FURY PO PORAŻCE Z PULEWEM: ROZCIĘCIE ODBIŁO SIĘ NA MOJEJ POSTAWIE

Hughie Fury (21-2, 11 KO), który przegrał w sobotni wieczór w Sofii z Kubratem Pulewem (26-1, 13 KO), stwierdził, że kontuzja łuku brwiowego miała duży wpływ na jego dyspozycję w ringu.

Rozcięcie nad lewym okiem Anglika pojawiło się już w drugiej rundzie.

- To nie był mój wieczór. Rana sprzed kilku tygodni się otworzyła i odbiło się to na mojej postawie. Dałem z siebie jednak wszystko, przeboksowałem pełne dwanaście rund i byłem bliski wygranej - powiedział pokonany.

- Hughie doznał rozcięcia już przed walką. Dwa tygodnie temu lekarze go pozszywali, mówili, że rana się zagoi, ale najwyraźniej tak się nie stało. Pulew trafił go lewym prostym i rana się otworzyła. Od tego momentu miał pod górkę. Jestem dumny z syna - walczył na wyjeździe i miał kontuzję, ale i tak wytrzymał pełny dystans. Gdyby nie to rozcięcie, wynik byłby inny - stwierdził z kolei Peter Fury, ojciec i trener 24-letniego pięściarza.

Pokonując Fury'ego, Pulew zapewnił sobie prawo do walki o pas IBF w wadze ciężkiej, który dzierży w tej chwili Anthony Joshua (22-0, 21 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: nonitek
Data: 28-10-2018 12:21:51 
"Byłem bliski wygranej" - Fury wygrał maksymalnie 3 rundy, także nie powiedziałbym. Co do słów Petera, to chyba można było się spodziewać. Tak czy inaczej w tej walce było widać rzeczy zupełnie nie związane z kontuzją, jak na przykład brak umiejętności zadawania ciosów. Walił cepami, które wyglądały jak rzucane przez amatora, czasem jakoś nieskoordynowanie. Niestety, Pulew to zaplecze aktualnej czołówki, a Fury jest jeszcze dalej.
 Autor komentarza: wiegro9923
Data: 28-10-2018 12:25:40 
nie dziwie sie że Pulew zrzygnował rok temu z walki z AJ
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 28-10-2018 12:33:03 
na jego postawie odbiło się tylko to, że jest średniakiem, jurneymanem
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-10-2018 12:36:51 
Nie dziwota że użyli tej kontuzji jako wymówki bo to bardzo wygodne rozwiązanie. Myślę jednak że bystrzejsi obserwatorzy zdają sobie sprawę że kontuzja była tylko jednym z wielu czynników i zaryzykuję stwierdzenie że wcale nie kluczowym który zaważył o porażce Fury'ego.
Na pewno kontuzja była bardzo nieprzyjemna i niewygodna + zdarzyła się w kiepskim momencie ale... Narożnik wykonał świetną robotę i sytuację po 2 rundach mieli opanowaną na tyle że Fury nie może tłumaczyć swojej całej postawy tym jednym czynnikiem.
Niby Fury wyglądal w pierwszych rundach lepiej ale chyba tylko szaleniec pomyśli że Kubrat mając tyle do wygrania nie zmieniłby czegoś w swoim boksie przez 12 rund.
Tak naprawdę to zabrakło znacznie więcej niż szczęścia. Kubrat był w tej walce silniejszy, sprytniejszy, mocniej i ostrzej bił i znacznie lepiej dobierał ciosy. No i bił na głowę Fury'ego kondycją i formą mimo 13 lat różnicy. Taktycznie też znacznie lepiej to rozegrał.
Tego wszystkiego rozcięcie nie spowodowało. Swoją rolę oczywiście odegrało i to zrozumiałe że tak to będą przedstawiać ale wg mnie to mają wiele do przemyśleń.

