze sobą przygotowując się do swoich walk i darzą się dużym szacunkiem, także jednej rzeczy można być pewnym, zobaczymy czystą walkę. Na korzyść Kamila przemawia niewielka przewaga wzrostu (171 do 174 cm), ale już znacznie większa przewaga doświadczenia. Kamil ma za sobą m.in. pojedynki z Michałem Leśniakiem, Ivanem Njegacem czy Krzysztofem Szotem. Jest zawodnikiem szybkim, który nie boi się wymian i lubi walkę w półdystansie. Grabowski natomiast stoczył do tej pory 4 walki, wszystkie wygrał, ale tylko jedną przez nokaut, nie pokonał jeszcze zawodnika z dodatnim bilansem (nie licząc Chumaka, którego bilans w momencie walki wynosił 1-0). U Rafała imponująca jest dynamika i wyszkolenie techniczne, ciosy zadaje szybko i na różnych płaszczyznach. Podobnie jak Kamila, często widzimy go boksującego w bliskim dystansie, gdzie trafia rywali z dużą skutecznością.

Teoretycznie wydawałoby się, że wszystko przemawia za Młodzińskim, oglądając jednak walki Grabowskiego bardzo spodobał mi się jego styl walki. Szczelna obrona szybkie ataki na górę poprawiane dołem. Myślę, że jest też odrobinę lepiej ułożonym zawodnikiem, wie, kiedy wypalić z dłuższą kombinacją, a kiedy schować się za gardą, Kamil sprawia wrażenie bardziej skłonnego do "podpalania się". Walka bardzo trudna do przewidzenia, ale postawiłbym:

Grabowski: PKT.

2. Michał Chudecki (11-2-2, 3 KO) - Damian Wrzesiński (15-1-2, 5 KO), 10 rund, waga super lekka.

Przed nami rewanż za starcie z Polsat Boxing Night z początku tego roku, wtedy padł remis, z którym obydwaj zawodnicy się nie zgadzają. Druga walka karty "Wojny Domowej" również w wadze super lekkiej i zawodników o bardzo zbliżonych warunkach fizycznych (169 cm Wrzesiński i 170 cm Chudecki). Kluczową różnicą między panami w stosunku do poprzedniej walki jest rytm walk, jaki narzucili sobie na ten rok. "Wrzos" stoczył od kwietniowego pojedynku z "Chudym" już dwie walki, natężenie spore jednak jedno jest pewne, nie będzie mowy o żadnym zardzewieniu. Michał Chudecki do rewanżu podejdzie "na świeżo" jednak patrząc na to z innej strony, od kwietnia 2016 stoczył tylko jedną walkę. Chudecki na PBN pokazał, że rdza nie jest mu straszna, nawet jeśli walczy rzadko i jeśli cały ten czas od poprzedniej walki spędził na treningu pod Damiana i wyciąganiu wniosków to myślę, że jest w stanie odnieść tym razem zwycięstwo.

Chudecki: PKT.

3. Łukasz Wierzbicki (16-0, 6 KO) - Twaha Kiduku (13-3-1, 7 KO), 10 rund, waga półśrednia.

W trzecim starciu wieczoru zobaczymy jak w swojej 6. walce na rodzimej ziemi, niepokonany Polak, będzie podejmował byłego rywala Przemysława Runowskiego w starciu o pas międzynarodowego mistrza Polski. W rekordzie Kiduku oprócz "Kosiarza" nie doszukamy się raczej mówiących cokolwiek nazwisk, gdyż prawie wszystkie walki stoczył w Tanzanii z rywalami lokalnymi. Podczas walki z Polakiem pokazał jednak, że nie przyjechał po samą wypłatę, bije niekonwencjonalnie i, mimo iż rekord na to nie wskazuje to Runowskiego miał na deskach. Podopieczny Gus'a Curren'a jest jednakże mańkutem co już dla przeciwnika stanowi wyzwanie, oprócz tego jest szybki co w przypadku szarży, które tak lubi stosować Tanzańczyk powinno pomagać. Wierzbicki ma też za sobą dwie ciężkie walki z innym bohaterem radomskiej gali, Michałem Żeromińskim. Przyjął w tych potyczkach trochę uderzeń ze względu na agresywny styl, jaki prezentuje "Żeroma", także w konfrontacji z Kiduku stawiam bardziej na "punktatorską" taktykę ze strony "Pretty Boya" niż na bieg po nokaut.

