ROACH: CANELO ZASŁUŻENIE WYGRAŁ Z GOŁOWKINEM

Słynny trener Freddie Roach twierdzi, że sędziowie podjęli słuszną decyzję, przyznając Saulowi Alvarezowi (50-1-2, 34 KO) wygraną we wrześniowym rewanżu z Giennadijem Gołowkinem (38-1-1, 34 KO).

Meksykanin zwyciężył decyzją dwa do remisu, jednak duża część obserwatorów widziała wygraną Kazacha.

- Moim zdaniem wygrał "Canelo". To on narzucał styl walki, cały czas zmuszał Gołowkina do boksowania na wstecznym. Wyrównane rundy trzeba dawać zawodnikowi atakującemu, temu, który spycha przeciwnika. "Canelo" robił to całą walkę. Byłem bardzo zaskoczony tym, jak boksował - stwierdził Roach.

Alvarez i Gołowkin być może zmierzą się ponownie w przyszły roku, choć zdaniem Roacha nie ma takiej potrzeby.

- Wolę, żeby walczyli teraz z innymi zawodnikami. Boksowali już ze sobą dwukrotnie, trzecia walka byłaby podobna. A jak wygra Gołowkin, to będzie remis i będą musieli walczyć raz jeszcze - powiedział.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lynce
Data: 01-11-2018 14:01:06 
I ani słowa o tym kto walczył na wstecznym w pierwszej walce?
 Autor komentarza: Polakos
Data: 01-11-2018 14:07:34 
Zgadzam się, w pełni zasłużony triumf Saula Alvareza.
 Autor komentarza: neckless
Data: 01-11-2018 14:17:09 
Zawsze tak jest, po jakimś czasie ludzie pamiętają tylko wynik :(
 Autor komentarza: BezStraha
Data: 01-11-2018 14:31:35 
Tez bylem pozytywnie zaskoczony Alvarezem w 2 walce. W pierwszej przegrał wyraznie ,ale w drugiej monentami dominował nad GGG ,co wczesniej nikomu sie nie udawało.
Statystyki moze i były na korzysc GGG ,ale Saul zaprezentował ciekawszy i wszechstronniejszy boks.
 Autor komentarza: bloki1984
Data: 01-11-2018 14:47:50 
Ja uważam podobnie do Roacha.
Pierwsza walkę to akurat wygrał GGG.
Dla mnie jest 1:1. I w rankingu średniej i P4P sa dla mnie na tym samym miejscu.
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 01-11-2018 15:05:52 
Walka mocno wyrównana, ale jak dla mnie stanowczo wygrał Golovkin. Tak czy siak, było minęło. Trzecia walka niepotrzebna, chyba że z finansowego punktu widzenia.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 01-11-2018 15:13:58 
Czysta głupota. To GGG dopuścił do tego że to Alvarez atakował. Facet w pierwszej walce atakował i spychał do defensywy Saula przez co dużo chybiał i sporo przyjął. Saul był wtedy mocno skupiony na defensywie. I co? I dostał tylko remis mimo że wygrał.
W drugiej walce postanowił więc odpuścić na rzecz lepszej pracy w dystansie i lepszym lewym prostym- zawalczył po prostu znacznie mądrzej. I co? I przegrał. I na dodatek zaczęło się pieprzenie za przeproszeniem że Canelo zepchnął go do defensywy i był stroną atakującą- bla bla bla bla... Jakoś Gienadijowi to zwycięstwa nie dało. Słabe tłumaczenie tym bardziej że ostatecznie w boksie najważniejszym czynnikiem jest to byś trafiał częściej niż rywal a reszta czynników jest dodatkiem. Bo co z tego że np ktoś by atakował jak przy okazji zbierze solidny wpier... Albo co z tego że ktoś będzie idealnie się bronił i unikał 80% ciosów jak zapomni o ich zadawaniu i tym samym te 20% przyjętych to i tak będzie więcej niż sporadyczne ciosy zadane przez owego defensora.

GGG wygrał oba starcia i śmiem zaryzykować że 2 wyraźniej jeśli chodzi o rundy. Pierwszy remis miał znieczulić ludzi i "przyzwyczaić" ich do fałszu jakoby byli to tej samej klasy i jakości pięściarze. Za drugim razem poszli krok dalej i widać owe znieczulenie zadziałało idealnie. Wałek i porażka GGG przeszła bez większego echa mimo że 90% ekspertów i fanów widziało jego zwycięstwo.