No i oprócz kilku odpowiedzi powstało też kilka pytań. Czy to Hughie jest taki słaby że Peter nic z niego nie może wykrzesać czy to Peter nie jest wcale takim geniuszem za jakiego ma się go po wygranej Tysona. Bo próbować zrobić z swojego syna kogoś na miarę Tysona przy zupełnie innych znacznie gorszych parametrach to nie jest jakiś genialny pomysł. Może wcale tak kapitalnym szkoleniowcem wcale nie jest. Często ludzie zarzucają że trenerzy szkolą zawodników na jedne kopyto (Sanchez, Łapin) ale o ile zdaje to egzamin jest ok. Gorzej jak nie zdaje i tak to trochę wyglądało choć oczywiście to tylko luźne przemyślenia.
Największą rolę odegrał w sumie słaby Hughie.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 28-10-2018 12:54:18 
Gówno prawda Fury miał spore szanse z Pulevem wygrać jak by nie te rozcięcie, musiał zacząć ryzykować a to nie jego mocna strona na przestrzeni 12 rund śmiem twierdzić że by bułgara wypykał i pod koniec rund tak że mocno trafiał. Jak by przegrał to tylko przez oszustwo.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-10-2018 13:07:03 
"musiał zacząć ryzykować"

A niby dlaczego? Przecież narożnik świetnie poradził sobie z kontuzją i mimo że Pulev tego miejsca nie oszczędzał facet w późniejszym etapie walki nie krwawił.
Nie zmieniło to obrazu walki w którym Fury został zepchnięty pod liny, zapomniał o jabie i pracy nóg i nie wiedzieć czemu szukał pojedynczej bomby będąc zawodnikiem który bije co najwyżej przeciętnie. Oprócz kilku przebłysków Fury nie robił nic sensownego. Przestał uderzać, chował się w narożnik gdzie polował na jedno trafienie i tyle. Czasami jeszcze klinczował i próbował nieudolnie pajacować.
Szanse były. Kontuzja była nieprzyjemna ale jak dla mnie to sytuacja spokojnie była do ogarnięcia tyle że Kubrat narzucił Fury'emu swoje warunki stąd taki a nie inny obraz walki. Niewykluczone że byłoby podobnie gdyby rozcięcia nie było bo Kubrat musiałby zacząć mocniej naciskać a tego Fury dobrze nie znosił.
Pomijam fakt kondycji itd.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 28-10-2018 13:40:38 
Nie odbiło się. Przejebałeś wyraźniej niz z Parkerem, przereklamowana ciepła klucho..
 Autor komentarza: 793df
Data: 28-10-2018 13:47:38 
Pamiętajmy walkę z Parkerem, tam był wgl inny Fury. Szybki na nogach, świetnie trzymający dystans zabrakło wtedy bicia z kontry. Byłem pewien że tą ścieżką podąża team Furego i skupiają się na poprawie bicia prawym z kontry, co w zupełności na Puleva by wystarczyło. A tym czasem mamy obraz w którym młody 24 -letni chłopak cofnął się w rozwoju. To jest dramat, walka była przegrana nie przez kontuzję ale przez dramatyczną TAKTYKĘ i cofnięcie się w rozwoju z umiejętnościami, za co odpowiedzialna jest jedna osoba TRENER. Jak w biznesie tak i w sporcie nie powinno się pracować z rodziną AMEN.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 28-10-2018 13:56:59 
Przede wszystkim to trzeba by ogarnąć jego fizyczność. Facet wygląda tragicznie i tak też się prezentuje. Tłumaczono to chorobą ale miało być już lepiej tymczasem Fury nie ma ani dynamiki, ani kondycji i w ogóle wygląda jakby trenował na 1/10 gwizdka od pół roku.
Na poziomie Top 10 do którego Pulev należy od lat takie rzeczy to powinna być podstawa.
Pytanie na ile ograniczyła go wpadka dopingowa. Może to swoją rolę w tym odegrało. Ma facet trenera od przygotowania fizycznego a wypompowany po paru zrywach na tyle że obija się o liny i liczy na cud.

Jeśli ogarną ten temat mogą zajmować się resztą tj ułożeniem go jako zawodnika pod jego atuty. Udawanie Tysona wychodzi im średnio bo ani Hughie nie jest tak wielki ani tak silny i bystry chyba też nie. Nogi i sprawnie działająca lewa ręka zamiast tych milionów ruchów które wykonuje by nie dać się trafiać. Może w jego przypadku bardziej klasyczne podejście byłoby lepsze.