Wierzbicki: PKT.

4. Michał Żeromiński (13-4-1, 1 KO) - Mykola Vovk (14-3, 9 KO), 10 rund, waga półśrednia.

Opis poprzedniej walki już poniekąd wprowadził walkę kolejną, której bohaterem będzie właśnie były rywal Łukasza Wierzbickiego, Michał Żeromiński. Naprzeciw agresywnie bijącego Radomianina stanie w ringu 28-letni Ukrainiec mieszkający w Katowicach. Vovk na pewno bije mocniej, co można stwierdzić oczywiście oglądając walki, ale i już patrząc na same rekordy. "Żeroma" tylko jedną walkę w karierze wygrał przez nokaut, nie sądze jednak aby dał położyć się Ukraińcowi, a myślę, że chociaż prawdopodobnie słabszych, to ciosów będzie zadawał więcej. Dlatego pozwolę sobie postawić:

Żeromiński: PKT.

5. Adam Balski (12-0, 8 KO) - Siergiej Radczenko (7-2, 2 KO), 8 rund, waga juniorciężka.

Pierwotnie to właśnie Adam Balski miał występować w walce wieczoru. Do pojedynku z Nikodemem Jeżewskim ostatecznie nie dojdzie, przynajmniej na razie, natomiast uważam zastępstwo w postaci Siergieja Radczenki za bardzo solidną opcję. Radczenko przesparował z czołówką polskiej wagi cruiser wiele rund, w tym stoczył dwie zawodowe walki z Polakami, Głowackim i Cieślakiem (Jak większość zapewne pamięta, Głowackiego położył nawet w 5. rundzie na deski). Radczenko to twardy zawodnik i spodziewam się, że nie przyjedzie tylko po wypłatę, ale też napsuć sporo krwi Balskiemu. Adam pokazał, że jest w stanie wygrywać z niezłymi zawodnikami, także w tej walce widzę jego rękę w górze. Jednakże skoro takiemu puncherowi jak Michał Cieślak nie udało się znokautować Radczenki, a obecny mistrz świata Krzysztof Głowacki wygrał z nim również po werdykcie sędziów i to uprzednio leżąc na deskach, wynik walki widzę następująco: Adam Balski na punkty po mocnej i twardej walce.

Balski: PKT.

6. Damian Jonak (41-0-1, 21 KO) - Andrew Robinson (21-4-1, 6 KO)

Walka została usunięta z karty z powodu kłopotów zdrowotnych Damiana Jonaka.

7. Robert Parzęczewski (21-1, 14 KO) - Dariusz Sęk (28-4-3, 10 KO), 10 rund, waga półciężka.

I przechodzimy do walki, która zwieńczy "Wojnę Domową". Pojedynek o pas mistrza Polski, znacznie bardziej doświadczonego Darka Sęka z jednym z największych polskich prospektów w tej dywizji Robertem Parzęczewskim. Robert pokazuje nam ostatnio, że jego walki trzeba oglądać bardzo uważnie, nigdy bowiem nie wiadomo kiedy padnie nokautujący cios, czy w rundzie 8. na zaplanowanych 8 jak z Timem Croninem, czy już w 48. sekundzie rundy pierwszej jak to było podczas ostatniej walki w Nadarzynie z Jacksonem Juniorem. Bez wątpienia "Arab" ma czym uderzyć, na pewno jest też bardzo pewny siebie, bo na 6 ostatnich pojedynków wygrał wszystkie, z czego 5 przed czasem. Jego najbliższy rywal to znane na polskim podwórku nazwisko i cenny skalp w przypadku zwycięstwa także determinacja też będzie ogromna. Ogromną determinację można też zapisać przy nazwisku Dariusza Sęka, wielu postawiło na nim krzyżyk po jego niespodziewanej porażce z Viktorem Polyakovem, on jednak broni nie złożył. Nieustannie trwa na zawodowym ringu jednak ze zmiennym szczęściem (na ostatnie 6 walk zaliczył 2 zwycięstwa, 2 porażki i 2 remisy) w tym dotkliwą porażkę z utalentowanym Anglikiem Anthonym Yarde, wygrana z Parzęczewskim na pewno podbudowałaby pozycję Sęka w polskiej dywizji półciężkiej, ja jednak myślę, że to siła i głód sukcesu Częstochowianina będą tutaj kluczem do wygranej i to właśnie on wróci do domu z pasem mistrza Polski.