Boks potrafi być strasznym dziadostwem. Efekt tych oszustw jest tragiczny bo Gienek praktycznie ma rozwaloną karierę. Powtórka z historii Kowaliowa.
 Autor komentarza: Boban81
Data: 01-11-2018 16:33:49 
Idąc tym tokiem rozumowania, to Floyd przegrał większość walk.
 Autor komentarza: Veyron
Data: 01-11-2018 17:09:32 
BlackDog

Podpisuję się pod twoimi słowami obiema rękami.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 01-11-2018 17:20:53 
Obie walki wygral Golovkin. Niech Roach nie gada bzdur.
 Autor komentarza: Deadpool89
Data: 01-11-2018 17:33:03 
Pierwsza mogła iść w obie strony, remis sprawiedliwy, w drugiej minimalnie lepszy canelo, trzecia walka zbyteczna bo sprawa została wyjasniona kto lepszy. Gienia będzie skomlec o kolejna wypłatę po tym jak znokautuje jakiegoś junior średniego, lubiłem go kiedyś ale facet okazał sie kasiarzem bez honoru i ambicji czysto sportowych, mógłby być wielką legendą nawet po porażce z rąk rudego gdyby sprobowal podbić super srednią ale nie.....woli kisic w średniej i rzucać wyzwanie (dla niego to jest pewnie dawanie szansy) mniejszym i slabszym fizycznie zawodnikom.
 Autor komentarza: strzelacz
Data: 01-11-2018 17:57:14 
Pewnie naopowiadał bajek meksykańskim znajomym Pacmana i zamiast kierować się rozumem kieruje się
konekcjami. Jakoś nigdy nie słyszałem żeby negatywnie wypowiadał się o pięściarzach z meksyku.
 Autor komentarza: Callisto
Data: 01-11-2018 19:12:35 
Oczywiście że obie walki wyraźnie wygrał Canelo. Dodam również, że Canelo nigdy nie brał koksu. To co znalazło się w jego organizmie było od skażonego meksykańskiego mięsa. Warto też zauważyć że Canelo wygrał też z FMJem, podobnie zresztą jak Oskarek, tylko że dwóch przekupionych sędziów widziało to inaczej. A na koniec trochę z innej bajki zauwaze jeszcze że Adamek jest jak wino im starszy tym lepszy, a Szpilka to polski Tyson i przyszły mistrz świata oraz pewniak do galerii bokserskich sław.
 Autor komentarza: strzelacz
Data: 01-11-2018 19:40:09 
@Calisto

haha :D ja jeszcze chcialem dodać że tam gdzie pojawia się rudy spada sprzedaż wołowiny w sklepach ...
 Autor komentarza: Clevland
Data: 01-11-2018 19:51:32 
Canelo to "Syn sędziów".
Przegrał obie walki.

W walce Floyd vs Canelo w której Floyd ośmieszył Canelo, jeden z sędziów wytypował remis.
Panowie o czym tu mówimy.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 01-11-2018 21:16:22 
no i jak wygra ggg i bedzie 4 walka to co? to zle?
przeciez kazda walka moze byc swietna, w histori chyba nei było czegosc takiego; remis wprawdzie po walki, wygrana rudego wprawdzie po walku, wygrana ggg w trylogii i 4 walka to tetralogia rozstrzygajaca. Mega widowisko a i chlopaki beda zarobieni.

co do samych 1 walk, nie robm sobie zartwo, bo slepa adela daje wysoka oszukancza wygrana canelo, moretti ktorego wszsycy posadzali ze zrobi wal dla niepoznaki daje walke ggg, a trella jakims calkowicie i neisamowicie dziwnym zbiegiem okolicznosci przy stanie walki 1:1 widzi oooo szok remi? bez kurwa jaj i jeszcze 7 runde w ktorej ggg lal jak szmate canelo on widzial dla rudego a nawet slepa pizda adela widziala ja dla ggg, wg mnei wyraznie 117-111 badz max 116-112ggg, i co remis nei pwooduje zabranej pasow ggg, nie powoduje przegranej canelo i to mega podklad pod rewanz

2 walka
dwoch 115-113. Jedna runda dla GGG i mamy remis, a ostatnia wygral ggg ale dali sie kontrowersji ze znowu remis wiec komu mieli ja dac jak oscar placil? Oczywisicie sedzia co dal remis dal ja GGG
no i zowu postawili sie wsuper pozycji, maja pasy i da sie zrobic trylogie scinajac % dla GGG chociaz teraz hearn rozdaje karty, i moze byc tetralogia. dla mnei tak samo 116-112 GGG
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-11-2018 09:40:07 
Pierwsza walka 115-113 dla GGG (presja GGG, bardziej wyraziste ciosy Alvareza), druga dla 116-112 GGG (Alvarez dużo pudłował, ale trafiał na korpus, GGG trafiał tym razem więcej, do tego wygrał rundy mistrzowskie)
 Autor komentarza: Mistralizzato
Data: 02-11-2018 17:37:21 
Skoro strona atakująca powinna otrzymywać rundy remisowe, to jakim cudem De La Hoya przegrał z Mayweatherem?
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 02-11-2018 21:31:12 
Moim zdaniem pierwsza walkę przegrał a druga była na remis. Przed drugą walką w komentarzach bardzo dokładnie przewidzialem co się stanie. Bo jestem zajebisty
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.