Ale coś chyba jest na rzeczy skoro facet w takiej rozsypce już 2 razy został wystawiony na czołówkę i "ścięcie"
Może wiedzą że wyżej nie podskoczą.
 Autor komentarza: ceglany
Data: 28-10-2018 14:17:45 
Nie dziwie się że AJ go unika...taka sama pizda jak jego starszy kuzyn
 Autor komentarza: PasjaBoks95
Data: 28-10-2018 14:58:54 
Niech mi ktoś powie, czy ten Fury jest za przeproszeniem jakiś niedojebany czy u co chodzi? Facet nie zadał ani jednego prawidłowego ciosu w tej walce od strony technicznej, jest totalnym beztalenciem!! Jak można w ogóle tego boksera traktować poważnie, przecież to jest jakiś pajac!! Kurwa wychodzisz do ringu i masz być gotów tam umrzeć, to są igrzyska, a nie miejsce dla lalusiów. Niech zobaczy jak Lebedev walczył z Jonesem. Matko jeszcze takiej łajzy świat nie widział. Ze mu nie wstyd pierdolic takie farmazony, ja bym mu całą wypłatę zabrał za te wypowiedzi i wysłał na kamieniołom. Nieudacznik i tyle.
 Autor komentarza: PasjaBoks95
Data: 28-10-2018 15:00:55 
Jak ten laluś miał niby wygrać z Pulevem skoro on nie potrafi zadawać poprawnie ciosów??? Przeciez to co ten gość odstawiał w walce nadaje się na jakiś kabaret!! Ludzie nie róbmy jaj, nie nazywamy prawego cepa prawym sierpem.
 Autor komentarza: PasjaBoks95
Data: 28-10-2018 15:02:54 
Fury powinien dostać zakaz boksowania, ponieważ on robi wszystko żeby niszczyć widowisko. Z Parkerem zrobił z walki zapasy teraz to samo, gość jest beznadziejny do tego nie ma pokory, arogancki laluś jebany. Nie chcę o nim więcej czytać ani słyszeć nic.
 Autor komentarza: PasjaBoks95
Data: 28-10-2018 15:05:16 
Kiedyś mężczyźni szli na wojnę, byli gotowi oddać swoje życie za ojczyznę, nie dostając nic w zamian. Teraz takie czasy, że bokser, tphuu antybokser wchodzi do ringu i przez jakieś rozciecie łuku się poddaję. Toż to żenada to potęgi entej.
 Autor komentarza: Turuu7
Data: 28-10-2018 15:08:26 
Fajnie wchodzil lewy prosty dla Puleva, na powtorkach w slow mo Fury mial mine jakby dostawal kijem bejsobolowym, jakos strasznie odskakuje mu glowa i wyglada mocno w szoku nawet po slabych ciosach, niewiem co by sie z gosciem stalo po wiatraku Wildera albo podbrodkowym Joshuy...
 Autor komentarza: PasjaBoks95
Data: 28-10-2018 15:11:10 
Ja mam całkowicie odmienne zdanie na temat wieku Furego i tego, że może on coś więcej osiągnąć w przyszłości. Ludzie.. Zobaczcie na Tysona w tym wieku... Zobaczcie na starszego Furego. To jest przepaść. Serca do walki nie zdobywa się z wiekiem, albo się je ma, albo nie. Jeżeli laluś nie nauczył się do tej pory zadawać prawidłowo ciosów to nie zrobi tego nigdy. Jak sobie pomyślę co zrobiłby z nim Nasz Adaś Kownacki... Widzę paralityka ciężko znokwutowanego w takiej walce z Babyface.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 28-10-2018 15:30:22 
Jestem zawiedziony postawą Hughiego Furego. Nie wiem co miał wtedy w głowie rezygnując ze swojego stylu walki czyli świetnej pracy nóg i lewego prostego. Hughie walczył bez sensu. Po części można to zwalić na kontuzję powieki - to było groźne rozcięcie, ale po około trzech rundach chyba nie było już tak uciążliwe by rzutowało na przebieg walki. Może Hughie nie chciał tym razem pozostawić wyniku sędziom stąd zdecydował się na jedną akcję, czyli wciągnięcie Puleva na kontrę, ale to był głupi pomysł. Taką taktykę to może sobie realizować Deontay Wilder, a nie Hughie, który ma słaby cios. Po części do słabej postawy Hughiego mógł się przyczynić Kubrat Pulev, który był świetnie przygotowany, był szybki, dynamiczny, dobrze pracował na nogach. Jednak nie jest to dla mnie duże usprawiedliwienie, bo Hughie kompletnie oddał inicjatywę. Mógł wiecej poruszać się po ringu, sprawiać, by Kubrat musiał więcej się namęczyć w szukaniu rywala. Wiadomo lewy prosty Hughiego nie robi krzywdy, on ma wyprowadzić rywala na chwilę z równowagi, dać Furemu 2 - 3 sekundy do zmiany ustawienia na nogach, bądź do wyprowadzenia ciosów z prawej ręki. To nie był ten Hughie co zawsze. Nie tak wyobrażałem sobie jego rozwój. Inna sprawa, że Hughie trochę za wcześnie jak dla siebie zaczął walczyć z tymi najlepszymi zawodnikami. To jest głupota.
 Autor komentarza: nonitek
Data: 28-10-2018 16:53:24 
O, w sumie to zobaczyłbym Kownackiego z młodym Furym. Wydaje się łatwa walka dla Adama (jeśli Pulewa na nogach nie zrobił, to o wiele aktywniejszego w ataku Kownackiego też nie zrobi), a nazwisko całkiem niezłe i coraz bliżej do walki o MŚ.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 28-10-2018 16:56:44 
Proksa vs Hope 1, wyglądała powiedzmy jakoś podobnie.
Grzegorz nie widzący na jedno oko próbował jednym ciosem skończyć walkę.
Fakt że parł do przodu ale wyglądało to dramatycznie przez to błędne założenie - wygrać walkę jednym ciosem.