Parzęczewski: KO/TKO.

Przypomnijmy, że transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi telewizja Polsat Sport i Polsat Sport Fight (od godz. 17:45) a później dołączy również Super Polsat (od godz. 20:00).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 21-12-2018 23:01:20 
A na czym bedzie gala z Londynu?
Bo chyba nikt nie bedzie ogladal tych bumów, jak w tym samym czasie jest boks na swiatowym poziomie i mega walka w wadze ciezkiej Chisora v Whyte.
 Autor komentarza: ktosik
Data: 21-12-2018 23:24:50 
Mnie tu tylko interesi walka Parzęczewskiego z tym gościem co będzie walczył Sęk czy jakoś tak.
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 22-12-2018 00:29:37 
Ja jednak jak ktos od początku podrzuci linka będę ogladał polskie podwórko choć faktycznie sportowo gala z londynu bez porównania ale jednak ostatnia gala Borka plus wyrównana karta trzeba tych naszych asów tez troche zobaczyć zwłaszcza ze bede obstawiał kazdy pojedynek tak wiec albo troche kasy zarobie albo bardziej prawdopodpobne strace.
Co do typów 3 walki oczywiste Parzeczewski Sęk. Parzeczewski, jak ktos stawia na Sęka niech zobaczy ostatnią walke z Yarde, tym bardziej dziwi pisanie redaktora o determminacji Sęka jak w najważniejszej walce w karierze z Yarde pojechał tylko po wypłate. Balski Radczenko na punkty Balski kupa kasy poszła w Balskiego i przygotowania na bardzo wysokim poziomie przeciw kręcacy sie po Europie szukający swojego miejsca sparingpartner Radczenko. Panie Redaktorze bez koksu Cieslak juz takim puncherem nie jest.Wierzbicki Kiduku idealny stylowo pod nielubiącego atakowac czekającego na kontre przeciwnik dla Wierzbickiego do tego z strasznie odsłaniający sie przy ataku.
Pozostałe trzy starcia bardzo wyrównane Stawiam na Młodzińskiego Żeromińskiego i Wrzesińskiego chodz tu kazdy wynik otwarty.
 Autor komentarza: Marko22
Data: 22-12-2018 04:01:22 
Grabowski SD, Chudecki UD, Wierzbicki UD, Żeromiński UD, Balski UD, Parzęczewski UD.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 22-12-2018 09:17:43 
Balski vs Radczenko - Balski musi być szybkościowo bardzo dobrze przygotowany. Ręce muszą mu wracać do gardy po ciosach albo musi robić uniki.
Z jednej strony bardzo mocny cios Balskiego ale zapominanie o obronie.
Z drugiej fajne kontry i twrada szczęka.

Widzę wygraną Balskiego przez nokaut, o ile nie wyłapie czegoś.

Arab vs Sęk - Arab zjada Sęka, chyba że ten wzniesie się poziom wyżej.
 Autor komentarza: maro1988
Data: 22-12-2018 10:09:38 
Sek z zagranicznymi rywalami nie zachwyca ale jak przychodzi do walki polsko polskiej to potrafi sie zmobilizowac co pokazała chochby walka z Matyja.Wydaje sie ze i w tej walce tak bedzie. Stawiam minimalnie na Seka chodz dla polskiego boksu lepiej zeby mlodszy Arab wygrał.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 22-12-2018 13:07:12 
Kilka slów do tej galiiw Radomiu powiem jak widzę zapowiedzi tych cwaniaczkowatych małolatów że jeden wąchał klej się nie wstyd zi drugi ze ma 6 wyroków to ogarnia mnie żenada jak ci przeciętni goście się promują dobrze że trenują i zarabiają coś tan boksie bo inaczej skonczylii by w pierdlu
Parzeczewski chyba jedyny podchodzi do tego Sportu biznesu profesjonalnie inwestując w siebie jest jeszcze Balski ale obaj zostaną prędzej czy pózniej zwerfikowanii.

Ponawiam pytanie Pana Janka tygrysa gdzię jest transmisja walki Whyte - Chisora ta gala to 2 jak nie 3 poziomy wyżej od Radomia
 Autor komentarza: Mirafiori
Data: 22-12-2018 16:35:44 
Balski przegra przez Disco Polo
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.