ZHANG ZHILEI JEDNĄ Z OPCJI ANTHONY'EGO JOSHUY?

Na początku sierpnia obchodziliśmy szóstą rocznicę ich pierwszego spotkania, w ćwierćfinale Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Na punkty - 15:11, Anthony Joshua (22-0, 21 KO) pokonał wówczas Zhanga Zhilei (19-0, 15 KO) i wszedł do strefy medalowej. Cztery lata wcześniej Chińczyk zdobył srebro olimpijskie. Czy w niedalekiej przyszłości, już na ringach zawodowych, doczekamy się ich rewanżu? Bardzo prawdopodobne.

Eddie Hearn już kwietniu 2016 roku, czyli tuż po zdobyciu pasa IBF przez AJ-a, wspominał o takiej możliwości. - Chcemy, by mistrz świata był prawdziwym mistrzem i boksował wszędzie. Taki pojedynek mógłby się odbyć w Chinach. Interesuje nas również występ w Nigerii - mówił wtedy promotor nowego championa. Ale od tego czasu nic się nie zmieniło i Anthony występuje póki co tylko w Wielkiej Brytanii. Kolejny pojedynek - 13 kwietnia, także rozegra na Stadionie Wembley w Londynie. Być może z Wilderem, być może z po raz drugi z Whyte'em. Ale następny w kolejce może być właśnie Zhilei (WBO #6). Dwumetrowy Zhang mieszka i trenuje w Las Vegas, lecz po pięciu szybkich "czasówkach" za oceanem jutro spotka się z Donem Haynesworthem (15-2-1, 13 KO) w swojej ojczyźnie. Dziś podczas ceremonii ważenia wniósł na skalę 117,1 kilograma.

- Joshua boksuje póki co tylko w Wielkiej Brytanii. Jeśli nie chce ze mną boksować w Chinach, możemy się spotkać w USA - deklaruje olbrzym, który w przeszłości sparował już z Mariuszem Wachem i Adamem Kownackim.

- Chińczycy powoli zaczynają pasjonować się boksem. Mam już sporo kibiców, którzy chcą o mnie wiedzieć coraz więcej. Kiedy wychodziłem naprzeciw Joshuy podczas igrzysk, miałem przekonanie, że w Londynie mogę go pokonać tylko przez nokaut. I tak na niego ruszyłem. To była zła taktyka. Teraz ja i mój trener Shaun George pracujemy nad różnymi nowymi rzeczami. Dziś jestem już na zupełnie innym poziomie. Joshua jest silny i dobrze wyszkolony, ale chcę rewanżu. Jestem gotów na najlepszych i czekam tylko, aż mojemu promotorowi uda się wynegocjować fajną walkę. Wszyscy mówią, że najlepszy jest Joshua, więc chciałbym spotkać się właśnie z nim i odebrać mu jego pasy - dodał Zhilei.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 27-09-2018 18:09:23 
Ten chinczyk to jakis wybryk natury, 2 metrowy chinczyk to fenomen.
 Autor komentarza: pavlus
Data: 27-09-2018 18:20:00 
Niech najpierw pokona kogoś z pierwszej setki!
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 27-09-2018 18:20:55 
Bez przesady niech najperw pokona kogoś konkternego a póxniej krzyczy o walke z Joshuą bo póki co ma na rozkładzie samych leszczy i kilku z nich wogóle sie podlożyło.
 Autor komentarza: matd
Data: 27-09-2018 18:30:47 
Gosc uprawia bumobijstwo na levelu hard.. Dobrze przedmowca napisal - niech najpierw pokona kogos.. z pierwszej setki xd Oni wszyscy są cwani..Bicie kotletow i jeden złoty strzał. Mam nadzieje,że ci nowo przybyli do zawodostwa (Dychko,Yoka,Hrgovic,Ajagba,Joyce itd etc) beda sie ze sobą konfrontowac a nie silnic sie na jeden strzal od ktoregos z championow.
 Autor komentarza: Tomasinho
Data: 27-09-2018 18:56:49 
Chinole maja dwóch takich bumobijcow w ciężkiej jeden ma 35, drugi 37 lat. Żeby ich chociaż między sobą skonfrontowali, jak Szwedzi swoich prospektow... Nie wiem na co oni czekają.
 Autor komentarza: t4b4x0
Data: 27-09-2018 19:00:02 
@up To są bracia.
 Autor komentarza: Deadpool89
Data: 27-09-2018 19:12:36 
W rozkladzie same schabowe do potęgi. ....z czym do ludzi? 6 WBO? śmiech na sali, jak sie patrzy nieraz w te rankingi to brak słów poprostu. Na złoty strzał i wypłatę to z tych slabszych bardziej zasluguja juz chociaz Kownacki i Adamek (jeśli poradzi sobie z hamburgerem na co bardzo licze i w co wierzę)
 Autor komentarza: ktosik
Data: 27-09-2018 19:16:42 
Jeden ma 19 nokautów w 19 walkach drugi 15 w 19 walkach
Tak jak ktoś napisał "Bumobijstwo" level hard, oni nawet nie mają jednej 3gwiazdkowej walki nie wspominając o 4ro i 5 gwiazdkach !

Dla mnie obu tych braci Zhang to dostaje Ding Dong do jednej mordy nawet nie od AJ a od prawdziwych prospektów typu Hrgowic, Ajagba czy Dubois.
 Autor komentarza: leon84
Data: 27-09-2018 22:06:50 
@ktosik
Hrgovic to może bić AJ do jednej mordy jak dalej sie tak bedzie rozwijał.
 Autor komentarza: tomekck91
Data: 27-09-2018 22:08:07 
Niech mu Eddie da walkę z Chisorą lub Price
 Autor komentarza: Horus1983
Data: 27-09-2018 23:24:42 
To taki chiński Wilder.Dajcie mu spokój, on się uczy boksu zawodowego.W 40 walce dostanie konkretnego przeciwnika.Ma jeszcze czas.
 Autor komentarza: ckwilk
Data: 28-09-2018 00:08:23 
Hrgovic wszedł na wyższy poziom pokonując Mansour'a tym samym został zweryfikowany jako prospekt
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-09-2018 07:29:58 
Łatwa walka i łatwa kasa dla AJ..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.