W rewanżu po prostu znęcał się nad Hopem.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 28-10-2018 16:57:53 
Już dawno mówiłem że ten gość to nie materiał na mistrza. Taka kontuzja faktycznie może wpłynąć negatywnie na postawę zawodnika ale w tej walce Fury niczym nie zagroził Pulevowi, wymachiwał cepami i wchodził głową przez co Pulev go klinczował. Na miejscu Puleva grubo bym się zastanowił nad tą walka o IBF, kasa dla niego w UK będzie średnia a wpier*** niemiłosierny.
 Autor komentarza: matd
Data: 28-10-2018 17:11:08 
Niektorzy mają dziwną definicje 'świetnej pracy nóg' czy takiego samego lewego prostego.. Świetna praca nóg nie objawia sie tylko przez spierdzielanie pod liny,czy uciekanie po ringu. Świetną prace nóg pokazywal rowniez taki Golovkin,ktory do zajczkow nie nalezy,a jak juz chcemy uhonorowac takim okresleniem jakiegos zajaczka,to mozemy to zrobic w stosunku do fenomenalnego Usyka a nie Hughiego..To samo lewy prosty. Cwierc jab rzucany jak ochlap dla psa. Gdzie tu wymowa,gracja,efektywnosc? Nigdzie. Gosc to poziom brytyjski. Jeden z najbardziej przereklamowanych zawodnikow obecnej ery.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 28-10-2018 17:22:49 
Fury walczył tragicznie i nie sądzę by powodem jego postawy była kontuzja, która została opanowana po dwóch rundach.
Moim zdaniem on tej walki nie wytrzymał kondycyjnie, dużo było przepychanki, a Pulev to kawał chłopa, który w klinczach potrafi zmeczyc, szczególnie tak watlego zawodnika. Hughie cofal się na liny, bo tam mógł złapać oddech i chwilę odpocząć. Takie miałem wrażenie w trakcie walki.
Z Parkerem wyglądał znacznie lepiej, był zdecydowanie aktywniejszy, więcej się ruszał, zadawał więcej ciosów, a tu kupa, może się przetrenowal.
 Autor komentarza: adambw
Data: 28-10-2018 19:44:12 
Jak by to powiedzial niezyjacy rockygianni pussy kampf,walka kotka…..
 Autor komentarza: raflo
Data: 29-10-2018 20:46:53 
Młody Fury to prawdziwy dar losu w Heavyweight division, idealny do nabijania rekordu innym, w łapie wata i dodatkowo nosi nazwisko klanu Furych a Pulev teraz poczeka sobie rok w kolejce do A.J.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.